JestemA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2020
- Postów
- 2 670
Ja zeżarłam całe, nawet na talerz nie wyjęłam niczego nie żałuję xd teraz na deser kinder country i można się kłaśćJezu za mną tak chodzą ale takie zrobione przez moją mame
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja zeżarłam całe, nawet na talerz nie wyjęłam niczego nie żałuję xd teraz na deser kinder country i można się kłaśćJezu za mną tak chodzą ale takie zrobione przez moją mame
Czernina, podroby, owoce morza. Nie lubię też posiłków w których muszę grzebać- na przykład bigos w którym są tłuste kawałki mięsa. Albo grzybów nie lubię chyba że w pierogach na święta. I kiedyś miałam fit catering i tam praktycznie codziennie było coś z pieczarkami i teraz ich nienawidzę xdJest coś czego nie zjecie? nawet i bez ciąży.
Ja wlasnie śledzi, w ogóle jak rybki to tylko smażone albo pieczone, od wędzonych też
Szałot (sałatka warzywna). Nie mogłam na nią patrzeć w poprzedniej ciąży i już mi tak zostało. No i może jeszcze galarety bym nie zjadła. Ale wszystko inne owszem.Jest coś czego nie zjecie? nawet i bez ciąży.
Ja wlasnie śledzi, w ogóle jak rybki to tylko smażone albo pieczone, od wędzonych też
ja nie lubię owoców morzaJest coś czego nie zjecie? nawet i bez ciąży.
Ja wlasnie śledzi, w ogóle jak rybki to tylko smażone albo pieczone, od wędzonych też
Ja również owoce morza, tatar, flaki i absolutnie żadnych śledzija nie lubię owoców morza
Szałot (sałatka warzywna). Nie mogłam na nią patrzeć w poprzedniej ciąży i już mi tak zostało. No i może jeszcze galarety bym nie zjadła. Ale wszystko inne owszem.
My powiedzieliśmy najbliższym przyjaciołom i moja mama wie. Teściowie nie wiedzą i reszta rodziny też nie i dla spokojnej głowy chyba ogłosimy na świętach kiedy już będziemy mieć pewność że jest ok. To pierwsza ciąża, udało się od razu i aż nie możemy uwierzyć, że mieliśmy tyle szczęścia więc zwlekamy z wtajemniczeniem rodziny.A ja uwielbiam sałatkę jarzynową, ale w tej ciąży mam totalny odrzut. Zresztą to był mój pierwszy objaw ciąży- pomyslalam, że trzeba zrobić na święta sałatkę i mnie zemdlilo więc będą pierwsze w życiu święta bez sałatki za to wczoraj robiłam ciasto na piernik staropolski i pachniało obłędnie
Mówicie już komuś o ciąży? Czy czekacie jeszcze?
Moja rodzinka i bliscy już wiedząA ja uwielbiam sałatkę jarzynową, ale w tej ciąży mam totalny odrzut. Zresztą to był mój pierwszy objaw ciąży- pomyslalam, że trzeba zrobić na święta sałatkę i mnie zemdlilo więc będą pierwsze w życiu święta bez sałatki za to wczoraj robiłam ciasto na piernik staropolski i pachniało obłędnie
Mówicie już komuś o ciąży? Czy czekacie jeszcze?