Madlen, trzymam kciuki zeby sie poprawilo...
U nas dzisiaj nadal powtorka z rozrywki... Tak zmeczony ze az placze na zmiane z ziewaniem. Zasypia na kilka minut w porywach do 5(!) i znow pobudka i to samo w kolko. Przetrzepalam chyba pol internetu i (odpukac) spi od 50 minut! nie wiem czy to zasluga tej metody, czy po prostu wreszcie padl ze zmeczenia, ale spi. Probowalyscie tej metody 5s?
Link do: Metoda 5S: jaka jest metoda na płaczące dziecko, którą stworzył Harvey Karp
Owinelam ciasno, z nozkami na krzyz, wlaczylam szumienie z apki w tel, dalam smoka, przytulilam, pobujalam i zasnal w pol minuty i nadal spi! Troche mialam wyrzuty sumienia owijajac w taki upal, ale mam nadzieje ze sie nie zapoci, mam lekki otulacz.
Wydaje mi sie, ze to odruch moro nie daje mu spac i wybudza za kazdym razem.
Jeszcze pokropilam mu swoim mlekiem na wkladke laktacyjna i polozylam kolo glowki. Moze to glupie, ale probowalam wszystkiego