reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

O tak kakałko to zdecydowanie lekarstwo na całe zło 😀 każdego dnia obowiązkowo muszę wypić na poprawe humoru 😋 Dziewczyny bezdzietne na l4 pytanie do Was co robicie ? :-D Ja szukam sobie jakiś zajęć ale i tak w sumie większość dnia przesypiam. Czekam az ten grudzień dobiegnie końca i wkroczymy w drugi trymestr. Nudności ustąpią napewno samopoczucie się poprawi i może więcej energii nabiorę bo teraz jestem nie do życia.
No to to jest pytanie dla mnie 😂
eee co ja robię 🤔
jak mam totalnego leniwca , ale takiego że naprawdę mózg se wyjechał na Bahamy to skupiam się żeby aby zrobić mężowi kanapki do pracy i żeby obiad ogarnąć.
Twraz akurat taki ,,sezon" na przedświąteczne sprzątania, więc powoli sobie wszystko ogarniam i robię pożądki totalnie w każdej szufladce.

A tak w wolnych chwilach, to ja mam tu taki hafcik do wyszywania metodą krzyżykową do skończenia ( 3 lata w sumie to mi tak leży a zostało mi jakieś 10% ), przeglądam różne strony kulinarne bo uwielbiam pichcić więc nadaża się wiele wolnych okazji dla jakichś nowości, tv- stare filmy, kocham filmy z lat '60 a przy mężu ciężko bo on się zanudza przy takich filmach.

Po świętach to kompletnie nie wiem co będę robić aż do wiosny.
 
reklama
Ja na L4 od tygodnia dopiero ale zaczęłam powoli dekorować dom na święta a tak to leże i oglądam wszystko na Netflix albo gram w jakieś gry na PlayStation 😁 tak bardzo ambitnie.. ale przynajmniej głowę mam czymś zajęta 🤷
Ja śpię do 9 lub prawie do 10 jak w nocy sie często budzę 😂 i jakieś małe sprzątanie, pranie, obiad, po obiedzie porządek i leżę przed netflixem 😄 mąż mi pomaga przy większych porządkach, staram się jak najmniej robić póki co w tym 1 trymestrze. Patrze zrobić porządek w szafie i wystawić to czego nie nosze na vinted. Ogólnie nuda
 
@natala123456 ja sobie założyłam w chwili gdy wyszło, że od razu mam skierowanie na L4, że skoro spędzę w domu teraz TYLE CZASU to będę mieć teraz dużo fajnego czasu na sprzątanie, żeby w domu było zawsze posprzątane, że w kuchni będę mieć w końcu cacy ... a tu duuuu*aaaa ...
Jak mi się chce to posprzątam , a jak mam leniwca to tyle że obiad zrobię i kanapki mężowi do pracy a reszta leży odłogiem.
I mężulek mówi że mu to w ogóle nie przeszkadza bo ,,dzidzia ma odpoczywać" .
On to w ogóle przejęty bardziej ode mnie.
Moj tak samo 😍 aż go nie poznaje. Tzn cieszy się ze ma obiadek ciepły po pracy, ale nie mogłabym mu go nie zrobić tym bardziej ze 2 dzieci w domu głodnych takze 😅 no obiady u nas to podstawa. Ale jakoś mam takiego lenia na wszystko. Ubieracie juz choinki, stroicie domy, ja tez bym chciała żeby mi się chciało 😂 ja ostatnio lubię się położyć, najlepiej przykryć ciepłym kocykiem i wypić jakaś pyszna herbatkę ❤️ Ale mezus nic nie mówi na moj nieogar. Tzn.mówi ze widzi ze mało co robię 😂 ale normalnie by powiedział Kobieto weź się do roboty 😂 a teraz jak mówię ze mi się nie chce, ze wskoczyłabym do wyrka i przespała to mówi ze on nie widzi problemu. Jak chce to mam iść 😂🙈 i widzę jak dzieciaki nasze przestawia. Już kilka razy slyszalam jak tłumaczy im ze musza mi więcej pomagać 😂 cwaniaczek… ale dobre i to bo on dużo pracuje. W zasadzie z pracy do pracy. Mamy go w weekendy jedynie dla siebie ❤️ Ale wtedy sam tez ogarnia 😉
 
reklama
Bo to jest też tak, że nie ma dwóch takich samych przypadków. Każda jest jedyna w swoim rodzaju. Jedna ma takie objawy, druga inne, trzecia bierze jedne tabletki a dziewiąta bierze ich kilka. Jedna jest w 1. ciąży i nie ma bladego pojęcia co i jak, druga jest w 4. ciąży, a dziewiąta jest w drugiej ciąży ale też ma za sobą 2 poronienia.

Nie możemy porównywać przypadków innych kobiet z własnymi, bo to zupełnie inne ciało, inny wiek, inne warunki życiowe
( gadam jak znawca psychiki a sama ciągle szperam i porównuję inne do siebie, co za hipokrytka ze mnie 🤨🤦‍♀️🙇‍♀️) .
.............................................................
Jakiś czas temu padła propozycja żeby zrobić zamkniętą grupę, coś ktoś w tym kierunku może tworzy ? Czy jeszcze czekamy ?
Ja proponuje zamkniętą grupę robić jak wszystkie już będziemy po prenatalnych, czyli pewnie gdzieś w połowie stycznia.
 
Do góry