Lipcowe mamy 2024

[kavangah]

Wiesz co zależy od lekarza , mi ustalała termin Pani przez telefon i pytala o ostatnia miesiączkę , wiesz o co chodzi, ze dzieciątko może być za małe i nie zrobią wszystkich pomiarów . Najlepiej iść tak około 12 tc . Ja osobiście myśle ze w 10 tc nie zrobia prenatalnych , ale to może zadzwoń i sobie to ustal z lekarzem ?

Mi ogólnie ten lekarz który zajmuje się prenatalnymi w poprzedniej ciąży mowil że najlepiej skończony 12 tydzień, dziecko jest wtedy idealnej wielkości żeby sprawdzić wszystko. W 12 tygodniu też już można dostać naprawdę ekstra zdjęcie ja to wogole dzisiaj zorientowałam się że piszenie tu i tu

 

[Estuś]

Mi ogólnie ten lekarz który zajmuje się prenatalnymi w poprzedniej ciąży mowil że najlepiej skończony 12 tydzień, dziecko jest wtedy idealnej wielkości żeby sprawdzić wszystko. W 12 tygodniu też już można dostać naprawdę ekstra zdjęcie ja to wogole dzisiaj zorientowałam się że piszenie tu i tu

No dokładnie , tez uważam ze ten 12+ to idealny czas . Raczej piszemy na prywatnej , wszystkie mamy co chciały być na prywatnej to już są , jedynie jest kilka nowych mam co pisze tu i ostatnio chciały dołączyć ,wiec dopiero czekam na ich zatwierdzenie

 

[werisz]

Jak dołączyć do grupy prywatnej?

 

[Estuś]

Jak dołączyć do grupy prywatnej?

zgłosiłam Cię już do prywatnej , musisz poczekać na zatwierdzenie , jak już będzie to wyślę Ci link

 

[werisz]

zgłosiłam Cię już do prywatnej , musisz poczekać na zatwierdzenie , jak już będzie to wyślę Ci link

Dziekuje

 

[Kinga1013]

No pięknie. Cora wstała opuchnięta na szyi z jednej strony. Węzły miała już wczoraj trochę powiększone ale dziś to kosmos jakiś. A lekarz dopiero o 17. tydzień była w szkole, i znowu jej nie będzie że dwa bo wyczytałam że tyle leczy się węzły chłonne!!!

zaczął się sezon na lekarza... u mnie na szczęście póki co wszyscy zdrowi i oby jak nadłużej, jak się teraz młoda czuje? Jak tyle nie będzie chodzić do szkoły to prawie semestr skończy bo zaraz święta i znowu wolne a potem tylko troszkę i ferie, przynajmniej u nas na śląsku

 

[MatkaWariatka37]

zaczął się sezon na lekarza... u mnie na szczęście póki co wszyscy zdrowi i oby jak nadłużej, jak się teraz młoda czuje? Jak tyle nie będzie chodzić do szkoły to prawie semestr skończy bo zaraz święta i znowu wolne a potem tylko troszkę i ferie, przynajmniej u nas na śląsku

A dziękuję! Wariuje jak by nie była chora. Nie wiem chyba ten suni.pret ma jakiś dodatkowy środek bo szaleje za dwóch. Oczywiście ma zdiagnozowane zapalenie węzłów chłonnych i antybiotyk, choć lekarka powiedziała że może nie pomóc
Co do szkoły to się nie przejmuje aż tak bo ocen jak to w 2 klasie ma pełno. Jest z czego wystawić choć uzbiera jej się ponad miesiąc nieobecności!!
No właśnie my też nigdy nie chorowalismy dopóki nie położył na covid. Nie przeszliśmy go źle ale od tamtej pory co rusz chorzy jesteśmy!!!

 

[Kinga1013]

A dziękuję! Wariuje jak by nie była chora. Nie wiem chyba ten suni.pret ma jakiś dodatkowy środek bo szaleje za dwóch. Oczywiście ma zdiagnozowane zapalenie węzłów chłonnych i antybiotyk, choć lekarka powiedziała że może nie pomóc
Co do szkoły to się nie przejmuje aż tak bo ocen jak to w 2 klasie ma pełno. Jest z czego wystawić choć uzbiera jej się ponad miesiąc nieobecności!!
No właśnie my też nigdy nie chorowalismy dopóki nie położył na covid. Nie przeszliśmy go źle ale od tamtej pory co rusz chorzy jesteśmy!!!

u nas na szczęście covida miałam tylko ja, reszta może miała bezobjawowego i aż tak nie chorują ale moje dzieci już też starsze są trochę to też mają lepszą odporność będzie dobrze, jeszcze trochę i będzie wiosna

 

[kardzi26]

Jestem po wizycie w 8+1. Nadal bez zmian, tylko pęcherzyk zoltkowy bez zarodka. Straciłam już nadzieje, za tydzień ostateczna wizyta i pewnie skierowanie do szpitala

Cześć, nie udzielałam się tu tyle czasu po wizycie bo straciłam nadzieje. Od wczoraj zaczęłam się sama oczyszczać i mam nadzieje, ze obejdzie się bez wizyty w szpitalu.
Wam kobietki chciałam życzyć spokojnej ciąży i zdrowych, lipcowych dzidziusiów Na naszego będziemy musieli najwyraźniej ciut dłużej poczekać, ale może się uda tak, ze i końcem 2024 będę już mama

 

[Kinga1013]

Cześć, nie udzielałam się tu tyle czasu po wizycie bo straciłam nadzieje. Od wczoraj zaczęłam się sama oczyszczać i mam nadzieje, ze obejdzie się bez wizyty w szpitalu.
Wam kobietki chciałam życzyć spokojnej ciąży i zdrowych, lipcowych dzidziusiów Na naszego będziemy musieli najwyraźniej ciut dłużej poczekać, ale może się uda tak, ze i końcem 2024 będę już mama

bardzo mi przykro z powodu Twojej straty, trzymaj się i nie poddawaj na pewno już wkrótce będziesz tulić i całować swoje dzieciątko póki co życzę szybkiego i bezinwazyjnego oczyszczenia i szybkiego powrotu do starań