reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2024

reklama
każda z nas się zamartwia, to jest niestety nieodłączny element macierzyństwa, ja też dzisiaj jakieś ustąpienie objawów i już się zastanawiam czy jest ok bo poprzednia ciąża zatrzymała się na tym etapie.. zryte głowy i tyle 😅
Ja tez dzisiaj mniejsze mdłości na które jeszcze wczoraj narzekałam, a dzisiaj brak był powodem do zmartwień. Od rana tez nie bolał mnie brzuch, a jak zaczął i brzuch i plecy na dole to od razu pierwsza myśl, że ból jak na okres. Nie dogodzisz. Tak źle i tak niedobrze 😂
 
Ja tez dzisiaj mniejsze mdłości na które jeszcze wczoraj narzekałam, a dzisiaj brak był powodem do zmartwień. Od rana tez nie bolał mnie brzuch, a jak zaczął i brzuch i plecy na dole to od razu pierwsza myśl, że ból jak na okres. Nie dogodzisz. Tak źle i tak niedobrze 😂
Mam identycznie 🤣 Wczoraj mniej mdlosci, bol brzucha zdarzyl sie w przeciagu kilku dni kilka razy w dzien, a dzisiaj boli w sumie od rana, lacznie z plecami i juz panikuje, ze boli mimo, ze kazdy lekarz mowil, ze to normalne 🤦‍♀️ No masakra. A moj sie dziwi co ja sie tak wszystkim stresuje i juz myslalam serio, ze przesadzam ale widze, ze kazdy tutaj na swoj sposob sie stresuje i nie da sie tak po prostu wrzucic na luz.
Lekarz mi mowil wczoraj, ze on wie, ze I trymestr ogolnie psychicznie i fizycznie jest bardzo meczacy ale zebym uwierzylam mu, ze juz w II trymestrze bede sie cieszyc i odetchne chociaż troszkę. Ciekawe czy tak bedzie 😂
 
Mam identycznie 🤣 Wczoraj mniej mdlosci, bol brzucha zdarzyl sie w przeciagu kilku dni kilka razy w dzien, a dzisiaj boli w sumie od rana, lacznie z plecami i juz panikuje, ze boli mimo, ze kazdy lekarz mowil, ze to normalne 🤦‍♀️ No masakra. A moj sie dziwi co ja sie tak wszystkim stresuje i juz myslalam serio, ze przesadzam ale widze, ze kazdy tutaj na swoj sposob sie stresuje i nie da sie tak po prostu wrzucic na luz.
Lekarz mi mowil wczoraj, ze on wie, ze I trymestr ogolnie psychicznie i fizycznie jest bardzo meczacy ale zebym uwierzylam mu, ze juz w II trymestrze bede sie cieszyc i odetchne chociaż troszkę. Ciekawe czy tak bedzie 😂
Ja odetchnęłam po ostatniej wizycie u lekarza, ale tylko na 3 dni. Teraz już nie mogę się doczekać kolejnej (1.12) po niej pewnie odetchnę na kolejne 3 dni, a potem będą już prenatalne (29.12, 13+2) i do tego skończy się I trymestr więc liczę na to, że wtedy odetchnę już na dłużej 😅
 
Ja odetchnęłam po ostatniej wizycie u lekarza, ale tylko na 3 dni. Teraz już nie mogę się doczekać kolejnej (1.12) po niej pewnie odetchnę na kolejne 3 dni, a potem będą już prenatalne (29.12, 13+2) i do tego skończy się I trymestr więc liczę na to, że wtedy odetchnę już na dłużej 😅
No to ja mam podobnie, wczoraj po wizycie mialam ulge totalna, potem w nocy juz zaczelam sie zmartwiac 😂 Teraz kolejna wizyte mam dopiero za 4 tygodnie 🙈 a potem prenatalne u mnie jakos tydzien wczesniej wychodza niz u Ciebie.
 
Gratulacje! U mnie trochę podobnie, starania 1.5 roku. Okazało się ze zaszłam w ciąże przed pierwszym cyklem stymulowanym. Stymulację zaczęłam ale jeszcze nie wiedząc ze jestem w ciąży 🙈🙈
super, bardzo się cieszę że Wam się udało ❤️, mój gin właśnie mówił że ma parę par którym się udało za pierwszym razem, my mieliśmy jeden jedyny cykl na ovitrielle we wrześniu, może mnie to też rozbujało 🥹 musi być dobrze tym razem nie ma innej opcji nie przyjmuje nic innego 😝

Dziewczyny miałam jechać do siostry męża w odwiedziny, ale są takie korki u nas w sobotę że zamiast 40 minut drogi jechałbym prawie 2h więc sobie darowalam, bo chyba bym się ssikala po drodze😂
 
każda z nas się zamartwia, to jest niestety nieodłączny element macierzyństwa, ja też dzisiaj jakieś ustąpienie objawów i już się zastanawiam czy jest ok bo poprzednia ciąża zatrzymała się na tym etapie.. zryte głowy i tyle 😅
dokładnie, ja swój dzień zaczynam od dosłownie wmawiania sobie że wszystko będzie okej, chociaż też się cholernie boję, bo wszystko może się zdarzyć, to gdzieś tam w środku jednak po cichu czekam jak na szpilkach na ten 'magiczny' 12 tydzien🤦‍♀️
 
reklama
No to ja mam podobnie, wczoraj po wizycie mialam ulge totalna, potem w nocy juz zaczelam sie zmartwiac 😂 Teraz kolejna wizyte mam dopiero za 4 tygodnie 🙈 a potem prenatalne u mnie jakos tydzien wczesniej wychodza niz u Ciebie.
bo przed nami teraz życie od wizyty do wizyty, czas się przyzwyczajać do lata 😂
 
Do góry