reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Witam wieczorkiem :tak: :tak:
nie było mnie tydzień bo wyjechałam do rodziców i już nie mogę za Wami nadążyć, ale to bardzo miłe...normalnie za Wami zatęskniłam... i któż by pomyślał :-D :-D :-D
 
Helo :)

ja na chwile
dzis R ma gorszy dzien... tzn od kilku dni ma gorszy dzień, bo Maciek znow szaleje nocami. Ale R zachowuje sie tak, jakby to tylko On nie spal w nocy. Qrna, czy Wasze łosie też są takie upierdliwe i egocentryczne? Aaaaaale jestem zła. I jeszcze parę innych rzeczy mnie wk... tak więc spadam, nie chcę się więcej dzielić tymi super emocjami :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:

do jutra - zamierzam być w lepszym nastroju ;-) :tak:
Gazelko mój sie nie wkurza bo on nigdy do małej nie wstaje a jak Weronika bardzo czadu daje to G czesto zabiera szmaty i idzie spac do drugiego pokoju :eek:
 
Czesc wszystkim;-)
Dzisiaj moja siostrzenica kończy trzy tygodnie
wyglada tak:
bild071fv8.jpg


a ja strasznie teraz chciałabym byc na miejscu mojej mamy bo ona juz jutro bedzie Laurunie ściskac i całowac- leci na 2 tygodnie

Elfiku, taka mala a taka dorosla ta Twoja siostrzenica:tak: Przeslodko spi!

Dobrze, ze wiesz kochana juz z czego to omdlenie, teraz tak jak planujesz zrob dodatkowe badania. Dosyc hojnie Cie lekarz zaopatrzyl, ale niech pomagaja te leki.:tak:

i z Martusią się jeszcze przywitam cześć kochanaa:-)

;-)
Buzi Kasiu:elvis:

elfiko piękny nałóg, aż się wzruszyłam:-)

kalaudia edytko dobrze że już lepiej z Wami uff

jak mówicie że gwiazdy zimne okulary kładą to nie ma innej opcji ,ja też muszę :nerd: :nerd: hi
i te herbatki też spróbuję

muszę ratować swoją urodę:tak: :sorry2: :yes: :rofl:

a jak nie pomoże kupię sobie ciemne:cool2: okularyy

:-D :laugh2: :-D :laugh2:
Przychylam sie do kostek lodu, u mnie tez wyprobowane;-) :sick:

Jak juz się dorwałam do kompa, to jeszcze napiszę do jakich wniosków doszłam po chorobie Maćka:
1. Podziwiam osoby samotnie wychowujące dzieci. Nie wyobrażam sobie jak by to wszystko wygądało, gdybym była sama. Przez to, że Macius był cały czas na rękach nie byłam w stanie nic zrobić w domu. gdybym była sama, to pewnie bym skakała między tymi kupkami na podłodze itp. Wiem, że to może się wydawać takie przyziemne, ale w takiej sytuacji, to naprawdę ważne. Nie mówiąc już o wsparciu psychicznym.
2. Myślałam sobie w tym czasie o Kasi K i Martyni. Kobieto skąd ty bierzesz tyle siły i optymizmu?? Podziwiam cię i chylę czoła do ziemi!!! Życzę wam, żeby te wasze kłopoty zdrowotne poszły precz!!!!!!!!!!
3. Nieraz złoszczę się na Maćka, że łobuzuje, a jak leżał z gorączką to wszystko bym dała, żeby zaczął rozrabiać :-)

No i to chyba tyle. Obiecuję już więcej nic o tym nie pisać :-)

Piekne wnioski. Ja tez juz nei raz myslalam sobie jak ciezko byloby wychowywac dziecko w pojedynke.
Co do myslenia sobie ze duzo oddalabym, zeby cos dziecko robilo w danej chwili to mysle sobei w ten sposob o jego spaniu w naszym lozku od polowy nocy, ze przeciez nie bedzie to trwalo wiecznie;-) :-p

Dla tych co oglądają "Szkiełko.." - ten patent z podkoszulkiem się naprawdę sprawdza. Spróbowałam i od tego czasu już tylko tak składam podkoszulki, hihi.

:laugh2: :-D Slawek mi pokazal jak sie to robi, bo wlasnei widzial na "szkielku". Przyznam , ze i ja zaczelam tak skladac. Dziwic sie, ze to skosnoocy wymyslili he he he (od kiedy przeczytalam, ze ha ha przez ch to glupio mi tak pisac:-p )
 
Edziu, no, ze ja glupia nei dopatrzylam sie tej dzikiej rozy w zdjeciu:eek: ;-)
Przykro mi z powodu Juleczki, niech bidulka zdrowiej. Kurcze, to straszne, ze dzieci choruja.
U nas Alek zaczla cos kaszlec na nowo.. Nie wzielam syropu z Polski i posmarowalam go tylko Wickiem.

Gazelko, ja sie dolaczam do Ciebie, bo dzisiaj moj losm mnie wkurzyl totalnie. Dosc, ze malo sie do siebei oddzywamy (bo wiecznei nei ma kiedy) to jeszcze los mi powiedzial dzisiaj, ze mu brzecze za uchem, a powiedzial to w niemily sposob dodatkowo. Jestem zla a jutro niedziela i jestesmy wszyscy w domu. on oczywiscie przeszedlby najchetneij na tym do porzadku dziennego, ale ja k...a nie:wściekła/y:
Ups...

Dasario-Asiu, zdaje sie, ze musisz tez badania zrobic. Wiecie sama bym sobei zrobila kurde, ale nei pomyslalam o tym w Polsce. Bylam u gina, a o krwi zupelnei nei pomyslalam. nie ma omdlen, ale tak z ciekawosci pociazowej.

Wiki ale Wam zazdroszcze tej alkoholizacji.
 
Ok spadam cos zjesc i umyc sie. Los juz przyszedl, ale co ja go obchodze:wściekła/y: :-( Jak ja niecierpie takich sytuacji.

Buziaki, moze jeszce tu zagladne, a moze juz nie dzis;-)
 
i ja tak zajrzałam z doskoku:-)

Martusiu witaj serce z nowu z nami:-) :elvis: :elvis: :elvis:
już wczoraj miałam Cię przywitać i mi umknęło:baffled:
za to dzisiaj podwójne buziaki:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:

Elficzku wygoń tą anemię,jak najszybciej:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:

E-mamo mam nadzieję,że juz dzisiaj obie
będziecie zdrowiutkie i niedzielnym obiadkiem się nacieszycie:tak: :-) :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
łos ma się rozumieć zdrowy(siłownia)

Dasaria kobitko biegusiem na wyniki,
bo z omdleniami przy opiece nad dzieckiem
nie ma ŻARTÓW:tak: :tak: :tak:
 
reklama
Elfik Laura coraz ładniejsza:tak: :tak: :tak:
boshe,to już trzy tygodnie minęły:confused: :dry: ..........kiedy:eek: :-p :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy:
jeszcze chwilka i miesiączek będzie miała:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
 
Do góry