reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

Jezu ja też mam takie zachcianki, wczoraj wieczór tak mi się arbuza chciało, to mój kochany mąż rano niespodzianke mi zrobił i kupił No ale mi już chęć trochę przeszła 🤣🤣🤣 zjadłam ale już nie z takim łał. Kilka dni wcześniej bardzo mi się chciało ananasa takiego z puszki, kupiłam na drugi dzień No i leży 🤣
 
reklama
U mnie to samo. Mąż na zakupy jak pojechał to nakupował róznych takich dobroci i wpakował do zamrażarki, żeby były pod ręką ( lody rożki w paru smakach, frytki, pizza ) a poza tym czekolada, ogórki konserwowe, śledziki.

No bo jak się ma smaka no to teraz ... a nie za parę godzin.
 
Ja dzisiaj nutelle jadłam łyżeczka [emoji86] za mną ostatnio chodziły tosty i frankfurterki (się tylko te pokój premium z Lidla i to na ciepło [emoji39][emoji28]), dzisiaj dużo dałabym za drwala akcji chociaż kebaba w bułce z fetą [emoji85]

W ciąży synem miałam etap, że jakaś oliwki zielone nadziane papryka prosto ze słoika [emoji85][emoji28]
 
reklama
U mnie to samo. Mąż na zakupy jak pojechał to nakupował róznych takich dobroci i wpakował do zamrażarki, żeby były pod ręką ( lody rożki w paru smakach, frytki, pizza ) a poza tym czekolada, ogórki konserwowe, śledziki.

No bo jak się ma smaka no to teraz ... a nie za parę godzin.
Lodów nie zaleca się jeść w ciazy, że względu na możliwość salmonelli i listeriozy.
 
Do góry