reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Po takim czasie już dość mała.
Jak wchodziły miałby być tylko dwie dawki żadnych zachorowan normalnie kraj mlekiem i miodem płynący a teraz 3 dawka 4 5 i 10 tez będzie. A zachorowania jak byly tak są dalej. Szczeze w nic juz nie wierze. Wiem tylko tyle że przez te trzymanie nas w domu nie mamy już odpornosci na nic. To mój ostatni post na ten temat bo to jednak drażliwy temat dla wszystkich
 
Z mojej okolicy 2 dziewczyny które kojarzyłam umarły na covid. Zaraziły sie na końcu, przed porodem, były w takim stanie, że brali je od razu na stół, cc dzieci wyszły z tego w dość dobrym stanie, niestety jako półsieroty. 2 dni temu też gadałam z moją znajoma, lekarz na covidowym. Mówiła, że był czas że na oddziale mieli tak 50/50% zaszczepionych/ niezaszczepionych tylko, że zaszczepieni to były osoby bardzo obciążone, często pacjenci onkologiczni, wyniszczeni itp, a niezaszczepieni niestety osoby młodsze i też zdarza się że bez chorób współistniejących. Mówiła, że teraz trochę się zmieniło, bo jest więcej niezaszczepionych. Niestety stwierdzila, że z covidowego więcej osób "wyjeżdża" niż wychodzi. Bynajmniej oni mają takie stany.
Ja też szczepie się 3 dawka w 2 trymestrze. Ale i tak trzeba uważać. Niestety niektóre z nas w ciąży też są obciążone. Po moim pierwszym porodzie SN (ciaza fizjologiczna) myślałam, że wykituje i nie zamierzam jeszcze oglądać sie na covida 😛
Teściówa spotkała się z zaszczepionymi ciężarnymi, czy raczej dziewczyny bez szczepienia?
Nie szczepione 🤷 dlatego zaryzykuję i się zaszczepię
 
Podczas podcierania zobaczyłam nitkę brązową w sluzie ... Przy następnej wizycie w toalecie już czysto [emoji2368] zwariuje w tej ciąży [emoji2358] w piątek mam lekarza, biorę luteinę od czego znowu mogłoby być to... Gdzieś wyczytałam, że macica się powiększa i mogło pęknąć naczynko [emoji848]
 
Niektórzy z ginekologów stoją na stanowisku, że mutacje heterozygotyczne mogą się "ujawnić" ale nie muszą, więc nie biorą ich pod uwagę przy np. profilaktycznym zastosowaniu heparyny/acardu
Czyli u nich chybił trafił? Albo będziesz miwc albo nie i ci nic nie przepisują ? Dziwne … mija koleżanka poroniła w 8-9 miesiącu bo miała nie zdiagnozowane …. Wole tego uniknąć i nie wiem co robić, niby dał mi sam acard 150 od początku ciąży a heparyny nie i noe wiem czy to nie za mało…. Za duży mętlik kyrwa w głowie mem :(
 
Dziewczyny co mają covid. Macie jakieś leki wg? Js czekam na wynik wymazu. Nic innego nie przychodzi mi do głowy niż covid. Siedze cały czas w domu. Od tygodnia z synem kaszlącym bez większej poprawy. Eh..
Czuje się kiepsko nos zatkany, lekki kaszel i lekki ból gardła.
 
Dziewczyny co mają covid. Macie jakieś leki wg? Js czekam na wynik wymazu. Nic innego nie przychodzi mi do głowy niż covid. Siedze cały czas w domu. Od tygodnia z synem kaszlącym bez większej poprawy. Eh..
Czuje się kiepsko nos zatkany, lekki kaszel i lekki ból gardła.
Nie . W razie goraczki paracetamol. Jesc wit d3 i cynk. Tyle z zaleceń.
 
reklama
Jak to nie maja znaczenia ???
Nie znalazłam lekarza, który zwróciłby na to uwagę. Ja miałam problem w zajściem w ciążę i na acardzie zaszłam. Wiem, że wiele kobiet bez problemu przy heterozygotach donosi ciążę nawet bez leków lub tylko na acardzie 🤷 zobaczymy. Ja mam wszystkie wyniki krzepliwości , homocysteine itp. w normie dlatego narazie nie panikuję
 
Do góry