reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Heh szczeze będziemy już tak zmęczone ciaza w 37 tyg ze nie będziemy się baly byle jak najszybciej urodzić będzie wtedy. Tak sobie myślę o tym moim porodzie bo ja taka strachliwa jestem i tak z perspektywy czasu myślę sobie ze wtedy nadwyraz odważna bylam ale to chyba spowodowane było tym że 42 tydz ciazy i już naprawdę mialam dość. Wszystko bylam gotowa zrobić żeby dali mi na wywołanie cos. Bo jednak katurlaj się w ciazy dłużej o 2 tyg niż wszyscy. Jaki ja bol mialam siedząc w tym szpitalu a przez ten tydz ponad pół mojej grupy ze szkoły rodzenia się przewinęło i wszyscy tylko wpadali na porodówke i szli na noworotkowy a ja tam siedziałam jak ciele i co noc tylko słuchałam krzyków rodzących modląc się o moj szybki poród
Oj jak ja Cię rozumiem. Ja już płakałam w tym szpitalu, noe odbierałam telefonow bo wszyscy pytali - jak tam? Czemu jeszcze nie rodzę. Poł biedy, ze przy pierwszej ciàzy bylysmy takie słonice 4 w pokoju. Cały oddzial się rotował, laski wpadały na dwa dni ewentulnie i na porodowkę. My juz tk się trochę śmiałysmy przez łzy, że przyjechałysmy poodpoczywać 🤣. W koncu lekarze sie zlitowli i nasz caly pokoj nierodek na wywolywanie wzieli. Za drugim razem poszlam juz tydzien po terminie wiec trzymali mnie do wywolywania z 5 dni tylko 😁
 
Kuźwa, u mnie też sie pojawiła krew .... Była tylko na papierze toaletowym, właśnie wzięłam luteinę, idę pod prysznic i chyba znowu będę musiała jechać do szpitala.... [emoji51] Zobaczę czy jeszcze cokolwiek poleci czy już nie... A w piątek miałam wizyte i wszystko było dobrze .... [emoji51]
 
Kuźwa, u mnie też sie pojawiła krew .... Była tylko na papierze toaletowym, właśnie wzięłam luteinę, idę pod prysznic i chyba znowu będę musiała jechać do szpitala.... [emoji51] Zobaczę czy jeszcze cokolwiek poleci czy już nie... A w piątek miałam wizyte i wszystko było dobrze .... [emoji51]
Jak masz mozliwosc to oczywoscie ze jedz ale takie leciutkie to napewno noc zlego.
 
@Marta1raz daj znać co ci lekarz powiedział będzie dobrze! Musi być!
Nooo ufff już po, NasZczescie ani krwiak ani nic groźnego, mówiła ze mogło pęknąć jakies naczynko w macicy i stad ta krew, :) ufffff …. Looo ile stresu, dziecko ma 13,6 mm serce bije 145 :) mówiła mi ze krwawienia mogą się zdarzyć i na tak wczesnej ciąży i tak by nie byli w stanie mi nic więcej dać niż to co biorę czyli luteinę i duphaston, dobrze przynajmniej się uspokoiłam ;) dzięki wszystkim za wsparcie ! 💙❤️🧡💚
 
No i zobaczcie piszecie żeby się nie stresować, ze czemu tyle bierzemy lekowa zobaczcie co się dzieje. Co druga dziewczyna ma problemy. NieTety jako ludzie rozmnażamy się bardzo trudno. Czym dalej w czas tym LudIom ciezej się rozmnażać. Kto bywa w klinikach niepłodności to widział ile tam jest par. Młodych ludzi. Wysportowanych zdrowych na pierwszy rzut oka. A parkingi zawalone.
 
Kuźwa, u mnie też sie pojawiła krew .... Była tylko na papierze toaletowym, właśnie wzięłam luteinę, idę pod prysznic i chyba znowu będę musiała jechać do szpitala.... [emoji51] Zobaczę czy jeszcze cokolwiek poleci czy już nie... A w piątek miałam wizyte i wszystko było dobrze .... [emoji51]
Trzymam kciuki, może się skończy tak jak u mnie!
 
reklama
Nooo ufff już po, NasZczescie ani krwiak ani nic groźnego, mówiła ze mogło pęknąć jakies naczynko w macicy i stad ta krew, :) ufffff …. Looo ile stresu, dziecko ma 13,6 mm serce bije 145 :) mówiła mi ze krwawienia mogą się zdarzyć i na tak wczesnej ciąży i tak by nie byli w stanie mi nic więcej dać niż to co biorę czyli luteinę i duphaston, dobrze przynajmniej się uspokoiłam ;) dzięki wszystkim za wsparcie ! 💙❤️🧡💚
Cieszę się bardzo. Super info. Wiedziałam ze będzie dobrze kochana :) OsCzedzaj się troszkę i głowa do góry.
 
Do góry