reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Mi się wydaje, że może też opcja żeby po prenatalnym zamknąć grupę? Będziemy je pewnie miały na przełomie grudnia i stycznia. U nas na marcowkach powstała grupa zamknięta, osoby, które doszły potem na otwarte udzielały się same, a niektóre z zamkniętej co jakiś czas też pisały na otwartym, jak kto woli i później poszła propozycja żeby udzielajace się na otwartym przyjąć do grupy zamknietej jakby chciały.
Ja prenatalne będę mieć najprawdopodobniej 10.01 bo mój lekarz w 12 tygodniu zawsze chce robić
 
reklama
Tak też bym określiła swoją ciążę, codziennie okres na mega kacu 😂
I tak super że do 10 tylko masz najgorzej, ja to do tej pory potrafiłam w łóżku leżeć i do 16, później do 14, później do 13 i tak każdego dnia jest trochę lepiej i teraz wstaje z łóżka koło 11.
Także mega postęp 😂
Ale te dni kiedy wyczynem było pójść siku, później znowu do łóżka, bo trzeba odpocząć 🙂 a po godzinie decyduje się na prysznic i ubranie się. To po tym idę spać na godzinę, bo to wyczyn dnia 🙂
Też tak miałyście??? Macie???
o matko myslałam, że tylko ja tak mam. Nie wiem czy to przez pracę czy co, ale nie daję rady, zrobienie obiadu to jest wyczynw tej chwili, bo codzinnie słabo się czuję...
 
U mnie chyba znowu nie wyjdzie ... marnie to widzę. Byłam na usg - lekarka wolała ordynatora bo dalej widoczność u mnie nijaka niby puls delikatny był- widziałam - ale coś jakby za wolno - lekarz nie znając mnie i przypadku stwierdził 6/7 tyg ale wg OM już powinnam być dalej .. No nic czekam na betę i zobaczę co ze mną dalej...
Oj przykro mi bardzo, wiem ile to nerwów Cię kosztuje.... ale jeszcze nie przesądzone.... jeszcze jest nadzieja! trzymaj się dzielnie!
 
Ja bym ciągle tylko spała. Towarzysko totalnie się wyłączyłam i odwołuję wszystkie spotkania, bo wyjście z domu to dla mnie jak wyprawa na księżyc 😂 całe szczęście mój mąż wszystko ogarnia "domowo". Dobrze, że wszystkie prezenty świąteczne można kupić przez Internet, bo inaczej byłabym jak Grinch 😂
 
No właśnie ktoś inny - ordynator został poproszony przez moja lekarz :) wiec widziałam puls delikatny wiec możliwe ze faktycznie to dopiero 7 tydzień stad powiedzieli żeby betę zorbic 48 h różnicy i będzie widać czy np nie spada bo to chyba już o to bardziej chodzi
Możliwe, że serduszko dopiero się rozkręca! Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze ❤
 
o matko myslałam, że tylko ja tak mam. Nie wiem czy to przez pracę czy co, ale nie daję rady, zrobienie obiadu to jest wyczynw tej chwili, bo codzinnie słabo się czuję...
Ja mam to szczęście, że w sumie przez miesiąc nic nie gotowałam, bo nie byłam w stanie. Mój luby gotowal i mnie karmił 🙂 dopiero ostatnio raz na jakiś czas coś zrobię, ale naprawdę żadko.
Za to jem dużo owoców, szczególnie mandarynki! I na warzywa znowu mam ochotę, więc się cieszę!
Bo sam początek 4-7 tydzień to jadłam głównie suchary i bułkę z masłem i serem 😂
 
zazdro :D mój mąż dzis wstawał chyba z 5 raz do kibelka w nocy i naszczescie zaraz jak mnie obudzil to zasypiałam eheh a o 6 pobudka i do pracy na 7 :)
To on za Ciebie lata do kibelka? Mi się śmiać trochę chce nieraz, bo mam wrażenie, ze faceci się z nami utożsamiają w ciąży 😄. Moj w dwoch pierwszych tyl rowno ze mną, a teraz chudnie razem ze mną
 
reklama
Ja mam to szczęście, że w sumie przez miesiąc nic nie gotowałam, bo nie byłam w stanie. Mój luby gotowal i mnie karmił 🙂 dopiero ostatnio raz na jakiś czas coś zrobię, ale naprawdę żadko.
Za to jem dużo owoców, szczególnie mandarynki! I na warzywa znowu mam ochotę, więc się cieszę!
Bo sam początek 4-7 tydzień to jadłam głównie suchary i bułkę z masłem i serem 😂
boze zazdro hehe moj nawet nie umie ziemniakow ugotowac bo kiedys spalil hehehehe :p
 
Do góry