Lipcowe mamy 2021

[frankowamama]

Muszą być przydatne i konkretne, skoro co rusz są niedostępne na stronie

No właśnie też dużo pozytywnych opinii słyszałam[emoji16]

 

[Sasanka22]

Beta z dziś 13 381, trochę jednak zawsze stresujące oczekiwanie na ten wynik ale chyba wyglada ładnie teraz jeszcze 7 dni i zobaczę serduszko

Segregatora nie kupuje, w ciąży z córką zbierałam wszystko do takiego zwykłego, w tym od mamy ginekolog bym się nie zmieściła

 

[Kasia03_88]

Kurczę, oczywiście oby jak najdłużej ale ja nie mam żadnych typowych objawów! Mdłości miałam może ze dwa razy, takie delikatne że nie wiedziałam czy to zgaga czy mdłości.
Jedyne co to w nocy coś źle mi się śpi, jak nie siku to gorąco, jak gorąco to za chwilę zimno.

Ja mam dokładnie to samo ze spaniem, cała noc się wiercę, przykrywam, rozkrywam.

 

[anka-1707]

Dziewczyny czy któraś z Was również nie odczuwa żadnych zmian w piersiach?

 

[claudii]

Ja zaczęłam odczuwać dopiero 2 dni temu a u mnie już 7 tydzień (6+2). Martwiłam się tym trochę, bo inne dziewczyny już pisały dawno o tym, że powiększyły się im piersi i bolą, ale przyszło i do mnie [emoji30]

Dziewczyny czy któraś z Was również nie odczuwa żadnych zmian w piersiach? [emoji17]

 

[anka-1707]

Ja zaczęłam odczuwać dopiero 2 dni temu a u mnie już 7 tydzień (6+2). Martwiłam się tym trochę, bo inne dziewczyny już pisały dawno o tym, że powiększyły się im piersi i bolą, ale przyszło i do mnie [emoji30]

Ja tez dokładnie 6+2 ale niestety nic nie odczuwam

 

[pyzatka]

Powiedz mi kiedy miałaś 1dc? Bo chyba podobny termin mamy

6 października. Termin wstępny na 12.07

 

[pyzatka]

U mnie raz noc, że spać nie moge następna, że spałabym 12 godzin no ale niestety trzeba było wstać do pracy [emoji2372] niestety lodówki dalej nie mogę otwierać, bo bierze mnie na wymioty. Dzisiaj na śniadanie zjadłam dwa orzechy brazylijskie i zapilam mlekiem, bo niczego innego nie byłam w stanie [emoji2360] nie mam na nic ochoty. Dzień w dzień popołudniami uciskaja mnie spodnie, nieważne co zjem. No ale mogło być gorzej więc nie narzekam. Dalej się stresuje co będzie jak powiem o ciąży w pracy, bo mam wrażenie że traktują mnie tam jak gówniarę, pomimo tego że od 3 lat mieszkam na swoim, od dwóch lat mam męża... Ale w sumie to mało ważne przy dzidzi, ważne żeby z nią było wszystko ok, reszta jakoś się ułoży [emoji2372]

Przybij piątkę. Ja tak samo nie mam na nic ochoty, a jeść trzeba. Dziś jak jechałam samochodem to rozpielam sobie guzik w spodniach bo tak mnie uwierał. Brzuch jak balon.

 

[pyzatka]

moja najmłodsza córka też ma na imię Kalina Ale waga i długość się nie zgadza, bo u nas było 3880 i 58cm.

Ja myślałam ze Kalina to takie bardziej rzadkie imię, ale w przedszkolnej grupie w małej mieścinie są aż dwie. Teraz powoli myśle nad imionami dla fasolki, chciałabym tez cos podobnego. Pierwsza myśl dla córki- Jaśmina, ale stwierdziłam ze w sumie jak na kogoś kto z ogrodnictwem nie ma nic wspólnego to tak odpalowo.

 

[pyzatka]

Dziewczyny, ja tak rzuciłam wcześniej pomysł by stworzyć tabelkę w wordzie czy gdzies z i formacjami o nas, zrobiłoby się screen i wrzuciło jako zdjęcie na dodatkowy wątek, ale słabo bo mogę zająć się ta tabelka i wrzucić tyle ze później miałabym problem z edytowaniem bo jak będę na zwolnieniu to nie będę miała dostępu do kompa. Czy któraś ewentualnie później zechciałaby pobawić się w edytowanie jak dojdą nowe mamy?

Fajnie by było mieć podglad, jak macie na imię, ile lat, skąd jesteście i na kiedy termin porodu itd.