annamaria321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2019
- Postów
- 1 046
Dlaczego urlop macierzyński miałby być kosztem pracodawcy? Jedyny koszt to koszt 5 minutowej pracy pracownika kadr, który naliczy zasiłek/wypłaci go (oczywiście tak jest w przypadku zatrudnienia co najmniej 20 osób). Później pracodawca dostaje zwrot tej kasy z ZUS.Od lipca 2002 roku.
Nie ma przepisów zakazujących przedłużenia umowy pracownicy będącej przed 12 tygodniem ciąży, ale nie ma takiego obowiązku. Co więcej jeżeli umowa faktycznie została przedłużona do porodu a Twoja znajoma nie dostała zasiłku macierzyńskiego to ktoś ją wprowadził w błąd.
Chyba że to nie było przedłużenie tylko L4 po ustaniu zatrudnienia.
Co do przedłużenia umowy na czas nieokreślony nie sądzę aby jakikolwiek pracodawca na to poszedł bo owszem za L4 zwróci ZUS ale potem za macierzyński/wychowawczy już nie. Dla pracodawcy to tylko koszt i to podwójny bo trzeba zatrudnić kogoś na zastępstwo
Po co kogoś dodatkowo stresować, że żaden pracodawca na to nie pójdzie? Każda sytuacja jest inna, warto rozmawiać, nie znamy pracodawcy ani sytuacji dokładnie, więc chyba bez sensu prorokować Ja trzymam kciuki, żeby udało się dogadać z pracodawcą
Ostatnia edycja: