Przepraszam, że o to zapytam, a usunęłabyś tę ciążę gdybyś wiedziała, że dziecko ma zespół Downa? Pytam, bo ja, chociaż mam zdrowe dzieci, to wiem, że nie byłabym w stanie, więc dla mnie to jest kwestia sumienia, obgadania sprawy z mężem. Kiedyś myślałam, że usunęłabym, gdyby dziecko było chore, ale odkąd jestem mamą, wiem, że nie dałabym rady. Znam też przypadku, gdzie dziecko miało być chore, a urodziło się całkiem zdrowe. Niegdyś bym sobie nie wybaczyła.
I żeby nie było, popieram strajk kobiet, bo uważam, że każdy powinien mieć wybór, żeby móc podjąć decyzję.
Kiedyś mama mojej koleżanki z ogólniaka usunęła zdrową ciążę, powód nie jest istotny, ale opowiadała nam pózniej, że każdej nocy ta dziewczynka przychodziła do niej i siadała na łożku... Ja bym po prostu tego nie udźwignęła emocjonalnie. A jeszcze gdyby się okazało, że zdrowe dziecko, to nie wiem jak miałabym potem z tym dalej żyć...