meeegy
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2024
- Postów
- 116
może coś Ci wpadnie w oko, wszystko na NetflixieNie romantyczne i nie wojny/fantasy/
Jakieś kryminalne czy thrillery
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
może coś Ci wpadnie w oko, wszystko na NetflixieNie romantyczne i nie wojny/fantasy/
Jakieś kryminalne czy thrillery
Szyjka mi się zaczęła skracać. Jednorazowo dostałam plamienia- a raczej taka smuga śluzu z niteczką krwi, poszłam tego samego dnia to pierwszego lekarza w Medi i powiedział, że mam dość krótką szyjkę, skróciła się od ost wizyty i dał skiero do szpitala aby rozważyć założenie szwu.A co się stało, jeżeli nie jest Ci trudno mówić?
Ale ja mam prawie to samo. Nie martw sięJak Was czytam to ja jestem chyba jakimś odludkiem , nic mi nie przeszkadza, wszystko mogę jeść, apetyt to mam taki że bym konia z kopytami zjadła, nic mi nie smierdzi. Eh i się później zastanawiam czy wszystko ok oby na pewno
witamyCześć Mam termin na 2.07. W domu 2 latek. Miło mi będzie razem z wami przeżywać blaski i cienie tej ciąży
Przykro mi że tak to wszystko się potoczyło. Wszystko naraz się nałożyło pandemia brak miejsc skracająca szyjka a to że nazywają to poronieniem bo zabrakło 2 dni do 22 tc, to moim zdaniem lekkie przegięcie, urodziłaś, dziecko żyło, ewidentnie poród przedwczesnySzyjka mi się zaczęła skracać. Jednorazowo dostałam plamienia- a raczej taka smuga śluzu z niteczką krwi, poszłam tego samego dnia to pierwszego lekarza w Medi i powiedział, że mam dość krótką szyjkę, skróciła się od ost wizyty i dał skiero do szpitala aby rozważyć założenie szwu.
Pojechaliśmy do domu spakować szybko torbę i do szpitala pojechałam.
To był czas pandemii i to jest baaaardzo istotne.
Tam stwierdzili, że nie jest jeszcze tak źle, że mnie lekarz w Medi nastraszył… oni założą mi szew ale NIE MA MIEJSC. Dwa dni czekałam na przyjęcie….Jak przyjęli mnie po dwóch dniach o 12 to o 23 było już po wszystkim.
Histopatologia nic nie wykazała.
W kolejnej ciąży byłam już na luteinie i duphastonie od początku plus ok 15 tyg szew mi założyli profilaktycznie. Szyjka w ogóle mi się nie skracała, długa była do samego końca! Poród był indukowany, nawet po baloniku nie ruszała się
W tej ciąży też mnie szew czeka- może niepotrzebnie ale wolę już iść na ten zabieg i mieć spokojniejszą głowę
Witamy, byłaś już może na usg ?Cześć Mam termin na 2.07. W domu 2 latek. Miło mi będzie razem z wami przeżywać blaski i cienie tej ciąży
Byłam w 5+6, serce już biło i teraz kolejna wizyta 5 grudnia. Muszę na nią zrobić już krzywą cukrową, bo w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę od samego początku. Ale i tak trzymam dietę od pozytywnego testu ciążowego.Witamy, byłaś już może na usg ?
O jej to sporo czekania do 5.12, ja mam 18.11 i już nie mogę się doczekaćByłam w 5+6, serce już biło i teraz kolejna wizyta 5 grudnia. Muszę na nią zrobić już krzywą cukrową, bo w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę od samego początku. Ale i tak trzymam dietę od pozytywnego testu ciążowego.
ja 26.11 , i już też jajo znoszęO jej to sporo czekania do 5.12, ja mam 18.11 i już nie mogę się doczekać