reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Hej skurcze rozpierające szyjkę nie są aż tak bolesne czuć je ale to bol znośny ja bym porównała do skurczu łydek
Parte końcowe faktycznie są bolesne nie do opisania ale parcie to kilka razy i po wszystkim nie ma się ci nakręcać ja pierwszy poród tez się bałam a ur szybko i nie wspominam tego złe
Sam początek porodu nie jest tragiczny
Nie martw się jak się zacznie to będziesz myśleć tylko o tym żeby już był koniec woec będzie ci wszystko jedno [emoji23] i nie czytaj internetow !!
Dzięki za słowa otuchy, czy to znaczy ze parte początkowo odczuwałasbez większych problemow adopiero koncowkacziprzrchodzrnoe główki jako silne? Przepraszam ze tak to rozdrabniam, ale ciagle to analizuje i chce ułożyć sobie w głowie i coś ciężko mi idzie. Zastanawianie nad zzo czyli epidurelem który być może przyniósłby ulge
 
reklama
Hej czy któraś z dziewczyn we wcześniejszych porodach korzystała z zzo ( epidural) ? I czyfaktycznie przyniósł ulgę i działał jeszcze w czasieskurczy partych?
 
Dzięki za słowa otuchy, czy to znaczy ze parte początkowo odczuwałasbez większych problemow adopiero koncowkacziprzrchodzrnoe główki jako silne? Przepraszam ze tak to rozdrabniam, ale ciagle to analizuje i chce ułożyć sobie w głowie i coś ciężko mi idzie. Zastanawianie nad zzo czyli epidurelem który być może przyniósłby ulge

Nie analizuj nie planuj poród to indywidualna sprawa nie mamy wpływu jak się potoczy mi nie zdążyli dać żadnego znieczuleni bo nie było anestezjologa a dodatkowo rozwarcie tak szybko szło ze nie było szans a to do jakiegoś momentu podają

Ja skurczy do momentu parcia nie wspominam zle
A samo parcie kilka min tak jk dziewczyny pisały mega nacisk i to bolało mnie
Świadomość tego ze to już prawie koniec i tylko kilka godz/min sprawia ze kobieta nabiera tyle siły ze nie myśli o niczym tylk oo tym żeby było po
 
Ostatnia edycja:
Tez jestem b. Szczupla. W pierwszej ciazy przy porodzie okazalo sie ze mam zbyt wąskie biodra jak na sn ale tez nie na tyle by nie spróbować tylko to wiazalo sie z czestym sprawdzaniem podwozia ;) i to w sumie wspominam najgorzej bo bylam nieco wymeczona...cala ciaze bylam dobrej mysli bo wkoncu poród to naturalna rzecz i skoro wszyscy dali rade to dlaczego ja bym miala nie dac? :) myśl pozytywnie, nie nastawiaj sie na Bóg wie co. Pamietaj ze bedziesz miala obok czy przy sobie zawsze jakas polozna czy lekarza którzy spokojnie wytłumaczą ci co i iak, pokieruja w calej akcji.
Może odwróć uwagę od strachu porodem i poczytaj o salach porodowych w placowce w ktorej chcesz rodzić?
Poczujesz się pewniej gdy poznasz "teren" i bedziesz wiedziala z czego mozesz skorzystać podczas czekania na wlasciwa akcje ;)
Hej, jak wiadomo strach ma wielkie oczy i u mnie jest wiej paniki, co nie zmienia faktu ze sobie z tym nie radze. Śpię coraz krócej i ciagle mam łzy w ovzach. Dziś spróbuje pójść na oddział i zobaczyć jak to wyglada
 
Ale ślicznie dziadek wybrał..! :) Pewnie mniejsze wydawały mu się za malutkie :D
Pewnie tak było :) aż cud że żadna rzecz nam się nie powtarza przy takiej ilości ciuchów jakie w pepco kupiłam :D

Dzięki za słowa otuchy, czy to znaczy ze parte początkowo odczuwałasbez większych problemow adopiero koncowkacziprzrchodzrnoe główki jako silne? Przepraszam ze tak to rozdrabniam, ale ciagle to analizuje i chce ułożyć sobie w głowie i coś ciężko mi idzie. Zastanawianie nad zzo czyli epidurelem który być może przyniósłby ulge
Ja planuje skorzystać z zzo o ile zdążę :)
 
Hej, jak wiadomo strach ma wielkie oczy i u mnie jest wiej paniki, co nie zmienia faktu ze sobie z tym nie radze. Śpię coraz krócej i ciagle mam łzy w ovzach. Dziś spróbuje pójść na oddział i zobaczyć jak to wyglada
Rozumiem Cie. Myśl o tym że niedługo będziesz tulic maleństwo, nie nakrecaj sie nie wiadomo na jaki ból bo co kobieta to inny przypadek i poród :)
Idz,zwiedź, pogadaaj z polozna jak sie uda ;)
 
gratulacje i powodzenia dla mamusiek :)

hej,
Wczoraj robiłam "przegląd" toreb. I jakbym się chciała do dwóch spakować, to podkłady, pampersy to musiałabym i tak do jednej siatki dodatkowej spakować. i w sumie dalej jestem w kropce jak się spakować.
Wizytę mam ok 14 stresuje się jak na początku ciąży :(

od paru dni mam wrażenie, że się duszę. Nie potrafię oddychać :(

Właśnie ja się początkowo zaczęłam pakować do torby ale jednak przerzuciłam wszystko do dużej walizki i w sumie ledwo i tak ją zasuwam :)
 
Kurde ja jestem spakowana do torebki [emoji23] z la milou
Minimalizm i tylko najważniejsze rzeczy wczoraj tak popatrzyłam czy fakt mam wszystko bo jakoś mało tego ale w sumie pamietam jak z marcelina było ze połowy nawet nie wyciągnęłam ..
 
gratulacje i powodzenia dla mamusiek :)

hej,
Wczoraj robiłam "przegląd" toreb. I jakbym się chciała do dwóch spakować, to podkłady, pampersy to musiałabym i tak do jednej siatki dodatkowej spakować. i w sumie dalej jestem w kropce jak się spakować.
Wizytę mam ok 14 stresuje się jak na początku ciąży :(

od paru dni mam wrażenie, że się duszę. Nie potrafię oddychać :(

Ja mam mały plecak z rzeczami dla malutkiej,u mnie trzeba wszystko mieć swoje i ubranka na cały pobyt w szpitalu. Plus mała walizkę, taki bagaż podręczny dla siebie.
 
reklama
Do góry