reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

Wczoraj byłam na prywatnym połówkowym i doktor wykryła dziurkę w sercu tzw. VSD. Jestem mega przerażona bo nikt u nas nie ma wady serca a tu nasza kruszyna może mieć 😭
 
reklama
Ale czy cos ta pani doktor mowila wiecej? Bo wiem, ze moja chrzesnica tez urodzila sie z dziurka w sercu i wiazalo sie to z kontrola po porodzie u kardiologa, nie pamietam jaki czas pozniej, ale w kazdym razie na kontroli juz bylo ok i dziurka zarosla, nic wiecej sie nie dzialo.
 
Ale czy cos ta pani doktor mowila wiecej? Bo wiem, ze moja chrzesnica tez urodzila sie z dziurka w sercu i wiazalo sie to z kontrola po porodzie u kardiologa, nie pamietam jaki czas pozniej, ale w kazdym razie na kontroli juz bylo ok i dziurka zarosla, nic wiecej sie nie dzialo.
Powiedziała tylko że widzi że chyba te struktury nie nachodzą na siebie i podejrzewa VSD tak zwana "dziurkę" i mam właśnie iść na echo serca, badała mnie prawie godzinę i dosyć długo przyglądała się serduszku więc obawiam się że może mieć rację 😭😭😭
 
Powiedziała tylko że widzi że chyba te struktury nie nachodzą na siebie i podejrzewa VSD tak zwana "dziurkę" i mam właśnie iść na echo serca, badała mnie prawie godzinę i dosyć długo przyglądała się serduszku więc obawiam się że może mieć rację 😭😭😭
Prawda jest taka ze USG to jest subiektywna ocena lekarza … i im dłużej się przygląda tym większe mam wątpliwości. Pół roku temu miałam mało zabawna sytuacje u endokrynolog… która stwierdziła u mnie guza na tarczycy, dała skierowanie na biopsję. Tak jak Ty się denerwowałam i poszłam jeszcze raz na USG ale do renomowanego lekarza radiologa. Okazało się ze wszystko jest w porządku.
Wiem jak trudno utrzymać Ci myśli i nerwy na wodzy. Jednak pani doktor sama wspominała ze podejrzewa lecz nie wystawia diagnozy! Moja koleżanka na badaniach 12tego tygodnia tez dostała skierowanie na echo serca bo coś jej się nie podobało. Echo miała wykonane we Wrocławiu u bardzo dobrego specjalisty który wadę wykluczył. Chłopczyk urodził się zdrowy 💚 trzymam kciuki ✊
 
Prawda jest taka ze USG to jest subiektywna ocena lekarza … i im dłużej się przygląda tym większe mam wątpliwości. Pół roku temu miałam mało zabawna sytuacje u endokrynolog… która stwierdziła u mnie guza na tarczycy, dała skierowanie na biopsję. Tak jak Ty się denerwowałam i poszłam jeszcze raz na USG ale do renomowanego lekarza radiologa. Okazało się ze wszystko jest w porządku.
Wiem jak trudno utrzymać Ci myśli i nerwy na wodzy. Jednak pani doktor sama wspominała ze podejrzewa lecz nie wystawia diagnozy! Moja koleżanka na badaniach 12tego tygodnia tez dostała skierowanie na echo serca bo coś jej się nie podobało. Echo miała wykonane we Wrocławiu u bardzo dobrego specjalisty który wadę wykluczył. Chłopczyk urodził się zdrowy 💚 trzymam kciuki ✊
Dzięki za słowa otuchy
 
Ja w 20tyg dostalam infomacje ze jeden z blizniakow ma krytyczna wade serca :( teraz mamy 22t+4 i dopiero za 1,5 tyg nas kardiolog przyjmie na echo serca... niestety przerwalo to cale szczescie z ciazy, drugi blizniak zdrowy a my juz bylismy tydzien w szpitalu wypuscili no szyjka sie zregenerowala a po 9 dniach znowu jestesmy w szpitalu z krotka szyjka :( jutro lekarz zdecyduje czy jest ok czy krazek czy szew... wada niestety potwierdzona przez kilku lekarzy tylko zostaje pytanie czy sa juz inne organy niedotlenione i kiedy beda mnie ciąć żeby go wydostac i czy uda sie go zoperowac moze nawet niedlugo a drugi do inkubatora.. jestem zalamana bo nie tak mialo to wygladac nie mam ani 1% wyprawki bo nawet nie wiem czy obaj chlopcy kiedys z nami wroca do domu... niestety nie bedzie nas stac na wielkie operacje za granicami itp. Nie wiem czemu po 3 latach psychicznej męki o starania o ta ciaze spotkalo nas cos takiego :(
 
Ja w 20tyg dostalam infomacje ze jeden z blizniakow ma krytyczna wade serca :( teraz mamy 22t+4 i dopiero za 1,5 tyg nas kardiolog przyjmie na echo serca... niestety przerwalo to cale szczescie z ciazy, drugi blizniak zdrowy a my juz bylismy tydzien w szpitalu wypuscili no szyjka sie zregenerowala a po 9 dniach znowu jestesmy w szpitalu z krotka szyjka :( jutro lekarz zdecyduje czy jest ok czy krazek czy szew... wada niestety potwierdzona przez kilku lekarzy tylko zostaje pytanie czy sa juz inne organy niedotlenione i kiedy beda mnie ciąć żeby go wydostac i czy uda sie go zoperowac moze nawet niedlugo a drugi do inkubatora.. jestem zalamana bo nie tak mialo to wygladac nie mam ani 1% wyprawki bo nawet nie wiem czy obaj chlopcy kiedys z nami wroca do domu... niestety nie bedzie nas stac na wielkie operacje za granicami itp. Nie wiem czemu po 3 latach psychicznej męki o starania o ta ciaze spotkalo nas cos takiego :(

Może w takim razie już na tym etapie, spróbować założyć jakąś zbiórkę?
 
reklama
Będziemy o tym myśleć jak już kardiolog powie nam jakie i czy w ogóle mamy jakieś szanse żeby go ratować :( musimy też trafić do jakiejś placówki kardiologicznej która się nami zaopiekuje, poród będę musiała najlepiej mieć gdzieś gdzie może by go od razu zoperowali... o ile będzie to na miejscu możliwe ale czekamy teraz na dokładniejszą diagnozę bo mogą pojawiać się nowe zmiany u maluszka. Dzień za dniem musimy przyjąć co nas czeka
 
Do góry