reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Dobry wybór :tak: Kornel ma tak na drugie imię i kto wie, czy nie nadałabym takiego mojemu drugiemu synkowi :rofl2:
:-):-):-)
Wyobraź sobie, ze też chciałam nazwać drugiego synka , tak jak Mateusz ma na drugię czyli Maksymilian, ale potem jakos stwierdziłam, ze chyba śmiesznie będzie:tak:
 
reklama
Cześć :happy:


Dzięki za wsparcie kochana, będę o tym pamiętać w najtrudniejszych momentach ;-):-)

Co do chwalenia się swoim dzieckiem, ja też tego za często nie robię, po prostu taki typ. Ale czasem zdarzają się sytuacje, jak ta wczoraj na bilansie dwulatka. Pediatra bada młodego i coś tam notuje w książeczce zdrowia, a ja jak ta durna baba mówię nagle do Kornela:
Ja: powiedz pani ładnie: tata jedzie
Kornel: tata jedze
Pediatra: o, jak pięknie, bravo!
Ja: a teraz: mama wstaje
Kornel: mama taje
Pediatra: no pięknie
Ja: śliiiicznie, no to jeszcze: Kornel ma picie
Kornel: Konel ma pice
I cieszę michę, jak pieprznięta. A potem nagle pytam sama siebie: ja pierdzielę, kobieto, kogo to obchodzi? :eek::ninja2::biggrin2:

hihihihi popłakałam się, ze śmiechu :-):-):rofl2::-):-D

heloo
wreszcie pogoda się poprawiła, to lubię :-)

od 2 dni moja córcia ma narzeczonego (osiem lat różnicy:szok::rofl2:), a ja mam w domu wszystkie okoliczne kwiaty, częśc "pożyczona" :blink:z ogródków działkowych,
jestem wykończona tymi randkami, aż sie boję pomyślec co to będzie za kilka lat hehe:rofl2::sorry::-p
 
Hej wieczorkiem:-)
nareszcie dotarłam do domku, po całodziennej wyprawie, a wygrzało mi dziś w aucie,że hej..:rofl2:
dopołudnia pojechałam z dawidkiem do fotografa zrobić mu zdjęcia do tymczasowego dowodu osobistego,żebyśmy mogli przekroczyć granicę we wrześniu gdy pojedziemy na Słowację. Z paszportem za dużo załatwiania i za dlugo trzeba czekać, temuz decydowałam się na dowód osobisty. Dość grzeczny był u fotografa, bo ładnie trzymał główkę, ale nie uśmiechnął się ani razu:no: i wyszedł taki poważny jak stary chłop:confused2: rozśmieszałam go, ale gdzie tam, nie było szans nawet na minimalny uśmiech:crazy:
A popołudniu pojechałam do Szczyrku na spotkanie "dziewczyn z podbeskidza"...jest taki wątek na BB, a że mam szczyrk bardzo blisko, to spędziłam tam cały dzień. Posiedziałyśmy w knajpce i popijałyśmy soczki...:rofl2::rofl2: ale było bardzo fajnie, Dawid szalał z roczną Sarą tzn. on szalał a ona mu się przyglądała:rofl2::rofl2:
no, ale dzionek minał mi bardzo miło:-p



lecę nadrabiać co się dzisiaj tutaj działo....
 
Rany, przez te moje wakacje to Maciek zostanie TV-maniakiem. Do południa to chyba z godzinę ogląda TV, bo najpierw domowe przedszkole, potem Domisie albo Lippy and Messy i tak codziennie. Ale wcale się tym nie przejmuję, bo przynajmniej mam godzinkę na bb :-) A potem i tak cały dzień jestem z nim (chyba próbuję znaleźć jakieś wytłumaczenie sama przed sobą hihi?)

dawid ostatnio prawie wogóle nie ogląda Tv, ewentualnie rano , ale i tak nudzi mu się po paru minutach, woli się bawić autkami, a najczęście jednak słysze "na pole" ...może i dobrze,że spędza mało czasu przed tv, ale za to pewnie nadrobi to w zimie:crazy:
 
Cześć matki kochane :-p padam :-p
Jasna sprawa Elfiku:tak: To własnie to miejsce. Mam nadzieje, ze nikogo nie uraziłam, bo nie taki było cel...
Ja mam wlasnie taki styl bycia jak Ty i dlatego napisałam, ze ten klimat jest mi bliższy:rofl2:
Zwracam honor jesli ktoś sie poniewał :blink:
ja sie nie pogniewałam i wcale takiego zamiaru nie mialam

jest jołowato :cool::cool::rofl2:


Niania, o co się tu gniewać??
:cool:
nom :tak:

Cześć :happy:


Dzięki za wsparcie kochana, będę o tym pamiętać w najtrudniejszych momentach ;-):-)

Co do chwalenia się swoim dzieckiem, ja też tego za często nie robię, po prostu taki typ. Ale czasem zdarzają się sytuacje, jak ta wczoraj na bilansie dwulatka. Pediatra bada młodego i coś tam notuje w książeczce zdrowia, a ja jak ta durna baba mówię nagle do Kornela:
Ja: powiedz pani ładnie: tata jedzie
Kornel: tata jedze
Pediatra: o, jak pięknie, bravo!
Ja: a teraz: mama wstaje
Kornel: mama taje
Pediatra: no pięknie
Ja: śliiiicznie, no to jeszcze: Kornel ma picie
Kornel: Konel ma pice
I cieszę michę, jak pieprznięta. A potem nagle pytam sama siebie: ja pierdzielę, kobieto, kogo to obchodzi? :eek::ninja2::biggrin2:
bu ha ha
IWON rewelka :-D:-D:-D
jaką mine miał pediatra? :-p:-p:-p
 
reklama
Do góry