reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2021

Hej dziewczyny.
Mam pytanie. Może któraś będzie potrafiła mi odpowiedzieć.
Załatwiłam sobie luteinę pod jezyk, pierwsza tabletkę wzięłam dziś ok godziny 17. Nie wiem czy to po tej tabletce, ale odczuwam klocie jajnika 🙈 czy to możliwe,że to przez luteinę?
Czy luteina może zaszkodzić w ciąży?

Drugie pytanie mam takie, czy można brać jednocześnie luteinę pod język i duphaston?
Udało mi się zorganizować te dwa leki, ale duphaston jeszcze mi nie doszedł więc na chwilę obecną będę brała tylko 2x1 luteinę pod język. Zastanawiam się jednak czy mogę w ogóle brać te dwa leki jednocześnie.
Zorganizowałam sobie te leki ponieważ ostatnio progesteron wyszedł mi tylko 36nmol/l i mam brązowe plamienia :( jestem po poronieniach i strasznie się boje,żeby sytuacja się nie powtórzyła. A tu gdzie mieszkam nie przepisali mi nic, tylko każą czekac 🤦
Właśnie napisałam do lekarza czy wystawi mi skierowanie na ponowne badanie progesteronu,żeby sprawdzić czy coś się zmienilo.

Napiszcie jeszcze proszę czy w 6+3 tc warto jest jeszcze sprawdzać betę?
Mam ogromny strach w sobie i nie potrafię sobie z nim poradzić :(
Dziękuję za odpowiedź ♥️
Ja biorę jednocześnie luteinę i duphaston. Jednakże luteinę dopochwowo.
No ale mi przepisał lekarz. Powinnaś wszystko konsultować z lekarzem co przyjmować. Nie sprawdzaj bety. Bądź dobrej myśli i bądź spokojna 🥰
 
reklama
Hej dziewczyny.
Mam pytanie. Może któraś będzie potrafiła mi odpowiedzieć.
Załatwiłam sobie luteinę pod jezyk, pierwsza tabletkę wzięłam dziś ok godziny 17. Nie wiem czy to po tej tabletce, ale odczuwam klocie jajnika 🙈 czy to możliwe,że to przez luteinę?
Czy luteina może zaszkodzić w ciąży?

Drugie pytanie mam takie, czy można brać jednocześnie luteinę pod język i duphaston?
Udało mi się zorganizować te dwa leki, ale duphaston jeszcze mi nie doszedł więc na chwilę obecną będę brała tylko 2x1 luteinę pod język. Zastanawiam się jednak czy mogę w ogóle brać te dwa leki jednocześnie.
Zorganizowałam sobie te leki ponieważ ostatnio progesteron wyszedł mi tylko 36nmol/l i mam brązowe plamienia :( jestem po poronieniach i strasznie się boje,żeby sytuacja się nie powtórzyła. A tu gdzie mieszkam nie przepisali mi nic, tylko każą czekac 🤦
Właśnie napisałam do lekarza czy wystawi mi skierowanie na ponowne badanie progesteronu,żeby sprawdzić czy coś się zmienilo.

Napiszcie jeszcze proszę czy w 6+3 tc warto jest jeszcze sprawdzać betę?
Mam ogromny strach w sobie i nie potrafię sobie z nim poradzić :(
Dziękuję za odpowiedź ♥️
Kłuć jajników nie mam, także wątpię ze to po luteinie. Ona pomaga, a nie szkodzi 😉
 
Hej dziewczyny.
Mam pytanie. Może któraś będzie potrafiła mi odpowiedzieć.
Załatwiłam sobie luteinę pod jezyk, pierwsza tabletkę wzięłam dziś ok godziny 17. Nie wiem czy to po tej tabletce, ale odczuwam klocie jajnika 🙈 czy to możliwe,że to przez luteinę?
Czy luteina może zaszkodzić w ciąży?

Drugie pytanie mam takie, czy można brać jednocześnie luteinę pod język i duphaston?
Udało mi się zorganizować te dwa leki, ale duphaston jeszcze mi nie doszedł więc na chwilę obecną będę brała tylko 2x1 luteinę pod język. Zastanawiam się jednak czy mogę w ogóle brać te dwa leki jednocześnie.
Zorganizowałam sobie te leki ponieważ ostatnio progesteron wyszedł mi tylko 36nmol/l i mam brązowe plamienia :( jestem po poronieniach i strasznie się boje,żeby sytuacja się nie powtórzyła. A tu gdzie mieszkam nie przepisali mi nic, tylko każą czekac 🤦
Właśnie napisałam do lekarza czy wystawi mi skierowanie na ponowne badanie progesteronu,żeby sprawdzić czy coś się zmienilo.

Napiszcie jeszcze proszę czy w 6+3 tc warto jest jeszcze sprawdzać betę?
Mam ogromny strach w sobie i nie potrafię sobie z nim poradzić :(
Dziękuję za odpowiedź ♥
Ja na swoją rękę bym nic nie brała dlatego duphaston i luteine są na receptę a nie jak witamina c bez. No ale ja mieszkam w Polsce i tutaj są dostępne badania i leki na podtrzymanie ciazy. Nie masz możliwości skonsultować się z lekarzem z Polski na eporadzie? Ja biorę luteine dopochwowo jedna tabletkę bo poronilam w lipcu.
 
Ja biorę jednocześnie luteinę i duphaston. Jednakże luteinę dopochwowo.
No ale mi przepisał lekarz. Powinnaś wszystko konsultować z lekarzem co przyjmować. Nie sprawdzaj bety. Bądź dobrej myśli i bądź spokojna 🥰
Niestety tylko takie leki udało mi się zorganizować :(
Lekarz mi tu nie przepisał nic, a położna powiedziała,że ona nie wie jaki progesteron powinien być w ciąży 🤦🙈
Jak bylam w PL z córką w ciąży to też brałam luteinę dopochwowo i inne leki.
Nie mam porównania co do luteiny pod język i duphaston'u i też nie chce czekać aż coś złego się stanie dlatego zaczęłam działać🙈
No nic narazie będę brała tylko luteinę pod język, skoro nie zaszkodzi, duphaston jeszcze mi nie doszedł. Mam nadzieję,że choć trochę progesteron wzrośnie.
Tak myślałam,że bety już nie powinno się sprawdzać. Staram się myśleć pozytywnie, ale chwilami mam takie napady,że strach jest góra :(
 
Ja na swoją rękę bym nic nie brała dlatego duphaston i luteine są na receptę a nie jak witamina c bez. No ale ja mieszkam w Polsce i tutaj są dostępne badania i leki na podtrzymanie ciazy. Nie masz możliwości skonsultować się z lekarzem z Polski na eporadzie? Ja biorę luteine dopochwowo jedna tabletkę bo poronilam w lipcu.
Niestety nie mam takiej możliwości :(
Ja również jestem po 5 poronieniach i z córką brałam luteinę dopochwowo, a tu nie chcą dać nic :( dlatego sama sobie zorganizowałam ,żeby wspomóc i nie czekać aż coś się stanie :(
 
Hej! Bardzo Ci dziękuje za odpowiedź! Przyznam, że jestem lekko zmartwiona bo progesteron niestety tylko 17 i lekarka wdrożyła mi duphaston 3x1. Mam nadzieje, że to pomoże. Na usg byłam w 4+6 i lekarka uwidoczniła jeden 😀 pęcherzyk ciążowy i zoltkowy, bo podobno na zarodek za wcześnie. Człowiek głupi to się naczyta w internetach o wadach genetycznych i się doszukuje złego w każdym odchyleniu od normy.
Większość z nas ma tu większe lub mniejsze stresy ;) po to jest forum by pytać i dzielić się emocjami. Czasem można i złe rzeczy przeczytać jak to straszenie z duphastonem. Mi lekarka przepisała tak jak Tobie 3x1 i tak biorę, w ciąży z córką również brałam. Ja ufam lekarzowi, my tu na forum możemy powymieniać się doświadczeniem ale fachowcami nie jesteśmy. Dużo zdrowia życzę i nudnej ciąży ;)
 
Niestety nie mam takiej możliwości :(
Ja również jestem po 5 poronieniach i z córką brałam luteinę dopochwowo, a tu nie chcą dać nic :( dlatego sama sobie zorganizowałam ,żeby wspomóc i nie czekać aż coś się stanie :(
Rozumiem 😔 Trzymam kciuki by tym razem było wszystko dobrze. A nie szukałaś przyczyn tych poronien? Może jakieś mutacje genetyczne? Mi po pierwszym poronieniu lekarz mówił bym nie szukała przyczyny, odczekala 3 cykle i dzialala. Ale po tylu razach może coś innego niż tylko progesteronu ma wpływ?? 😔
 
To kłucie się pojawia i znika, więc chyba normalny objaw. Myślę,że panika jest większa po tych stratach 🙈 dziękuję ♥️
Kochana kłucie jest normalne też je miewam. Tak łopatologicznie: ponieważ zarodek się wkomponował w ścianę macicy i intensywnie rośnie to może pobolewać. 2 macica się rozciąga też pobolewa i więzadła. 3 jajniki teraz muszą intensywnie produkować progesteron co też daje uczucie kłucia są przeciążone. Plamienia na brązowo mam od 4 tygodni jestem już po 2 wizytach i gina wszystko jest ok a brudzenia (nie mylić z plamieniami) na tym etapie są normalne i mogą być przyczyną powstającego łożyska :D
P.S. Duphaston to hormon i nie brałabym w życiu na własną rękę.
 
reklama
Rozumiem 😔 Trzymam kciuki by tym razem było wszystko dobrze. A nie szukałaś przyczyn tych poronien? Może jakieś mutacje genetyczne? Mi po pierwszym poronieniu lekarz mówił bym nie szukała przyczyny, odczekala 3 cykle i dzialala. Ale po tylu razach może coś innego niż tylko progesteronu ma wpływ?? 😔
Niestety lekarze uznali,że tyle poronień się zdarza i jest to całkiem normalne, walczyłam o moją corcie aż 11 lat i się udało :) wszystkie ciążę ronilam za granicą, gdy zaszłam w ciążę poraz 5 wróciłam do PL i tam otrzymałam leki i ciaze donosiłam🥰 urodziłam zdrowa córkę, później druga bez komplikacji i bez leków. Niestety ostatnia ciąża znów zakończona niepowodzeniem, a teraz chyba wolę brać te leki na własną rękę, skoro nie zaszkodzą niż czekać i znów przeżywać stratę. Mój progesteron był bardzo niski na ostatnim badaniu, tylko 36nmol/l więc plamienie może być tym spowodowane. Nie chcę się poddawać dlatego robię co mogę by utrzymać moja fasolkę 🥰
1 grudnia mam kolejne usg i mam nadzieję,że będzie dobrze. A tutejsi lekarze nie robią niestety nic do 12tc, dla nich natura decyduje 🤦
 
Do góry