reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Zagnieżdżenie mogło być pozniej, poza tym na tak wczesnym etapie ciąży może tak byc…
Sprzęt tez myśle ma znaczenie…
Położenie pęcherzyka… wystarczy mały ruch głowica i może miec inny rozmiar…
W ciąży z synem tez tak miałam byłam w 6 tyg ciąży i tez sam pęcherzyk był…a w 8 już serducho biło:) i wiek z usg już zaczął się pokrywać z wiekiem z ostatniej OM…

A robiłaś bete?
tak, przyrasta ładnie, ok 200%. W sumie racja, ciało i biologia to nie wzór matematyczny, zawsze może wyjść inaczej ;)
Raczej tak bo jeszcze jest kwestia zagnieżdżenia od owu do 12 dni.
Wydawało mi się, że 5 dni po owulacji miałam plamienie implementacyjne - rózówawy śluź i niteczkę krwi, nigdy wcześniej nie miałam nic takiego.
Nie pozostaje nic innego jak czekać, dzięki dziewczyny :)
 
Ojej, ale wszystko już dobrze ?
Chciałabym powiedzieć, że tak, ale...
W sobotę wieczorem mój ginekolog napisał mi sms z zapytaniem czy wszystko u mnie ok. Zadowolona pochwaliłam się, że od dwóch dni nie plamię.
A teraz dosłownie przed godziną zaczęło mi się krwawienie i nie jakieś delikatne, tylko krew po prostu ciurkiem. Telefon do męża i do doktora, rozmowa krótka "przyjeżdzajcie na ip" mąż rzuca wszystko i jedziemy do szpitala. 🥺
No i przed chwilą wróciłam do domu. Z dzidziusiem wszystko ok, według usg 8+2, serduszko bije, ale źródła krwawienia nie widać.
Jak tak dalej pójdzie wykończę się nerwowo 😔
 
tak, przyrasta ładnie, ok 200%. W sumie racja, ciało i biologia to nie wzór matematyczny, zawsze może wyjść inaczej ;)

Wydawało mi się, że 5 dni po owulacji miałam plamienie implementacyjne - rózówawy śluź i niteczkę krwi, nigdy wcześniej nie miałam nic takiego.
Nie pozostaje nic innego jak czekać, dzięki dziewczyny :)
To piękne przyrosty:)
Nie nakręcaj się i nastrajać pozytywnie:)
 
Chciałabym powiedzieć, że tak, ale...
W sobotę wieczorem mój ginekolog napisał mi sms z zapytaniem czy wszystko u mnie ok. Zadowolona pochwaliłam się, że od dwóch dni nie plamię.
A teraz dosłownie przed godziną zaczęło mi się krwawienie i nie jakieś delikatne, tylko krew po prostu ciurkiem. Telefon do męża i do doktora, rozmowa krótka "przyjeżdzajcie na ip" mąż rzuca wszystko i jedziemy do szpitala. 🥺
No i przed chwilą wróciłam do domu. Z dzidziusiem wszystko ok, według usg 8+2, serduszko bije, ale źródła krwawienia nie widać.
Jak tak dalej pójdzie wykończę się nerwowo 😔
Rety…
Przykro mi…
mam nadzieje ze zaraz WsYstko minie i będzie już tylko dobrze…trzymam mocno kciuki
 
Chciałabym powiedzieć, że tak, ale...
W sobotę wieczorem mój ginekolog napisał mi sms z zapytaniem czy wszystko u mnie ok. Zadowolona pochwaliłam się, że od dwóch dni nie plamię.
A teraz dosłownie przed godziną zaczęło mi się krwawienie i nie jakieś delikatne, tylko krew po prostu ciurkiem. Telefon do męża i do doktora, rozmowa krótka "przyjeżdzajcie na ip" mąż rzuca wszystko i jedziemy do szpitala. 🥺
No i przed chwilą wróciłam do domu. Z dzidziusiem wszystko ok, według usg 8+2, serduszko bije, ale źródła krwawienia nie widać.
Jak tak dalej pójdzie wykończę się nerwowo 😔
 
Chciałabym powiedzieć, że tak, ale...
W sobotę wieczorem mój ginekolog napisał mi sms z zapytaniem czy wszystko u mnie ok. Zadowolona pochwaliłam się, że od dwóch dni nie plamię.
A teraz dosłownie przed godziną zaczęło mi się krwawienie i nie jakieś delikatne, tylko krew po prostu ciurkiem. Telefon do męża i do doktora, rozmowa krótka "przyjeżdzajcie na ip" mąż rzuca wszystko i jedziemy do szpitala. 🥺
No i przed chwilą wróciłam do domu. Z dzidziusiem wszystko ok, według usg 8+2, serduszko bije, ale źródła krwawienia nie widać.
Jak tak dalej pójdzie wykończę się nerwowo 😔
a czy jest możliwy konflikt serologiczny? przy nim się krwawi
 
reklama
Chciałabym powiedzieć, że tak, ale...
W sobotę wieczorem mój ginekolog napisał mi sms z zapytaniem czy wszystko u mnie ok. Zadowolona pochwaliłam się, że od dwóch dni nie plamię.
A teraz dosłownie przed godziną zaczęło mi się krwawienie i nie jakieś delikatne, tylko krew po prostu ciurkiem. Telefon do męża i do doktora, rozmowa krótka "przyjeżdzajcie na ip" mąż rzuca wszystko i jedziemy do szpitala. 🥺
No i przed chwilą wróciłam do domu. Z dzidziusiem wszystko ok, według usg 8+2, serduszko bije, ale źródła krwawienia nie widać.
Jak tak dalej pójdzie wykończę się nerwowo 😔
A może krwiak podkosmówkowy przy tym też się krwawienie ale on sam się wchłania
 
Do góry