I tego się właśnie najbardziej boje! Kochana prawdopodobnie jestem w takiej samej sytuacji co Ty!!! Rozumiem Twoja frustrację bo czuje dokładnie to samo a otoczenie cały czas dopytuje dlaczego jeszcze „się kulam” Chodząc na KTG widzę ze nie jesteśmy jedyne. Mamy jeszcze szanse na samoistna inicjację porodu ale myśli już wkurzone :/Dziś ostatnia wizyta była, w poniedziałek tylko ktg. Jestem załamana, dziecko przygotowane do porodu, szyjka miękka ale podobno w sunie żadnego rozwarcia. Dostałam skierowanie na 8.08 do szpitala i z tego powodu mam takiego dola ze nie pytajcie
A odbiegając trochę od zdenerwowania to data 08.08. jest super i Mam nadzieje ze To Cb trochę rozluźni