reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

A to ona wrocila do domu?

Moja mama mieszka naprzeciw mnie to tam codziennie śpi bo ma swój pokój z tv [emoji23] wiec olewa dom i babci pomaga bo mama jeszcze nie może się schylać

A teście mieszkają pod Warszawa i tu na Śląsku ( maja dwa domy) i akurat wyjeżdżają tam pod Warszawę i chcieli wziasc ja bo tam ma dużo koleżanek i żebym ja miała trochę spokoju do ogarnięcia się po porodzie ale nie chce jechac tak czeka ..
 
reklama
Apropo starszakow...
Jak przygotowujecie starszych braci/siostry na rodzeństwo?
U mnie jest dość ciężko. Od poczatku opowiadam,angażuje w wyprawkowe sprawy...ale mlody chciałby to wszystko dla siebie. Kolyska i wózek schowane bo żyć nie dawał mimo tłumaczeń i tak dalej. Wychodzi mu powoli natura jedynaka i boje się że "odrzuci" małego.
Czytam różne blogi,poradniki, ale wszędzie to samo co przerabiam od początku bez efektów.
Ostatnio kuzynowi proponował ze mu odda brata do domu :o
Ktoś przerabial coś podobnego?
 
Moja mama mieszka naprzeciw mnie to tam codziennie śpi bo ma swój pokój z tv [emoji23] wiec olewa dom i babci pomaga bo mama jeszcze nie może się schylać

A teście mieszkają pod Warszawa i tu na Śląsku ( maja dwa domy) i akurat wyjeżdżają tam pod Warszawę i chcieli wziasc ja bo tam ma dużo koleżanek i żebym ja miała trochę spokoju do ogarnięcia się po porodzie ale nie chce jechac tak czeka ..
A...to ja myslalam, ze ona pojechala gdzies dalej[emoji23]
No tak, jak by mogla pojechac i nie czekac na brata. Przeciez musi go od razu przywitac[emoji3]
 
Apropo starszakow...
Jak przygotowujecie starszych braci/siostry na rodzeństwo?
U mnie jest dość ciężko. Od poczatku opowiadam,angażuje w wyprawkowe sprawy...ale mlody chciałby to wszystko dla siebie. Kolyska i wózek schowane bo żyć nie dawał mimo tłumaczeń i tak dalej. Wychodzi mu powoli natura jedynaka i boje się że "odrzuci" małego.
Czytam różne blogi,poradniki, ale wszędzie to samo co przerabiam od początku bez efektów.
Ostatnio kuzynowi proponował ze mu odda brata do domu :o
Ktoś przerabial coś podobnego?
Wiesz tu jednak duzo zalezy od wieku. Z tego co czytam to rozumiem, ze Twoj maly jest?
Moja ma 7 lat i czeka na siostre, chce przy niej pomagac, wie, ze na poczatku bedzie tylko spac, jesc i plakac[emoji6] i ze pobawi sie z nia dopiero jak podrosnie. Ciagle chce cos dla niej kupowac.
Ale tak na prawde co bedzie w rzeczywistosci to sie okaze[emoji6]
 
Apropo starszakow...
Jak przygotowujecie starszych braci/siostry na rodzeństwo?
U mnie jest dość ciężko. Od poczatku opowiadam,angażuje w wyprawkowe sprawy...ale mlody chciałby to wszystko dla siebie. Kolyska i wózek schowane bo żyć nie dawał mimo tłumaczeń i tak dalej. Wychodzi mu powoli natura jedynaka i boje się że "odrzuci" małego.
Czytam różne blogi,poradniki, ale wszędzie to samo co przerabiam od początku bez efektów.
Ostatnio kuzynowi proponował ze mu odda brata do domu :o
Ktoś przerabial coś podobnego?

Moja ma 8,5 lat początki ciężkie po pierwszych prenatalnych wyprowadzała się z domu bo będzie brat ...
i długo nawet tematu nie podejmowała
Po jakimś czasie jak tak byłam 6 -7 miesiąc zaczęła się interesować zaczęłam jej gadać tłumaczyć i na ten moment mysle ze jest przygotowana chociaż i tak przeżyje szok wkoncu zawsze była sama
 
Wiesz tu jednak duzo zalezy od wieku. Z tego co czytam to rozumiem, ze Twoj maly jest?
Moja ma 7 lat i czeka na siostre, chce przy niej pomagac, wie, ze na poczatku bedzie tylko spac, jesc i plakac[emoji6] i ze pobawi sie z nia dopiero jak podrosnie. Ciagle chce cos dla niej kupowac.
Ale tak na prawde co bedzie w rzeczywistosci to sie okaze[emoji6]
3,5roku. Nie ma problemu z innymi dziećmi, zwykle źle zachowuje się w przypadku tych co wobec niego zle się zachowują, a tak to uwielbia i maluszki i staszaki. Tyle, że do tej pory byl sam w domu, wszystko dla niego...a mieszkamy z moimi rodzicami którzy majac go na codzień pozwalaja mu na wiele wbrew moim slowom...także nie jest latwo.
Dodatkowo to cycek mamusi straszny.

Fajnie że Twoja córa tak wyczekuje :) zawsze to taka dodatkowa pomoc gdy bedzie trzeba na maluszka mieć oko :)
 
Moja ma 8,5 lat początki ciężkie po pierwszych prenatalnych wyprowadzała się z domu bo będzie brat ...
i długo nawet tematu nie podejmowała
Po jakimś czasie jak tak byłam 6 -7 miesiąc zaczęła się interesować zaczęłam jej gadać tłumaczyć i na ten moment mysle ze jest przygotowana chociaż i tak przeżyje szok wkoncu zawsze była sama
O kurcze, tak liczyła na siostre?
Zawsze mi się wydawalo ze dziewczynkom łatwiej przychodzi zostać starszym rodzenstwem..w końcu lalki i te sprawy, od małego zabawa w opieke nad malenstwem :)
 
#willou moj sredni syn ma 3lata i 4 m-ce. bedac w ciazy staralismy sie go przygotowac na Dzidzie. oprocz slow wlasnych to bajki - Kicia Kocia i Nunus zwlaszcza. trudno nam bylo powiedziec ile on tego ogarnia, bo niedawno zaczal mowic i nie buduje skomplikowanych zdan. pozostawalo wiec czekac i zobsczyc co bedzie.
pn-pt nie bylo nas w domu, bo utknelismy w szpitalu. byl w tym czasie u tesciow. m odebral go w piatek wieczorem. wpadl do domu, zobsczyl i krzyczal Dzidzia! Dzidzia! Dzidzia! i znienacks zlapal Leosia za twarz. wytlumaczylismy mu ze trzeba delikatnie z Dzidzia. od tego czasu tylko glaskal po glowce. z zaciekawieniem zagladal w pieluszke i ogladal kupe. nasladowal jego olacz, ziewanie. chetnie wyrzuca pieluszki di smieci, podaje smoczek czy przynosi butle z mleczkiem. to z plusow.
poza tym zrobil sie jakby... glosniejszy. natezenie wszelkich odglosow. na nic zdaja sie prosby zeby ciut ciszej. skakanie po sofie gdy obok siedzisz z maluchem - tez trudno mu przychodzi posluchsnie, ze niewolno. zaobserwowalam tez natezenie fochow. takich co to buczy i krzyczy, ze nie chce, ale nie potrafi powiedziec czego chce - co by zjadl ba sniadanie, wybor bajki, czy chce isc na nizksch czy jechac rowerkiem itp. wcz na wieczor urzadzil scene z 20min wyciem syrenowym. do tej pory z m nie wiemy o co mu chodzilo.
laduje tez tylek do fotelika samochodiwego. choc za kazdym razem tlumaczymy, ze fotelik jest Leosia a jego fotelik jest w aucie.
z naszej strony staramy sie poswiecsc mu czas. to ktore nie trzyma Leosia przytula Teosia, bawi sie z nim, czyta mu badz angazuje w jakas prace. czesto podkreslamy, ze jest duzy i potrwfi juz robic tyyyle rzeczy.
 
Cześć dziewczyny, a ja dziś całą noc nie śpię. I tak się zastanawiam czy czasem już od 2 w nocy skurcze mnie nie nachodzą. Brzuch twardnieje mi co jakieś 10 minut. Opadł jeszcze bardziej w dół. Mam wysoki próg bólu i teraz nie wiem czy to moja wyobraźnia (życzenie) czy już coś więcej. :D
Zobaczymy czy rozwinie się coś dalej. Torbę spakowałam do końca. Osobno w reklamówkę tylko klapki i dokumenty będę brać.
 
reklama
#willou moj sredni syn ma 3lata i 4 m-ce. bedac w ciazy staralismy sie go przygotowac na Dzidzie. oprocz slow wlasnych to bajki - Kicia Kocia i Nunus zwlaszcza. trudno nam bylo powiedziec ile on tego ogarnia, bo niedawno zaczal mowic i nie buduje skomplikowanych zdan. pozostawalo wiec czekac i zobsczyc co bedzie.
pn-pt nie bylo nas w domu, bo utknelismy w szpitalu. byl w tym czasie u tesciow. m odebral go w piatek wieczorem. wpadl do domu, zobsczyl i krzyczal Dzidzia! Dzidzia! Dzidzia! i znienacks zlapal Leosia za twarz. wytlumaczylismy mu ze trzeba delikatnie z Dzidzia. od tego czasu tylko glaskal po glowce. z zaciekawieniem zagladal w pieluszke i ogladal kupe. nasladowal jego olacz, ziewanie. chetnie wyrzuca pieluszki di smieci, podaje smoczek czy przynosi butle z mleczkiem. to z plusow.
poza tym zrobil sie jakby... glosniejszy. natezenie wszelkich odglosow. na nic zdaja sie prosby zeby ciut ciszej. skakanie po sofie gdy obok siedzisz z maluchem - tez trudno mu przychodzi posluchsnie, ze niewolno. zaobserwowalam tez natezenie fochow. takich co to buczy i krzyczy, ze nie chce, ale nie potrafi powiedziec czego chce - co by zjadl ba sniadanie, wybor bajki, czy chce isc na nizksch czy jechac rowerkiem itp. wcz na wieczor urzadzil scene z 20min wyciem syrenowym. do tej pory z m nie wiemy o co mu chodzilo.
laduje tez tylek do fotelika samochodiwego. choc za kazdym razem tlumaczymy, ze fotelik jest Leosia a jego fotelik jest w aucie.
z naszej strony staramy sie poswiecsc mu czas. to ktore nie trzyma Leosia przytula Teosia, bawi sie z nim, czyta mu badz angazuje w jakas prace. czesto podkreslamy, ze jest duzy i potrwfi juz robic tyyyle rzeczy.
Dajcie mu czas kazde dziecko w mniejszym lub wiekszym stopniu przezywa pojawienie sie rodzenstwa .przychodzi zazdrosc rywalizacja o uwage rodzicow.sceny czasami jak w buncie dwulatka .moja corcia miala 2 l4 m jak urodzil sie brat odreagowywala na koncie kot na niej i drapal ja i sikal,wiec kot wyprowadzil sie do szwagierki i szczesliwy bo rozpieszcza go jak dziecko. TERAZ Jula ma 8 lat Franek 5,5 .ale jestem pewna ze jak sie urodzi Tomek mimo ze dzieci czekaja gadaja do brzucha czytaja ksiazeczki i bajki o dzidziusiach jestem pewna ze starszy synek moj pieszczoch bedzie mial kryzys i bunt.i moze beda wiecej bic starszaki wlasnie sie tłuka
 
Do góry