Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Super trzymam kciuki! Mam nadzieje ze docenią Twoją szczerośćCzekam na szefowa . Z tą dziewczyną też chce porozmawiać. Planuje powiedzieć o ciąży i jakoś się dogadać.. stres jestA do tego ja jestem dość nieśmiała może być problem..
Ja tez zawsze w myślach tworzę wyszukane elaboraty, natomiast rzeczywistość … ekhmgłowa do góry i tak gorzej nie będzie, życzę powodzenia i trzymam kciuki. Ja też tak mam najpierw w głowie sobie układam co mam powiedzieć a potem się wygadać nie umiem i czuję się jak debilkadaj znać potem co ustaliłyście
Tak, chyba ta trzecia opcja jest najczęściej wybierana przez mamy
i ja również trzymam kciukasy, by dobrze poszłoCzekam na szefowa . Z tą dziewczyną też chce porozmawiać. Planuje powiedzieć o ciąży i jakoś się dogadać.. stres jest
czekajcie czekajcie dajmy się bejbikom rozkręcić jeszcze będą się bić o miejsca na HogwarcieDziewczyny scrolluję sobie fejsa i nagle artykuł: Link do: Ciążowe dolegliwości wpływają na inteligencję dziecka. Zaskakujące wnioski naukowców
Moje dziecko chyba będzie geniuszem
jak tak dalej pójdzie to będzie ciekawie… podobno dawno nie widział aż tak dużo i mocno rozwiniętych gruczołów mlekowych więc to dobrze ale mam wrażenie że u mnie wszystko na Maxa 
ja to samo, mam wrażenie że poprzednie 2 ciąże to była czysta przyjemność, teraz makabra od rana do wieczora nudności, na wymioty xonvea mi pomaga, ale przez nią jeszcze bardziej chce mi się spać a nie chcę zwiększać dawki bo jak potem zejdę z tego skoro one podobno uzależniająTo już się boję że mój groszek już jak się urodzi chyba będzie mówił
A tak na serio to strasznie mnie męczy, wczoraj na zakupach w galerii to już myślałam do którego kosza podbiec bo bałam się że do toalety nie zdążę, potrafię wymiotować nawet kilka razy dziennie. Moja Pani doktor przepisała mi Xonnvea ale przy jaskrze niestety nie można jej brać więc musiałam odstawić
Wczoraj też byłam już na USG piersi i jak to znajomy lekarz powiedział będę “dojna krowa”
tak źle i tak niedobrze, ja w poprzednich ciążach na tym etapie rowniez już miałam okropne mdłości, od rana do nocy, wyjście na zakupy to było mega wyzwanie, jeszcze te zapachy w tych sklepach tragedia... teraz mdli mnie tylko jak nie jem, więc ciągle coś miele w tej gębie
tak max co godzinę bo czuję jakbym rok nie jadła 
w pierwszej ciąży miałam podobnie