reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny dziś mam wizytę o 16.45 ale zanim do niej dotrwam to przecież zwariuje. Obudziłam się o 3.40 i nie mogłam już dalej spać, a dlaczego ? Bo sobie wmowilam, że mogę mieć ciążę pozamaciczna 🤦‍♀️ Bo tak dumalam dumalam zamiast spać i wyszło że wszystko co mnie ciągnie kłuje w podbrzuszu jest z prawej strony tzn z tej co była owulacja i nabralam do głowy że pewnie jajeczko gdzieś się w tym jajniku rozwija a nie w macicy. Normalnie jak dalej będę miała takie schizy to przecież za 9 mc wyląduje zamiast na porodówce to w wariatkowie. Boże strach przed poronieniem mam taki wielki że o niczym innym nie myślę, jeszcze nie potrzebnie denerwuje męża tymi schizami 😩
 
Dziewczyny dziś mam wizytę o 16.45 ale zanim do niej dotrwam to przecież zwariuje. Obudziłam się o 3.40 i nie mogłam już dalej spać, a dlaczego ? Bo sobie wmowilam, że mogę mieć ciążę pozamaciczna 🤦‍♀️ Bo tak dumalam dumalam zamiast spać i wyszło że wszystko co mnie ciągnie kłuje w podbrzuszu jest z prawej strony tzn z tej co była owulacja i nabralam do głowy że pewnie jajeczko gdzieś się w tym jajniku rozwija a nie w macicy. Normalnie jak dalej będę miała takie schizy to przecież za 9 mc wyląduje zamiast na porodówce to w wariatkowie. Boże strach przed poronieniem mam taki wielki że o niczym innym nie myślę, jeszcze nie potrzebnie denerwuje męża tymi schizami 😩
Ja przeszłam ciążę pozamaciczną, mnie nic nie bolało tylko krwawiłam od 5 tyg a dopiero koło 7 jak mnie ból złapał to od razu drętwiały nogi....
Nie myśl o najgorszym, spokojnie wszystko będzie dobrze 😘
 
Kochana tydzień temu też czułam się super [emoji24] a dzisiaj 7+0 i już nie jest tak cudownie, ale Tobie życzę żebyś jak najlżej przeszła całą ciążę [emoji3590] mnie dopadły jeszcze nerwy pod tytułem "czy ja sobie poradzę" [emoji2360] masakra, współczuję mojemu mężowi [emoji23] póki co dzielnie znosi [emoji3590]
Hej dziewczyny
U mnie dziś 6+0, czuję się super, zero mdłości, zmęczenia aż dziwię się ale chyba natura ze względu na wiek mnie oszczędza [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23].
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
 
Kochana tydzień temu też czułam się super [emoji24] a dzisiaj 7+0 i już nie jest tak cudownie, ale Tobie życzę żebyś jak najlżej przeszła całą ciążę [emoji3590] mnie dopadły jeszcze nerwy pod tytułem "czy ja sobie poradzę" [emoji2360] masakra, współczuję mojemu mężowi [emoji23] póki co dzielnie znosi [emoji3590]
Ja nerwy czy ja sobie poradzę miałam jak zobaczyłam 2 kreski 😂😂😂

Tak sobie próbuje przypomnieć w poprzednich ciążach kiedy zaczęły się mdłości i nie pamiętam,...
Za 2 tyg biorę ślub i mam nadzieję, że mnie oszczędzi jeszcze wtedy 😋
 
U mnie 7 tydzien ciazy pod względem mdlosci i złego samopoczucia to byl jakis dramat. Równoczesny glod, slabosc i uczucie ze mi niedobrze. Bylo mi bardzo ciężko pracować, ale na szczęście mam prace zdalna i kilka razy po prostu zgonowalam z komputerem w łóżku... Od 2 dni jest jakby lepiej, aż się boję cieszyć :D dzis zjadlam normalnie śniadanie, nie musiałam tego robić na leżąco, wiec naprawdę mam nadzjeje ze tak zostanie :D dodam tylko ze to zle samopoczucie przyszlo z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzine 😀
 
U mnie 7 tydzien ciazy pod względem mdlosci i złego samopoczucia to byl jakis dramat. Równoczesny glod, slabosc i uczucie ze mi niedobrze. Bylo mi bardzo ciężko pracować, ale na szczęście mam prace zdalna i kilka razy po prostu zgonowalam z komputerem w łóżku... Od 2 dni jest jakby lepiej, aż się boję cieszyć :D dzis zjadlam normalnie śniadanie, nie musiałam tego robić na leżąco, wiec naprawdę mam nadzjeje ze tak zostanie :D dodam tylko ze to zle samopoczucie przyszlo z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzine 😀
Czyli mówicie, że 7 tydz to armagedon 😂😂😂
 
reklama
Ja wczoraj 21 już spałam i męża budzik mnie obudził dopiero o 6, więc nie narzekam. Za to stres mnie zjada przed dzisiejsza wizytą, a muszę przetrwać jeszcze cały dzień w pracy, gin dopiero na 17
emoji30.png
Ja mam wizytę dziś 16.45 i t
Ja przeszłam ciążę pozamaciczną, mnie nic nie bolało tylko krwawiłam od 5 tyg a dopiero koło 7 jak mnie ból złapał to od razu drętwiały nogi....
Nie myśl o najgorszym, spokojnie wszystko będzie dobrze 😘
Oj dziś nie jest mój dzień napewno 😞 czekałam na stacji benzynowej pomyślałam o dzisiejszej wizycie i raptem ryczę 😭 tylko pytanie czego ryczę ?? Nie wiem. Chyba, że to są te słynne zmiany nastrojów.
 
Do góry