reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Też nie kupuje ubrań na górę ciążowych. Mam właśnie tuniki i one plus legginsy ciążowe mi się bardzo sprawdziły. Wczoraj ubrałam pierwszy raz w tej ciąży spodnie jeansowe ciążowy - i teraz też ich nie mogę nosić - rozmiar niby dobry, a i tak ta końcówka jeansowa mnie uwiera w podbrzusze....
Ja tez nie kupuje, w poprzedniej chodziłam w sukienkach i rajstopach. :d
 
Serio, no proszę. To znaczy że działają 🙂 coś w Tobie uruchamiają. To są instrumenty terapeutyczne i często wychodzą różne rzeczy, które mogą budzić w nas niepokój. Takie nasze brudy zamiatane pod dywan.
Oczywiście każdy lubi co innego 🙂 ja tam to bardzo lubię, na mnie to bardzo mocno działa, dźwięk przechodzi przez całe moje ciało i uwielbiam ten stan 😎
odrealnienia
Słyszałam też opinie, że one bardzo denerwująco działają na schizofreników. Trochę na żarty stwierdziłam, że może mam w sobie coś utajonego i omijam je szerokim łukiem 😄 co do uruchamiania to wolę jednak relaks wibracjami od kosiarki 😉 może dla mnie nie ta częstotliwość 🤭
 
@AgnieszkaGda aaa to nie, mnie wkurza właśnie samo te gadanie.
Ja zdecydowanie wolę samą muzykę
Ja aktualnie też głównie medytuje przy samej muzyce albo w ciszy, ale myślę że łatwiej jest zacząć jak ma się prowadzenie.
Jeśli umiesz wyłączyć myśli, umysł i skupić się tylko na oddechu lub dźwiękach to super! Brawo!
Każdy lubi co innego, ja tylko się dzielę moim subiektywnym gustem 🙂
 
To skoro Świateczne jedzonko to co u was się jada w Wigilię ?
U rodziców jest ta Siemieniotka, a u teściów zupa pieczarkowa. To jedyna różnica.
Potem są makówki.
U rodziców i w sumie u teściów też potem na stół wędruje chleb, ziemniaki, kapusta z grzybami, ryby, kompot z suszu. Na koniec pierniki, ciastka, wino wytrawne dla tych co lubią.
U nas zawsze jest barszcz, uszka, bigos, sałatka jarzynowa, śledzie, groch z kapustą, krokiety różne, pierogi różne, pampuchy, karp po żydowsku, karp smażony, ryba po grecku, makowka, kutia, masa ciast, wędliny i pewnie jeszcze coś pominęłam. 🤣😅
 
reklama
Słyszałam też opinie, że one bardzo denerwująco działają na schizofreników. Trochę na żarty stwierdziłam, że może mam w sobie coś utajonego i omijam je szerokim łukiem 😄 co do uruchamiania to wolę jednak relaks wibracjami od kosiarki 😉 może dla mnie nie ta częstotliwość 🤭
Mnie tak przenosi do innego świata wiertło dentystyczne….
Mogłabym spac przy nim 😂😂😂

Tylko bez interpretacji proszę 😂😂😂
 
Do góry