reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Już odpisałam. W międzyczasie skasowałam sobie wiadomość 3 x przez przypadek i za każdym razem zaczynałam wszystko od nowa. To chyba z przejęcia ;-)
Ważne, że jest dobrze z malenstwem :)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
reklama
Dziewczyny przepraszam, ze tak nie nawiazuje do wszyatkich, ale nie dam tu rady byc na bierzaco. Statam sie czytac choc pobieznie.
Gratuluje udanych wizyt i zycze powodzenia na kolejnych!

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Hej dziewczyny,
U mnie dobre wieście takie, że dzidzia żyje i dawała czadu :-) Przez pierwszą chwilę byliśmy z mężem sparaliżowani i tylko czekaliśmy, aż zobaczymy serduszko. Jak już się pokazało, pięknie bijące to ciśnienie zeszło. :-)
Krwotok nie wiadomo czemu się zdarzył, prawdopodobnie z powodu ciężkiej anemii. Rano dostałam wiadomość od położnej, że mam tragiczne wyniki krwi. Żelazo mam 3x poniżej dolnej granicy. Na USG w macicy również była widoczna krew. Pół dnia spędziłam na oddziale hematologii. Krew pobierali mi 5x (min. na zaburzenia krzepliwości)
Mam odpoczywać i nie nosić nic powyżej 2 kg.
Nie wiemy kto w brzuchu siedzi. Takie informacje ujawniają najwcześniej w 20tc aby zapobiec aborcji zdrowych płodów żeńskich. (tak mi powiedziano)
Przezierność karkowa (NT) u malucha to 1,2mm, ale wyników testu PAPP-A nie chcieli mi powiedzieć. Dowiem się, dopiero na spotkaniu z lekarzem.
Dobrze że u dziecka wszystko ok. Teraz pilnuj żelaza i dużo wypoczywaj.
 
reklama
Walcząc z beznadziejnym samopoczuciem zrobiłam zupę cebulową z czosnkiem i pieczonymi ziemniakami :D
Dooobra była, i humor od razu lepszy ;)

Jeszcze za chwilę będę robić zupę pieczarkową na jutro, którą mąż do pracy weźmie (widać, jak się cieszy, jak znowu zaczęłam działać w kuchni :D), pasztet warzywny (dobry sposób na "resztki" :p) i pieczony kalafior (bo mam na niego ochotę ;))

Mam nadzieję, że nie wyrzucicie mnie, jak będę pisać, co gotuję? ;)
Tylko uprzedzam, kiedyś marzyłam o swojej knajpce, gotowanie to jedna z moich pasji... Na razie bardzo się ograniczam, nie chce jeszcze za długo stać, kroić, podnosić garnków z zawartością itd, ale powoli wracam do życia ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Do góry