Właśnie wróciłam od ginekologa i mam mieszane uczucia. Lekarz mówi, że wszystko w porządku, że widzial już szum serca, ale ze my usłyszymy dopiero na następnej wizycie, która mam za 3 tygodnie. CRL wynosi 0.34 jestem w 6 tygodniu + 2 dni
Myślała, że na usg będzie widać coś więcej, załączam wam zdjęcie. Lekarz upewnia, że wszystko dobrze....
Termin 30.07
Hej.
Jestem z Lipcowych Mam ale z 2022r.
Trochę na uspokojenie
Bardzo dużo zależy od aparatury.
Ja w 6tyg u swojego ginekologa miałam potwierdzoną ciążę , ale jeszcze bez serca.
Po paru dniach miałam usg w szpitalu i akurat na swojego lekarza trafiłam.
Na usg szpitalnym było właśnie ledwo widać jakobym w ogóle w ciąży miała być.
Następnego dnia w jego gabinecie prywatnie wszystko było widać znowu idealnie. W tym bijące już pięknie serduszko.
Baaardzo bardzo bardzo dużo zależy od sprzętu.
Na pomiary też radzę patrzeć z przymrużeniem oka.
Wystarczy że na monitorze lekarz zaznaczy wielkość płodu ciut mnie czy bardziej i już wielkość jest inna.
Także raz wielkość wynosi np 40mm a na nastepnej ... 38. Mniej. No więc co , dziecko zmalało ? Ano nie, to są czułe urządzenia, ciut inaczej zaznaczony obszar i już pomiar ciut inny.
Jeśli lekarz mówi, że jest ok to trzeba mu wierzyć że jest ok
Chyba, że faktycznie mamy lekarza który chachmęci, zastanawia się, nie wie albo co wizytę mówi co innego to czasami warto udać się do innego.
Lekarza można zmienić w każdej dowolnej chwili.