reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Ja dzisiaj walcze z brzuchem. Ciągnie raz z jednej, raz z drugiej str. Kłucie zblizone do owulacyjnego… Tak zle, tak niedobrze. Nie boli zle, boli tez strach oblatuje.
 
reklama
Dziewczyny, jakie objawy miałyście w 5t3d? Albo ogólnie w 5t? Wiem że każda ciąża jest inna i nie należy się porównywać, ale jestem bardzo ciekawa:) czy już miałyście takie fest mdłości, czy delikatne raczej:)
 
Dziewczyny, jakie objawy miałyście w 5t3d? Albo ogólnie w 5t? Wiem że każda ciąża jest inna i nie należy się porównywać, ale jestem bardzo ciekawa:) czy już miałyście takie fest mdłości, czy delikatne raczej:)
W 5tyg ... to w sumie tylko bóle podbrzusza. Od 6tyg zaczęły boleć mnie piersi i miałam strasznie wzdęcia, jeden jedyny dzień było mi ciut niedobrze.
W 7tyg pojawił się wstręt do kawy, podbrzusze przestało boleć.
Ja mam te szczęście że obyło się bez wymiotów i oby tak zostało.
 
Dziewczyny, jakie objawy miałyście w 5t3d? Albo ogólnie w 5t? Wiem że każda ciąża jest inna i nie należy się porównywać, ale jestem bardzo ciekawa:) czy już miałyście takie fest mdłości, czy delikatne raczej:)
Ja mdłości miałam już w 5 tyg, i to dość mocne, trzymają cały czas i raz za czas wymioty. Ale w ciążach z córkami mdłości zaczęły się ok 7,8 tyg.
 
Mam podobnie, po kilku niemiłych sytuacjach wybieram ginekologa mężczyzne. Dziwne mam doświadczenia z kobietami..niedelikatne, opryskliwe
Ja wczoraj byłam u dr Pajtasz i cudownie wszystko tłumaczyła, bardzo mnie uspokoiła, pokazała wszystko bardzo dokładnie. Złego słowa nie mogę powiedzieć o Pani dr. Z dr Anetą Myszczyszyn miałam przyjemność w szpitalu i też jedna z najbardziej ludzkich twarzy mojego porodu. Natomiast miałam złe doświadczenie (nie w ciąży) z zarówno lekarzami (np. Waldemar Orzechowski) jak i lekarkami, więc wg mnie naprawdę przede wszystkim to zależy od człowieka a nie płci. Teraz na pierwszej wizycie byłam u dr Winiarskiej i było ok. NIe rozpłynę się nad nią ale było w porządku, za to w poprzedniej ciąży zmieniłam dr Lucynę Domańską-Burczy na dr Barwińskiego bo właśnie była niemiła, opryskliwa i nie słuchała co do niej mówię. Może do serca wzięła sobie drugi człon nazwiska.
 
reklama
Do góry