Madzia86G
Fanka BB :)
Koleżanka ma pracę biurową i pracowała do końca 2 miesiąca . Też powiedziała że wiadomo, lekka praca bo sobie siedzi, czasami wstanie i przespaceruje się ... ale no właśnie ten stres, telefony, klienci, faktury, czasami jakieś problemy a wiadomo że pretensje zawsze ma szef ( pomyłek nie robi tylko ten co nic nie robi ) ... i siedzi sobie teraz też na L4. Lekarz też jej powiedział że ma się zastanowić co jest w tej chwili najważniejsze : praca czy ciąża.Pracuje w biurze , więc praca siedząca.. można powiedzieć że luz, ale... stres,stres i ból pleców .. Przy pierwszej ciąży dość szybko wysłał mnie na zwolnienie ze względu na okropny ból w odcinku lędźwiowym ( praca po 8h ale czasami nawet i 10h w jednej pozycji ).. narazie chce jak najdłużej pracować, ale zobaczymy co czas pokaże
Wystarczy tylko jedna zła chwila i może się źle skończyć, a człowiek potem wytyka to sobie ...