reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2021

reklama
Również miałam ostatnia @ 25 września i widziałam już serduszko w 7+1 ale u ciebie może się jeszcze pojawić głowa do góry [emoji846]
Ostatnią @ miałam 25 września owulacja powinna być ok 9 października i tak też wychodziło z testów owulacyjnych . Pierwszy blady test 20 października. Wg aplikacji 7+6. Gdyby nie te wczesne testy ciążowe to miałabym większa nadzieję że ciąża młodsza ale z tych dat nic na to nie wskazuje . Także zostaje mi czekać. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji więc mam dużo obaw. Jakoś czuje że to się źle skończy . Lekarz kazał czekać tydzień ale nie powiedział co dalej jeśli serduszka nie będzie .
 
Witam się z wami :) według om 7+4, na pierwszej wizycie byłam 4+5 :) jutro mam kolejną wizytę i ogromny stres :( to moja pierwsza ciąża. Jakoś nie mogę uwierzyć w to, że będzie wszystko dobrze i zobaczę jutro serduszko :(
Jestesmy w tym samym tyg. ☺ bedzie dobrze :) daj znac jak po wizycie

Ja chciałabym rodzić naturalnie ale tak strasznie się boję tego bólu i tego, że nie dam rady ... [emoji3064][emoji848].
Tez sie balam ale trafilam do fajnej szkoly rodzenia i jakos te zajecia pomogły mi oswoic sie z mysla o porodzie sn :)
 
Dziewczyny, ile z Was jest na L4? Mam strasznie stresująca pracę, dojazdy komunikacją w czasach covida dodatkowo mnie stresują... Z jednej strony głupio mi prosić ginekolog o L4, bo jest to bardzo wczesna ciąża i wszystko się może zdarzyć, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie wyrabiać planu, skoro bez ciąży zajmowało mi to dłużej niż 8 godzin dziennie i kosztowało wiele nerwów.
 
Dziewczyny, ile z Was jest na L4? Mam strasznie stresująca pracę, dojazdy komunikacją w czasach covida dodatkowo mnie stresują... Z jednej strony głupio mi prosić ginekolog o L4, bo jest to bardzo wczesna ciąża i wszystko się może zdarzyć, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie wyrabiać planu, skoro bez ciąży zajmowało mi to dłużej niż 8 godzin dziennie i kosztowało wiele nerwów.
nie powinno Ci być głupio prosić, masz obawy, stresy, poproś
 
Dziewczyny, ile z Was jest na L4? Mam strasznie stresująca pracę, dojazdy komunikacją w czasach covida dodatkowo mnie stresują... Z jednej strony głupio mi prosić ginekolog o L4, bo jest to bardzo wczesna ciąża i wszystko się może zdarzyć, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie wyrabiać planu, skoro bez ciąży zajmowało mi to dłużej niż 8 godzin dziennie i kosztowało wiele nerwów.
Powiem Ci tak. To jedyny okres w zyciu kobiety kiedy nic innego nie powinno byc jeszcze bardziej wazne niz zdrowie Twoja i malucha ja tez mialam wyrzuty ze poszlam od razu, ale pracuje na produkcji gdzie dzwigam mam chemia i latam 8 godz na nogach nie bylam nigdy w ciazy i nie wiem jak sie zachowywac i ktos madry mi powiedzial ze mam isc i to od razu ze wiecej moge nie miec takiej okazji. Czasy mamy ciezkie , to powinien byc czas kiedy odpoczywasz i przygotowujesz sie do inajbardziej odpwoedzialnej roli w zyciu 😘😘😘 glupio to krasc 😉
 
Cześć Dziewczyny :) Mam nadzieję, że miałyście lepszą noc niż ja :) od 2 przez godzinę sciskałam sedes... ledwo zasnęła obudziła mnie córcia o 4:30. już wyspana, pełna energii. Nie to co mama. Chyba dzisiaj też pójdę spać o 20. Choć się obawiam, że wtedy ja mogę wstać pełna energii o 3 rano... miłego dnia i powodzenia na wizytach :)
 
reklama
Ja wczoraj 21 już spałam i męża budzik mnie obudził dopiero o 6, więc nie narzekam. Za to stres mnie zjada przed dzisiejsza wizytą, a muszę przetrwać jeszcze cały dzień w pracy, gin dopiero na 17 [emoji30]
Cześć Dziewczyny :) Mam nadzieję, że miałyście lepszą noc niż ja :) od 2 przez godzinę sciskałam sedes... ledwo zasnęła obudziła mnie córcia o 4:30. już wyspana, pełna energii. Nie to co mama. Chyba dzisiaj też pójdę spać o 20. Choć się obawiam, że wtedy ja mogę wstać pełna energii o 3 rano... miłego dnia i powodzenia na wizytach :)
 
Do góry