reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Ja lubię oglądać komedie ale z rana tak nie mam czasu syna zaprowadze do przedszkola później córkę budzę i szykuje się na naukę zdalną, ta nauka to śmiech na sali... Niech wracają do szkoły, w piątek na 10 mam lekarza muszę dojechać około 30 km nie wiem co zrobię wlasnie z córką, podajrze poproszę teściowa ale będzie pytać gdzie jade a ja nie chce by póki co wiedziała ze jade do ginekologa coś pewnie wymyślę, zostawiłam bym córkę sama ma 8 lat ale bym jechała i się martwiła czy jest wszystko dobrze, walsnie zjadłam parówkę 🙈 ale zjadłabym gruba kiełbasę :D
A czemu zdalne mają? Moja na 10 lat, teraz w październiku miała i chodzi do 4 kl, normalnie mają cały czas
 
Ja byłam na wizycie 6+4 z om, wg usg 6+5 był zarodek i serce ale dr powiedział że na następnej wizycie karta, teraz dał tylko badania. 3 grudnia mam wizytę i będzie to 9+4
To podobnie jak u mnie. Ja bylam 6+3 i kolejna 1.12. Powiem szczerze, ze zaczynam swirowac coraz bardziej i nie wiem czy nie udac sie do psychologa. Ja wiem, ze stres w ciazy jest, ale ja ide po bandzie. Naczytalam sie i teraz we wszystkim widze czarny scenariusz.
 
To podobnie jak u mnie. Ja bylam 6+3 i kolejna 1.12. Powiem szczerze, ze zaczynam swirowac coraz bardziej i nie wiem czy nie udac sie do psychologa. Ja wiem, ze stres w ciazy jest, ale ja ide po bandzie. Naczytalam sie i teraz we wszystkim widze czarny scenariusz.
Myśle ze to normalne. Ja w każdej ciąży tak świrowałam 😂 nawet jak ruchy czułam. 2 tygodnie po wizycie u ginekologa byłam spokojna a kolejne 2 w nerwach
 
To podobnie jak u mnie. Ja bylam 6+3 i kolejna 1.12. Powiem szczerze, ze zaczynam swirowac coraz bardziej i nie wiem czy nie udac sie do psychologa. Ja wiem, ze stres w ciazy jest, ale ja ide po bandzie. Naczytalam sie i teraz we wszystkim widze czarny scenariusz.
Ja juz nie. Jestem po dwóch biochemicznych i wychodzę z założenia że jak widzialam w 6 t na USG to co chciałam to już będzie dobrze. Limit pecha już przekroczyłam 5 pechowy dla mnie tydzień tez teraz musi być dobrze nie widzę innej opcji. Chociaż fakt ostatnio nawet z moją mamą rozmawiałam że ciaza którą jest po przejściach nie będzie taka beztroska już. Jak zaszlam 7 lat temu z córką to nawet nie przeszlo mi przez myśl ze moze byc cos nie tak latałam na te usg jak na skrzydłach zeby maluszka zobaczyć. A teraz po moich przejściach czekam i modlę zeby nic złego nie wyszło. Mimowolnie sprawdzam papier nawet madra durna Ja jak zawsze mam kolorowy ostatnio bialy kupilam zeby było lepiej widać No debil jak niewiem
 
reklama
Do góry