reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2021

reklama
Ja w środę rano będę badać bo wieczorkiem będę u mojej dowcipnej i potrzebuje sprawdzić czy jest ok i czy będę musiała brać dupashon który mi przepisała na plamienia tuż przed ciążą....
Dziewczyny a badalyscie progesteron ? Ja wlansie odebrałam wynik 14,5 ng/ml 13 dpo wiec wydaje mi się baaardzo niski [emoji17]odrazu wzięłam duphaston bo miałam w domu i na jutro umówiłam się do lekarza
 
Dziewczyny, muszę coś napisać.
Używałam wcześniej testów Pink, jak nie byłam w ciąży, to pokazywały cień cienia, jakoś tak dziwnie.
Wczoraj robiłam test z domowe labolatorium i normalnie widać kreskę, za to dzisiaj z Pink w ogóle nic, kompletnie nic, nawet nie ma cieniutkiej kreseczki. Dzisiaj mdłości się nasiliły, ból lewego jajnika był, sutki mega wrażliwe, a tu na teście nie ma nic...
Co prawda jeszcze 5 dni temu robiłam test z facelle, 3 dni pod rząd i kreska ciemniała (te same testy).
Przecież jakby beta spadała, to wątpię żebym miała te objawy nasilające się i brak kreski.
Już wcześniej najechałam się na pinkach, bo fałszują i jakby mniej mają barwnika.
Wizyte mam w tym tygodniu prawdopodobnie, ale nie wiem co myśleć. Chyba pisze tylko żeby się komuś wyżalić, wiem, wariuje i to w ogóle nie jest potrzebne, na ciul w ogóle te testy robię, mogłam w ogóle jeden zrobić i mieć wywalone jak w tamtej ciąży i byłby spokój. Nie wiem co się ze mną podziało..
Czy wy też tak miałyście? Że np. Kreska nie wychodziła? No na innych wychodzą, a tym nie.
 
Mam nadzieję że wszystko ok. Napisz jak będziesz po wizycie
Wszystko niby ok nie wiem jak mi poprzedni ginekolog policzył ale jednak będę czerwcową mamą :) dostałam dhupaston tTak żeby być spokojniejsza i Pani doktor też woli. Mam przynajmniej założoną już kartę i wszystko dokładnie wytłumaczone. Mam nadzieję, że będzie dobrze wszystko. Życzę Wam powodzenia i dużo spokoju 🤗
 
Ja test z pinka robiłam dzień po pierwszym pozytywie (29dc) i kreska była ale bardzo słaba. Jakoś mnie nie przekonały do siebie, zdecydowanie nord test daje najładniejsze kreski (z tych, których ja używałam) [emoji6] Zdjęcie poniżej :
Dziewczyny, muszę coś napisać.
Używałam wcześniej testów Pink, jak nie byłam w ciąży, to pokazywały cień cienia, jakoś tak dziwnie.
Wczoraj robiłam test z domowe labolatorium i normalnie widać kreskę, za to dzisiaj z Pink w ogóle nic, kompletnie nic, nawet nie ma cieniutkiej kreseczki. Dzisiaj mdłości się nasiliły, ból lewego jajnika był, sutki mega wrażliwe, a tu na teście nie ma nic...
Co prawda jeszcze 5 dni temu robiłam test z facelle, 3 dni pod rząd i kreska ciemniała (te same testy).
Przecież jakby beta spadała, to wątpię żebym miała te objawy nasilające się i brak kreski.
Już wcześniej najechałam się na pinkach, bo fałszują i jakby mniej mają barwnika.
Wizyte mam w tym tygodniu prawdopodobnie, ale nie wiem co myśleć. Chyba pisze tylko żeby się komuś wyżalić, wiem, wariuje i to w ogóle nie jest potrzebne, na ciul w ogóle te testy robię, mogłam w ogóle jeden zrobić i mieć wywalone jak w tamtej ciąży i byłby spokój. Nie wiem co się ze mną podziało..
Czy wy też tak miałyście? Że np. Kreska nie wychodziła? No na innych wychodzą, a tym nie.
IMG_20201029_150340.jpeg
 
reklama
Rzeczywisvie... Ko ale, wiesz... U mnie nie ma nic :( nawet cienia! Przecież beta tak szybko nie spada, jakby spadała to byłaby kreska jeszcze jakaś
Ja test z pinka robiłam dzień po pierwszym pozytywie (29dc) i kreska była ale bardzo słaba. Jakoś mnie nie przekonały do siebie, zdecydowanie nord test daje najładniejsze kreski (z tych, których ja używałam) [emoji6] Zdjęcie poniżej :Zobacz załącznik 1196117
 
Do góry