reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

I co nikt sie nie pojawil?
Sluchamy z Alkiem muzyki Baby Einstein Mozarta "Twinkle twinkle little star". :tak:
Zaraz idziemy piec szarlotke Poniewaz moje dzecko pospalo do 16-stej to z cala pewnoscia nie pojdzie spac o 20-stej:baffled:

Mialam sie zapytac czy wasze dzieci juz skacza?? Tak jak zabki na dwoch nozkach? Alek skoczyl dwa razy i spad na pupe hi hi hi;-)
Przypuszczam, ze Macius Gazelki, moze juz skakac.:tak:


Cześć Martusia :tak:
Moja próbuje ale ma za ciężką pupę jeszcze :laugh2: tata jej kiedyś pokazywał jak się skacze i już kilka razy zbierała się do skoku, ale lipa, za słaba jeszcze jest :zawstydzona/y: ;-) ;-) ;-)
 
reklama
O matko :szok: :szok: :szok: :szok: właśnie odpaliłam plik Klaudii z filmikiem z maciusiem.Co prawda słyszałam sam głos, bo nie mam tego pliku czym otworzyc...ale ale zmierzam do tego,ze jak słuchałam Klaudii głosu to tak jakbym słuchała :szok: :szok: SIEBIE !!!:-p :eek: Identyczny głos:tak: jak to mozliwe? kto zna mój głos niech potwierdzi proszę :-p Joasiu, Iwon, Tusia, Elfiko, Aniu.g, Gazelka :confused: :-p

hehe Klaudia musimy się zdzwonić i pogadamy sobie"same ze sobą" hihhii

Niania, ale jazda :-) Ciekawe, czy w rzeczywistości też takie podobne te nasze głosy. Jest gdzies twój tel.? To zadzwonię do ciebie, bo z moim skypem to jedna wielka porażka, bo ja mam czas gadac tylko wieczorem jak Maciek śpi, a jako że śpi a komp jest u niego w pokoju, to nie mam jak gadać (trochę namotałam, hihi)
 
I co nikt sie nie pojawil?

Mialam sie zapytac czy wasze dzieci juz skacza?? Tak jak zabki na dwoch nozkach? Alek skoczyl dwa razy i spad na pupe hi hi hi;-)
Przypuszczam, ze Macius Gazelki, moze juz skakac.:tak:

Mój Maciek na szczęście jeszcze na to nie wpadł :-)

A my dzisiaj byliśmy z Ł. na siłowni. Super było, poczułam sie jak za starych dobrych czasów, kiedy to chodzilismy regularnie razem. Teraz mamy juz zarezerwowaną godzinke co sobotę, więc nie ma wyjścia, trzeba się wyrwać z domu. Na szczęście teściowa nie bardzo kręciła nosem na zostanie z Mackiem :-)
 
Cześć dziewczyny:zawstydzona/y: ,
jestem tu nowa, choć podpatruję Was pd czasu do czasu. Sama jestem mamą prawie 18 - miesięcznej Oliwki. Chętnie się przyłączę jeśli pozwolicie. Pozwolicie?:zawstydzona/y: :zawstydzona/y: ;-) Smutno mi czasem wieczorkami kiedy Mała już śpi, bo w dzień szaleje że ufffff.... ja nie nadążam za nią:happy: . Póki co - nie pracuję, choć przyznam że stanowi to dla mnie ogromny dylemat: i chciałabym (bo chcę do ludzi) i nie (bo szkoda mi córci), a rodzinka niestety daleko....ech. A jak Wy sobie z tym poradziłyście?
 
Cześć dziewczyny:zawstydzona/y: ,
jestem tu nowa, choć podpatruję Was pd czasu do czasu. Sama jestem mamą prawie 18 - miesięcznej Oliwki. Chętnie się przyłączę jeśli pozwolicie. Pozwolicie?:zawstydzona/y: :zawstydzona/y: ;-) Smutno mi czasem wieczorkami kiedy Mała już śpi, bo w dzień szaleje że ufffff.... ja nie nadążam za nią:happy: . Póki co - nie pracuję, choć przyznam że stanowi to dla mnie ogromny dylemat: i chciałabym (bo chcę do ludzi) i nie (bo szkoda mi córci), a rodzinka niestety daleko....ech. A jak Wy sobie z tym poradziłyście?

nu nu nu tak późno do nas dołączac :cool2: :cool2: :cool2:
napisz trochę o sobie i Oliwce
gdzie mieszkacie????? itp.
 
Tak wiem:-D , ale nie miałam odwagi, ale jak zobaczyłam jak u Was fajnie, to też tak chcę....:laugh2: . Mieszkamy sobie we troje w Łomży od 4 latek. Tu poznałam mojego męża i tu urodziła się nasza niunia. Ja nie pochodzę stąd. 200 km dalej zostawiłam rodzinkę i znajomych.
A moja Oliwka to żywe srebro, jest zdrowa, urodziła się 30 lipca 2005 r., jest oczkiem w głowie całej rodziny:-) :-) :-) . Co dzień zaskakuje nas nowymi umiejętnościami, wszędzie wchodzi, naśladuje nas we wszystkim, jak jemy, jak mówimy, co robimy... Fajny okres w jej i w naszym życiu... :tak: :tak: :tak:
 
Martuska z tą miska my możemy sobie pozwolic, bo nasza łazinka nie była jeszcze remontowana, jeszzce taka poniemiecka i ze spływem jest, każda woda wylana spływa do kratki.
 
reklama
Martuska z tą miska my możemy sobie pozwolic, bo nasza łazinka nie była jeszcze remontowana, jeszzce taka poniemiecka i ze spływem jest, każda woda wylana spływa do kratki.


Tusiu- co kładziesz na dno wanienki????????????
Ja kładę pieluchę tetrową, ale Daria całą kąpiel siedzi w jednym miejscu i się bawi.
Daria nigdy na koniec kąpieli nie płacze, ponieważ nauczyliśmy ją że sama wyciąga korek i wody nie ma i w związku z tym trzeba wychodzic z wanny :tak::tak::tak::-)
 
Do góry