Аntonina88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2021
- Postów
- 349
Ja mam podobnyJasne, to macie dwa zdjęcia mojego brzuszka, jedno z naszej amatorskiej sesji, a drugie tak po prostu zrobiłam z zachwytu jak już urosło Dzisiaj u nas 12+1.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam podobnyJasne, to macie dwa zdjęcia mojego brzuszka, jedno z naszej amatorskiej sesji, a drugie tak po prostu zrobiłam z zachwytu jak już urosło Dzisiaj u nas 12+1.
Ja jem wszystko z serow tylko nie pleśniowe te niebieskie. Z turka jem dziś pół zjadłam bo takiego smaka miałamDziewczyny pomóżcie, zjadłam na śniadanie i teraz na kanapkę twaróg poltlusty z mlekovity. Patrzę na opakowanie A tam skład:mleko. Nie pisze że pasteryzowane. Jestem zalamana czy może coś stać się złego? Czy zrobić może badanie na listrioze?
SuperJasne, to macie dwa zdjęcia mojego brzuszka, jedno z naszej amatorskiej sesji, a drugie tak po prostu zrobiłam z zachwytu jak już urosło Dzisiaj u nas 12+1.
Dziewczyny pomóżcie, zjadłam na śniadanie i teraz na kanapkę twaróg poltlusty z mlekovity. Patrzę na opakowanie A tam skład:mleko. Nie pisze że pasteryzowane. Jestem zalamana czy może coś stać się złego? Czy zrobić może badanie na listrioze?
Tez wlasnie sie zorientowalam ze ostatnio jadlam bialy ser. Az grubo go bylo. Ale tez mi sie kiedys obilo o uszy ze w Polsce raczej sa to produkty z pasteryzowanego mleka. Tak naprawde to czasami strach cos wziac do geby… bo wychodzi na to ze wiekszosc moze zaszkodzic.W Polsce wszystkie tego typu rzeczy są z mleka.pasteryzowanego, sery pleśniowe też. Jedynie wyrobu regionalne czy kupione na jakimś bazarku mogą być z niepasteryzowanego więc na to uważać musimy.
Kochana ja wczoraj tak miałam, taki ból głowy że chyba nigdy tak nie miałam i zabrałam apap, nie pomogło całkiem ale na tyle że mogłam funkcjonować. Moje jeszcze nic nie wiedzą a też ciągle widzą jak leżęJejq dziewczyny ja dzisiaj umieram z tym katarem masakra jakaś jezzcze bol głowy taki mam dziś ze szok zaraz nie wytrzymam i wezme apap. Pierwszy raz odkąd mam bóle głowy niczym ich zwalczyć nie moge. Dzisiaj tylko mdłości odpuściły. Szkoda mi mojej córki bo ciągle do mnie przychodzi a ja zwłok ani z nią się nie pobawię ani nawet słuchać jej nie moge bo tak boli.
Ja juz się nie doktoryzuje nad tym bo to nie sensu. Poprostu nie jem tych rzeczy o których powiedzial mi lekarz na pierwszej wizycie. Bo to takie popadanie ze skrajności w skrajność. I serio jakby się chciało to nic by się nie jadło bo wszędzie cos jest co jest nieodpowiednieTez wlasnie sie zorientowalam ze ostatnio jadlam bialy ser. Az grubo go bylo. Ale tez mi sie kiedys obilo o uszy ze w Polsce raczej sa to produkty z pasteryzowanego mleka. Tak naprawde to czasami strach cos wziac do geby… bo wychodzi na to ze wiekszosc moze zaszkodzic.