reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Ja bym nie przesadzała - jak kupujesz na mieście jakieś jedzenie to nie wiesz jakie przyprawy ktoś dodał. Jeśli nie jeszcze surowego mięsa/ ryby / jajek niepasteryzowanego mleka to będzie dobrze :-)
Dobra Dziewczyny, uspokojcie mnie. Mąż zrobił zapiekane pyrki, w przyprawach. Zeżarłam tego trochę, dosłownie trochę, po czym czytam, że w tej mieszance był cząber. A kiedyś mi się obiło o uszy, że cząber to nie bardzo w ciąży. Niby wiem, że to nie były kilogramy no ale wiecie jak to jest sobie coś wkręcić. Czy na przyszłość unikać czy w takich ilościach d..y mi nie rozerwie (jak to mowi moja babcia)?
 
Dobra Dziewczyny, uspokojcie mnie. Mąż zrobił zapiekane pyrki, w przyprawach. Zeżarłam tego trochę, dosłownie trochę, po czym czytam, że w tej mieszance był cząber. A kiedyś mi się obiło o uszy, że cząber to nie bardzo w ciąży. Niby wiem, że to nie były kilogramy no ale wiecie jak to jest sobie coś wkręcić. Czy na przyszłość unikać czy w takich ilościach d..y mi nie rozerwie (jak to mowi moja babcia)?
Spokojnie, ten cząber w takiej ilości nic Ci nie rozerwie ;)
 
Ja bym nie przesadzała - jak kupujesz na mieście jakieś jedzenie to nie wiesz jakie przyprawy ktoś dodał. Jeśli nie jeszcze surowego mięsa/ ryby / jajek niepasteryzowanego mleka to będzie dobrze :-)
Właśnie czytam i ponoc cynamonu tez nie mozna. A ostatnio jak robilam ciasto z jablkami to tam jest cynamon i dowalilam solidnie bo uwielbiam. I nic sie nie wydarzylo 🤷🏼‍♀️ wiec chyba masz racje - nie dac sie zwariowac.
 
Tak samo nie wolno jeść np kurkumy, curry, rozmarynu i tymianku [emoji6] a są to dość często używane przyprawy [emoji6]
Właśnie czytam i ponoc cynamonu tez nie mozna. A ostatnio jak robilam ciasto z jablkami to tam jest cynamon i dowalilam solidnie bo uwielbiam. I nic sie nie wydarzylo [emoji2372] wiec chyba masz racje - nie dac sie zwariowac.
 
A tak z ciekawosci jak robi właśnie Twój ginekolog bez dopłaty to dostajesz te wydruki z fmf razem z takim szczegółowym opisem czy po prostu sprawdza dokładniej?
Nie wydruków nie dostaje , sprawdza wszystko dokładnie ,mierzy. Dużo dłużej to trwa niż normalne USG. Mi daje tylko zdj a resztę wpina do kartoteki. A jak coś się nie zgadza to kieruje na dalsze badania . Ale u mnie było wszystko ok . Mam nadzieję że tym razem też będzie dobrze .
 
Hej dziewczyny
Był już temat kawy, a ja mam pytanie o herbatę. Czy macie jakieś sprawdzone herbaty, które możemy pić? Ale takie, które nie są słodkie. Cały życie piłam zwykła gorzka i nawet herbata z miodem podczas przeziębień była dla mnie wyzwaniem. Ile można pić wody i soków... chciałabym cos ciepłego. A herbata Rooibos zdecydowanie mi nie wchodzi.
Pozdrawiam, milego i spokoinego wieczoru życzę ;)
 
reklama
Do góry