reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

Ja z witamin tylko femibion 1 i nic więcej mi nie kazała brać. Od 12 tc przeskocze na femibion 2. A na podtrzymanie codziennie zastrzyk w brzuch z heparyny z uwagi na wcześniejsze poronienie. Zazdroszczę wam laski tych objawów. Ja już schizuje bo slabo u mnie z objawami i że to zły znak.
 
reklama
Znów się muszę Wam pożalić.... na siebie! 😱 Na początku ciąży doskwierał mi brak apetytu.. Potem, pomimo nudności, nie mogłam się opanować i jadłam wszystko... Od trzech dni znów prawie nic nie jem, bo nic mi nie smakuje.. Wchodzi mi ze smakiem wszystko, co złe, czyli słodycze, cola i owoce. Dziś zmusiłam się do ogórkowej. Biorę witaminy, żeby organizm z czegoś je czerpał, ale ja nie wiem, co będzie dalej 😱 Mięsa nie jem, pierogi, które zrobiłam na święta i wczoraj sobie ugotowałam poszły do kosza, bo po jednym gryzie zawislam nad muszlą. Koszmarnie się odzywiam i mam wyrzuty sumienia, że mi się dzidzia nie rozwinie 😢 Lekarka (aktywna i fit) chyba by mnie zabiła 😂
 
Znów się muszę Wam pożalić.... na siebie! 😱 Na początku ciąży doskwierał mi brak apetytu.. Potem, pomimo nudności, nie mogłam się opanować i jadłam wszystko... Od trzech dni znów prawie nic nie jem, bo nic mi nie smakuje.. Wchodzi mi ze smakiem wszystko, co złe, czyli słodycze, cola i owoce. Dziś zmusiłam się do ogórkowej. Biorę witaminy, żeby organizm z czegoś je czerpał, ale ja nie wiem, co będzie dalej 😱 Mięsa nie jem, pierogi, które zrobiłam na święta i wczoraj sobie ugotowałam poszły do kosza, bo po jednym gryzie zawislam nad muszlą. Koszmarnie się odzywiam i mam wyrzuty sumienia, że mi się dzidzia nie rozwinie 😢 Lekarka (aktywna i fit) chyba by mnie zabiła 😂
spoko nie jesteś sama. Ja albo mam ochotę na coś beznadziejnego, albo jestem w stanie zjeść tylko tosty z serem. Albo jak już mnie tak jelita nie bolą i mdłości nie mam to nie mam sił na gotowanie 😂
 
Hej dziewczyny! Ostatnio miałam tak bardzo napięty grafik że nie miałam czasu sprawdzić forum. 😅

Wczoraj wylądowaliśmy w Polsce, przyjechaliśmy odwiedzić rodzinę na święta.
Z tym pojawiła się moja schiza na temat podróżowania samolotem w pierwszym trymestrze. Jedni mówią że jest to bezpieczne, drudzy z kolei że niebezpieczne dla bobasa. Zaryzykowaliśmy z racji że bilety zamawialiśmy zanim dowiedzieliśmy się o ciąży i nie były tanie niestety i to będą nasze pierwsze święta w Polsce z rodziną od 2015 roku.. lot trwał dwie godziny czułam się w miarę dobrze, brzuch mnie trochę bolał cały dzień ale wiem że to ze stresu, za to mdłości mi ustały - to chyba też ze stresu 😅

Powiedzcie proszę czy macie jakieś doświadczenia z lataniem samolotem na tak wczesnym etapie ciąży.
Troszkę się martwię czy to podróżowanie nie będzie miało wpływu na ciążę (9+5tydzien)
Ja na początku września byłam w ciąży biochemicznej, trwała ona aż tydzień - testy, beta pozytywne, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam że to biochem i panikowałam, bo miałam kupione bilety do Szwajcarii. Poleciałam do endokrynologa bo tsh mi podskoczyło i on powiedział, że jeśli ciąża nie jest zagrożona, to można latać, chociaż mi akurat odradził. No ale temat się rozwiązał niestety sam, bo 3 dni przed wylotem beta spadła i zalało mnie krwią.
 
Byłam dziś na wizycie, z USG wychodzi prawie 9 tydzień, dzidziuś dobrze się rozwija, serduszko bije, póki co melduje się 2,30 cm 😅 za miesiąc mam mieć badanie prenatalne, wtedy to dopiero będzie stres 😌
 

Załączniki

  • IMG_20221221_155335687_HDR.jpg
    IMG_20221221_155335687_HDR.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 53
U mnie z objawów to codziennie rano wymiotuje i zdarza się też podczas dnia🤢 jak otwieram lodówkę to nie oddycham, strasznie przeszkadzają mi zapachy 😅 Piersi ociężałe, pobolewają przeważnie w nocy.

Zjadam 3 posiłki plus owoce/serki w międzyczasie, paluchy kukurydziane.
Woda mi nie smakuje, pijam herbatę oraz gotuje kompot 😃
 
Daj znać po jak to wyglada itd. :-) idziesz na Wadowicka? Czy w okolice szpitala Jana Pawła? ;-) słuchajcie dziś w Krakowie takie korki, ze droga z pracy, która normalnie zajmuje mi 20 minut trwa już godzinę, a jeszcze pod domem nie jestem :-/:-/
To nieźle... Jedz ostrożnie ❤️ ja już czekam w kolejce do lekarza 🙈 niby dopiero na 17.20 ale musiałam młoda na angielski przywieźć
 
reklama
Hej Dziewczyny ❤️
Podczytuję cały czas i powoli wracam na forum. Miałam masakryczny czas huśtawki nastroju. To co pokazują na komediach - śmiech, płacz, strach, śmiech, płacz płacz płacz, śmiech - miałam tak przez ostatnie 3 tygodnie. Mąż mówi że mu wątroba wysiądzie przy tych moich huśtawkach 🙈
Cieszę się na wszystkie wasze dobre wiadomości 🥰
 
Do góry