reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2024

reklama
Ja mam jakąś wysypkę masakryczną 😅 Właśnie jadę do dermatologa. Dziś rano byłam u gina po skierowania na badania, ale dała mi na dziś skierowanie na USG, widząc jak się stresuje. Jestem 4t5d, ciekawe czy będzie już widać pęcherzyk. Miała któraś tak wcześnie USG?
 
Ja mam jakąś wysypkę masakryczną 😅 Właśnie jadę do dermatologa. Dziś rano byłam u gina po skierowania na badania, ale dała mi na dziś skierowanie na USG, widząc jak się stresuje. Jestem 4t5d, ciekawe czy będzie już widać pęcherzyk. Miała któraś tak wcześnie USG?
ja miałam tydzień później i zarodek miał 0.8mm, daj potem znać co tam zobaczyłaś :)
 
Mieszkam w UK i tu całkiem inaczej z tą ciąża
Możliwe że wybiorę się prywatnie na skan są tu placówki od 6tyg można iść sprawdzić sobie, polski ginekolog widzę podniósł ceny od ostatniego czasu jak byłam 🙄 a tak to zadzwonię pewnie w następnym tygodniu jak powtórzę jeszcze test po spodziewanym okresie to dopiero na 12 tydzien pierwszy skan 😅
O kurde! A myslam ze ja mam przerąbane bo muszę czekać do prawie 8 tyg na wizytę! Nie zazdroszczę!jak Ty dasz radę?
 
U mnie jeszcze nic nie widać. Ale nie stresuję się, mam przyjść za dwa tygodnie, do tego czasu nic mi się nie stanie jakby nawet coś było nie tak.
 
O kurde! A myslam ze ja mam przerąbane bo muszę czekać do prawie 8 tyg na wizytę! Nie zazdroszczę!jak Ty dasz radę?
Ja tez muszę długo czekać. Umówiona jestem dopiero na 29.11 a wtedy będę równo 9+0. Moja lekarka jest teraz na urlopie i dopiero 14.11 mogę zadzwonić żeby zapytać czy mnie wciśnie gdzieś wcześniej :(
 
Ja tez muszę długo czekać. Umówiona jestem dopiero na 29.11 a wtedy będę równo 9+0. Moja lekarka jest teraz na urlopie i dopiero 14.11 mogę zadzwonić żeby zapytać czy mnie wciśnie gdzieś wcześniej :(
kurcze niby jeszcze nie najgorzej ale bardzo długo musisz czekać, ja bym się niecierpliwiła.. dobrze, że miałam umówioną wizytę miesiąc do przodu, bo tak nawet bym się nie spodziewała że takie kolejki mają i to nawet prywatnie
 
kurcze niby jeszcze nie najgorzej ale bardzo długo musisz czekać, ja bym się niecierpliwiła.. dobrze, że miałam umówioną wizytę miesiąc do przodu, bo tak nawet bym się nie spodziewała że takie kolejki mają i to nawet prywatnie
Nie to akurat na NFZ, ale lekarka do której chodzę od zawsze. W poprzedniej ciąży (puste jajo) chodziłam do lekarza prywatnie i potem żałowałam. Wolę tą moją lekarkę. Tylko nigdy nie czekałam na wizytę dłużej niż 2 tyg, a teraz jak na złość wydłużył się czas. Myślę jednak, że jak zadzwonię tego 14.11 to mi przełoży na wcześniejszy
 
reklama
Jestem juz po wizycie, udawalam ze to moje pierwsze USG. Odetchnęłam z ulga, Pani powiedziała, ze pęcherzyk jest w macicy, ze ładne to wszystko wyglada i wszystko jest dobrze. Dostalam skierowania na mase badan, wiec juz wiem ze czesc moge porobic na medicover 😊 Jestem zadowolona pomimo tego, ze wczoraj zestresowalam sie okropnie no i pol nocy nie spalam. Nadal mam mysli o co chodzilo tej lekarce wczoraj i mowie do partnera, ze co jesli ta wczoraj widziala cos czego ta dzisiaj nie zauwazyla - ale on mnie uspokaja i mowi zebym juz nie wymyslala 🙈
Dzisiaj nawet zostaly zrobione pomiary pecherzyka, zostalo mi wszystko ladnie wytlumaczone. 5+4 tydz. Powiedziala, ze moge przyjsc za 3-4 dni ale niepotrzebnie zebym sie stresowala jesli nie bedzie widac jeszcze zarodka z serduszkiem i bezpiecznie bedzie jesli przyjde za 2 tygodnie, a wiec czekam teraz na kolejna wizyte 🥹
Klujace bole brzucha sa wporzadku jesli nie mam plamien, wiec tez juz sie uspokoilam.
 
Do góry