NattNatt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2020
- Postów
- 9 657
Mam nadzieje że wszystko dobrze [emoji3590]
Musi - nie ma innego wyjścia! [emoji256][emoji56]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam nadzieje że wszystko dobrze [emoji3590]
Jak maszyna to taka z chińskimi częściami od czasu do czasu chodzi, ale jak przegrzeje się to stygnie 2 dni ostatnio trochę ogarnęłam się, bo pod rząd miałam 2 dni tylko z małym, mąż musiał swoje pozałatwiać i nie miałam wyjścia i musiałam sprężyć się, a następnego dnia szlam na szkolenie do pracy, załatwiałam medycynę pracy i różne organizacyjne pierdoly.. No i o 14 byłam juz taka wykończona, że do domu nie moglam wrócić po drodze pojechałam do rodziców położyć się, aby mnie dziecko I mąż nie męczyli jeszcze dzisiaj jestem zmęczona i szczerze to nie zrobiłam nic. Jak się nie ogarnę, to sama na siebie będę musiała sanepid wezwać, bo niedługo będziemy mogli zapisać się do programu o tych zbieraczach i śmieci łopatami będziemy mogli wyrzucać@BalbinaKwiat hej Ty to i tak jesteś maszyna w porównaniu do mnie. Ja albo siedzę albo leżę. Jestem tak słaba, że masakra. Dzis o dziwo mam trochę lepszy dzień, przynajmniej południe, że zeszłam w domu na dół, to dla mnie już coś. Mąż i mama robią wszystko dosłownie, dobrze, że mój młody w miarę daje żyć. Myślałam, że w nocy zejdę, bo mąż zmienił posciel i ona tak pachnie płynem do płukania, okropne, aż mi cofa
A i u nas od kilku dni z małym jest trochę problem.. budzi się w nocy, nie chce jeść, marudzi itp. Prawdopodobnie 5 ida przez to bardziej nerwowi jesteśmy i warczymy na siebie z mężem@BalbinaKwiat hej Ty to i tak jesteś maszyna w porównaniu do mnie. Ja albo siedzę albo leżę. Jestem tak słaba, że masakra. Dzis o dziwo mam trochę lepszy dzień, przynajmniej południe, że zeszłam w domu na dół, to dla mnie już coś. Mąż i mama robią wszystko dosłownie, dobrze, że mój młody w miarę daje żyć. Myślałam, że w nocy zejdę, bo mąż zmienił posciel i ona tak pachnie płynem do płukania, okropne, aż mi cofa
Ja mam wizytę w piątek i będę w 5t+3 dni i mam nadzieję że też już będzie widoczny zarodek nie mogę się doczekać ☺☺☺
Rozwaliłaś mnie z chińskimi częściami dziś lepiej, ale ja funkcjonuje na tabletkach, bo dzwoniłam do mojego ginekologa poinformować, że zdycham i mi zapisał te co w poprzedniej ciąży. Mam nadzieję, że będzie lepiej, mogłabym juz być w 4 miesiącu. Ja w sumie juz nawet wolę końcówkę z ogromnym brzuchem niż początkiJak maszyna to taka z chińskimi częściami od czasu do czasu chodzi, ale jak przegrzeje się to stygnie 2 dni ostatnio trochę ogarnęłam się, bo pod rząd miałam 2 dni tylko z małym, mąż musiał swoje pozałatwiać i nie miałam wyjścia i musiałam sprężyć się, a następnego dnia szlam na szkolenie do pracy, załatwiałam medycynę pracy i różne organizacyjne pierdoly.. No i o 14 byłam juz taka wykończona, że do domu nie moglam wrócić po drodze pojechałam do rodziców położyć się, aby mnie dziecko I mąż nie męczyli jeszcze dzisiaj jestem zmęczona i szczerze to nie zrobiłam nic. Jak się nie ogarnę, to sama na siebie będę musiała sanepid wezwać, bo niedługo będziemy mogli zapisać się do programu o tych zbieraczach i śmieci łopatami będziemy mogli wyrzucać
Ty masz gorzej, bo wymioty jednak bardziej osłabiają organizm. Uspokoiło sie juz trochę?
Ja dawno spodni nie ubierałam poprzednio nosilam 3/4 ciąży legginsy z hm, ale nie ciążowe tylko takie z wysokim stanem i byłam zadowolona, tylko, że mi się trafiło, że końcówkę przechodziłam w legginsach i swetrach, bo zima była, a teraz nawet nie myślę jakie będzie dla nas lato... Kupiłam też wtedy spodnie z hm i wydałam dla mnie sporo kasy, a miałam je dwa razy ubrane, bo mi wiecznie z tyłka spadały..Dziewczyny z racji że już mi ciasno w zwykłych spodniach i nawet po ulicy chodzę w odpietych to wlazłam na vinted. Wydałam 35zl i kupiłam spodnie, leginsy, 3 bluzki i rogal do karmienia mam nadzieję że nie zapesze tymi zakupami.