reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Elfik tak przejęłam się Twoim omdleniem, że dziś poszłam w Twoje ślady :eek: :baffled: ,
byłam na spacerze z Darią, wracając do domu odczas wchodzenia po schodach jakoś tak dziwnie zaczęło mi się robic, przed samymi drzwiami już kompletnie nic nie widziałam, otwierałam na wyczucie(to były sekundy) i jedna myśl musze otworzyc drzwi, bo jak zemdleję, to Daria nie może byc na klatce schodowej, słaniając sie na nogach jakoś mi się to u dało i ostatkami sił padłam na kanepę, przez kilka następnych godzin czułam się fatalnie, byłam strasznie słaba, ale teraz już jest ok :tak: :tak: :tak:

Najważniejsze, że nie zemdlałam na klatce schodowej, bo mogłaby stac się tragedia :-( :eek: :baffled:
 
reklama
Do góry