:-) nie ma to jak cycuś ;DKlaudia pisze:Niania Maciek w ogóle nie pił z butelki. Do tej pory karmię go piersią (też coś mi trudno przestać - szkoda, że nie da się zgubić piersi tak jak smoczka ), kaszkę je łyżeczką a pije z kubka. Jak się budzi w nocy to daje mu popić wody z kubeczka, chyba że się drze w niebogłosy i nie chce przestać przez godzinę, to kapituluję i daje mu cyca.
Klaudia a jaki macie niekapek? Moze i ja powinnam w tym temacie zadziałać. Mój Maks ma dwa kubki ale oba lipne jakieś bo ja sama tez z nich nie chciałabym pić : Obecnie w ciagu dnia pije wode nestle z takich butelek .