reklama
Olgik
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2021
- Postów
- 23
Hej u mnie termin na 06.07. ciąża bliźniacza wg lekarza najpóżniej będziemy ją rozwiązywać 3-4 tyg wcześniekj, aktualnie 18t+1 nie jestem z Tychów tylko z Bielska ale tam mam lekarza prowadzącego a poród planujemy na Łubinowej w Katowicach.
Pytanie do mamuś w 19 tygodniu - czy tylko ja nie mam jeszcze nic wyprawkowego o ciążę walczyliśmy prawie 3 lata więc codziennie się boję i jeszcze długo nie chcę nic kupować... w lutym kończę 32 lata i to moja pierwsza ciąża, jestem zielona...
Pytanie do mamuś w 19 tygodniu - czy tylko ja nie mam jeszcze nic wyprawkowego o ciążę walczyliśmy prawie 3 lata więc codziennie się boję i jeszcze długo nie chcę nic kupować... w lutym kończę 32 lata i to moja pierwsza ciąża, jestem zielona...
Hej gratulacje, czy wiesz co już będziesz mieć? Ja również planuje poród na lubinowej wczoraj właśnie byłam na pierwszej wizycie kwalifikacyjnej.Hej u mnie termin na 06.07. ciąża bliźniacza wg lekarza najpóżniej będziemy ją rozwiązywać 3-4 tyg wcześniekj, aktualnie 18t+1 nie jestem z Tychów tylko z Bielska ale tam mam lekarza prowadzącego a poród planujemy na Łubinowej w Katowicach.
Pytanie do mamuś w 19 tygodniu - czy tylko ja nie mam jeszcze nic wyprawkowego o ciążę walczyliśmy prawie 3 lata więc codziennie się boję i jeszcze długo nie chcę nic kupować... w lutym kończę 32 lata i to moja pierwsza ciąża, jestem zielona...
Olgik
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2021
- Postów
- 23
Na prenatalnych było mowione o parce.. a 2 tyg temu lekarz pokazał nam 2 chlopaków także jeszcze sie nie nastawiam i poczekam na wizytę, którą mam 15.02. Który tydzień u Ciebie? Tak myślę, że ja chyba wizyty tam nie muszę mieć skoro tam mój gin planuje dla mnie poród? Jeszcze mam trochę czasu, chcę się dowiedzieć coś na marzec lub kwiecień o szkole rodzenia tam (dojazd daleki tyle razy ale może poznalabym jakieś położne z tego szpitala i zasady itp). W lutym 2021 byłam tam na 1,5doby bo miałam histerolaparoskopię i dobrze wspominam ale poród z dwójką dzieci do opieki to nie to samo co zabieg
Trochę z innej "beczki":
Chodzicie jeszcze do pracy?
Ja nadal śmigam i już nie mogę słuchać tych dobrych rad po tytułem "ja na Twoim miejscu...." "po co się narazasz" itp...
Dobrze się czuje, pracę mam biurowa, a termin na sam koniec lipca, nawet nie mam brzuszka, lekarz na kontroli też trochę zdziwiony że bez zwolnienia, ale akceptuje. Chce pójść na zwolnienie dopiero w połowie marca.
Zastanawiam się czy tylko ja jestem takim pracusiem? Czy może faktycznie się narażam?
Co myślicie?
Chodzicie jeszcze do pracy?
Ja nadal śmigam i już nie mogę słuchać tych dobrych rad po tytułem "ja na Twoim miejscu...." "po co się narazasz" itp...
Dobrze się czuje, pracę mam biurowa, a termin na sam koniec lipca, nawet nie mam brzuszka, lekarz na kontroli też trochę zdziwiony że bez zwolnienia, ale akceptuje. Chce pójść na zwolnienie dopiero w połowie marca.
Zastanawiam się czy tylko ja jestem takim pracusiem? Czy może faktycznie się narażam?
Co myślicie?
Cześć,
Dziewczyny mam pytanie o macierzyński może jest tu jakaś księgowa która będzie wiedziała.
Pracuje do końca stycznia od 1 lutego idę na l4. Wypłatę za styczeń dostaje 10 lutego, czy ona mi się wliczy w te średnia z ostatnich 12 miesięcy czy nie?
Planuje pójść na zwolnienie dopiero w majuTrochę z innej "beczki":
Chodzicie jeszcze do pracy?
Ja nadal śmigam i już nie mogę słuchać tych dobrych rad po tytułem "ja na Twoim miejscu...." "po co się narazasz" itp...
Dobrze się czuje, pracę mam biurowa, a termin na sam koniec lipca, nawet nie mam brzuszka, lekarz na kontroli też trochę zdziwiony że bez zwolnienia, ale akceptuje. Chce pójść na zwolnienie dopiero w połowie marca.
Zastanawiam się czy tylko ja jestem takim pracusiem? Czy może faktycznie się narażam?
Co myślicie?
Mam nadzieję, że nie słyszysz tylu dobrych rad "dobrych" ludzi jak ja, bo to dołującePlanuje pójść na zwolnienie dopiero w maju
Mam termin na początek lipca i na razie nie planuje kiedy pójść na zwolnienie. Póki dobrze się czuje i z dzieckiem tez ok, to nie widze powoduTrochę z innej "beczki":
Chodzicie jeszcze do pracy?
Ja nadal śmigam i już nie mogę słuchać tych dobrych rad po tytułem "ja na Twoim miejscu...." "po co się narazasz" itp...
Dobrze się czuje, pracę mam biurowa, a termin na sam koniec lipca, nawet nie mam brzuszka, lekarz na kontroli też trochę zdziwiony że bez zwolnienia, ale akceptuje. Chce pójść na zwolnienie dopiero w połowie marca.
Zastanawiam się czy tylko ja jestem takim pracusiem? Czy może faktycznie się narażam?
Co myślicie?
Ostatnia edycja:
U mnie zaczął się 18 tc. Czy Twój ginekolog tam również pracuje ? Niestety ja szkoły rodzenia nie mogę tam wybrać ponieważ mam tam jakieś 1,5 H dojazdu. Mam nadzieję, że na poród zdążę jeśli mogę zaptytac planujesz rodzić tam na nfz czy prywatnie ?Na prenatalnych było mowione o parce.. a 2 tyg temu lekarz pokazał nam 2 chlopaków także jeszcze sie nie nastawiam i poczekam na wizytę, którą mam 15.02. Który tydzień u Ciebie? Tak myślę, że ja chyba wizyty tam nie muszę mieć skoro tam mój gin planuje dla mnie poród? Jeszcze mam trochę czasu, chcę się dowiedzieć coś na marzec lub kwiecień o szkole rodzenia tam (dojazd daleki tyle razy ale może poznalabym jakieś położne z tego szpitala i zasady itp). W lutym 2021 byłam tam na 1,5doby bo miałam histerolaparoskopię i dobrze wspominam ale poród z dwójką dzieci do opieki to nie to samo co zabieg
reklama
Olgik
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2021
- Postów
- 23
Do mojego lekarza dojeżdżam z Bielska do Tychów ale po kilku latach innej lekarki i problemów to on w niecały rok doprowadził do tego że jestem w ciąży w dodatku niespodzianka że bliźniacza w 13tyg poszłam na L4 gdzyż ciąża wysokiego ryzyka a ja pracoholik od lat co miesiąc myślałam tylko o tym że w koncu zajdę w ciążę... jak się udało stwierdziłam że zasłużyłam nq odpoczynek i kie żałuję bo pracowałam biurowo qle ponad siły w weekendy święta nawet jak trzeba było...
Roma planuje na nfz a czemu prywatnie? Nie masz ubezpieczenia? Nawet nie planuję nic dopłacać za położną wg cennik 1200 ani za pokój lepszy chociaż "jedynką" bym nie pogardziła więc pomyślę za 800zł czy będzie taka opcja. Wiem że chyba anestzjologa muszę wykupić za 200zl bo jest nie z placówki. Mój ginekolog tam pracuje wiem że planowane porody i zabiegi robi w piątki. O ile nie urodzę duuużo wczesniej co się zdarza przy bliźniakach to w 36-37 najpóźniej mnie tam ściągnie dojazdu też mam kawałek ale w razie gdyby mi wody odeszły to mam nadzieję że dojedziemy jakoś a po 30tyg chcę spakować już torbę. Dopiero będziemy pewnie rozmawiać o planie porodu...
Roma planuje na nfz a czemu prywatnie? Nie masz ubezpieczenia? Nawet nie planuję nic dopłacać za położną wg cennik 1200 ani za pokój lepszy chociaż "jedynką" bym nie pogardziła więc pomyślę za 800zł czy będzie taka opcja. Wiem że chyba anestzjologa muszę wykupić za 200zl bo jest nie z placówki. Mój ginekolog tam pracuje wiem że planowane porody i zabiegi robi w piątki. O ile nie urodzę duuużo wczesniej co się zdarza przy bliźniakach to w 36-37 najpóźniej mnie tam ściągnie dojazdu też mam kawałek ale w razie gdyby mi wody odeszły to mam nadzieję że dojedziemy jakoś a po 30tyg chcę spakować już torbę. Dopiero będziemy pewnie rozmawiać o planie porodu...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 354
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 672 tys
Podziel się: