reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Dziewczyny przepraszam, ze tak nie nawiazuje do wszyatkich, ale nie dam tu rady byc na bierzaco. Statam sie czytac choc pobieznie.
Gratuluje udanych wizyt i zycze powodzenia na kolejnych!

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
A Ty jak się czujesz? Poprawiło Ci sie trochę?
 
reklama
Zapomniałam się pożalić, dziś na wadze u gina 74,4 kg :o masakra jakaś żeby w ciągu tygodnia tyle przytyć, z 72,6kg do 74,4kg.
 
Myślałam, że imię [emoji5]️ bo jest na mojej liście [emoji5]️ ale boję się, że będą Aga wołać a mamy w rodzinie Agnieszkę i też Aga
Mój facet ma siostrę Agate i wszyscy mówią Agata, Agatka nikt nigdy nie mówi Aga :) może w szkole się jej zdazalo, ale w domu nie :) ja mam na imię Justyna i było kilku takich co chciało mówić Justa lub Dzasta a mi włos na głowie się jezyl bo w domu nigdy nikt tak do mnie nie mowil

f2w39n7303c24ozn.png
 
Czesc dziewczyny !! Ja w koncu moge oddetchnac z ulga, ale nie na dlugo hehe :D juz po wizycie, małe tak fikało, skakało, machalo raczkami,nozkami !! Boze, co za widok ❤❤❤❤❤❤ nie moglam sie napatrzec, zdrowe jak rybka
Super, że wszystko dobrze :) I co były to badania prenatalne? Poznałaś płeć ?
 
Czy ktoś miał jakikolwiek kontakt z Sabinką? Nie odzywa się od rana....
@Sabinaaa81 - napisz proszę, jak po badaniu... Wszystkie tu czekamy, trzymamy kciuki i się martwimy.....

0d1yrjjgtd95fou3.png
Dziewczyny trzeba myśleć pozytywnie... Nie nakrecajmy się... Sabina pewnie pojechała z facetem gdzieś na miasto uczcić dobry wynik badania lub do rodziców pojechali... Musimy być dobrej mysli

f2w39n7303c24ozn.png
 
Hej dziewczyny,
U mnie dobre wieście takie, że dzidzia żyje i dawała czadu :-) Przez pierwszą chwilę byliśmy z mężem sparaliżowani i tylko czekaliśmy, aż zobaczymy serduszko. Jak już się pokazało, pięknie bijące to ciśnienie zeszło. :-)
Krwotok nie wiadomo czemu się zdarzył, prawdopodobnie z powodu ciężkiej anemii. Rano dostałam wiadomość od położnej, że mam tragiczne wyniki krwi. Żelazo mam 3x poniżej dolnej granicy. Na USG w macicy również była widoczna krew. Pół dnia spędziłam na oddziale hematologii. Krew pobierali mi 5x (min. na zaburzenia krzepliwości)
Mam odpoczywać i nie nosić nic powyżej 2 kg.
Nie wiemy kto w brzuchu siedzi. Takie informacje ujawniają najwcześniej w 20tc aby zapobiec aborcji zdrowych płodów żeńskich. (tak mi powiedziano)
Przezierność karkowa (NT) u malucha to 1,2mm, ale wyników testu PAPP-A nie chcieli mi powiedzieć. Dowiem się, dopiero na spotkaniu z lekarzem.
Super wieści [emoji16][emoji16]

f2w39n7303c24ozn.png
 
Walcząc z beznadziejnym samopoczuciem zrobiłam zupę cebulową z czosnkiem i pieczonymi ziemniakami :D
Dooobra była, i humor od razu lepszy ;)

Jeszcze za chwilę będę robić zupę pieczarkową na jutro, którą mąż do pracy weźmie (widać, jak się cieszy, jak znowu zaczęłam działać w kuchni :D), pasztet warzywny (dobry sposób na "resztki" :p) i pieczony kalafior (bo mam na niego ochotę ;))

Mam nadzieję, że nie wyrzucicie mnie, jak będę pisać, co gotuję? ;)
Tylko uprzedzam, kiedyś marzyłam o swojej knajpce, gotowanie to jedna z moich pasji... Na razie bardzo się ograniczam, nie chce jeszcze za długo stać, kroić, podnosić garnków z zawartością itd, ale powoli wracam do życia ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png

Pasztet warzywny?
pisz pisz, ja na przykład bardzo lubię czytać kto co gotuje :) sama mam często problem z pomysłami na obiad :rolleyes:
 
reklama
Do góry