reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Bab - tak jak widzisz kazde dziecko inne. Moj potrafi z 30 min ogladac, czytac ksiazki. Juz nawet czasami czytamy mu normalne ksiazki bez obrazkow. Kazde dziecko ma inny temperament.
U nas gada, ale nie łapie kontaktu z dziecmi. Ucieka jak ktos chce mu dac czesc, płacz gdy dziewczynka go chwyci za reke, jak zobaczy inne dziecko to zaraz chłopczyk nie, moje, swoje, to syna - co ma oznaczac, ze dzieci nie moga się bawic jego zabawkami. Oczywiscie dzieci bawia sie jeg zabawkami, a on mi tak narzeka :D mnie to martwi bo inne dzieci zaraz chca nawiązywać z nim kontakt, a mlody placze. Nie odejdzie od nas na 10 krokow.
 
reklama
Bab - tak jak widzisz kazde dziecko inne. Moj potrafi z 30 min ogladac, czytac ksiazki. Juz nawet czasami czytamy mu normalne ksiazki bez obrazkow. Kazde dziecko ma inny temperament.
U nas gada, ale nie łapie kontaktu z dziecmi. Ucieka jak ktos chce mu dac czesc, płacz gdy dziewczynka go chwyci za reke, jak zobaczy inne dziecko to zaraz chłopczyk nie, moje, swoje, to syna - co ma oznaczac, ze dzieci nie moga się bawic jego zabawkami. Oczywiscie dzieci bawia sie jeg zabawkami, a on mi tak narzeka :D mnie to martwi bo inne dzieci zaraz chca nawiązywać z nim kontakt, a mlody placze. Nie odejdzie od nas na 10 krokow.
Moja na placu zabaw jak są inne dzieci, to głównie na nie patrzy. Przestaje się sama bawić, muszę jej przypominać. Nie płacze ale też nie nawiązuje kontaktu. Eh z tym MOJE TO też mam problem ale wiem ze to normalne w tym wieku. Jak przychodzi do nas rok młodszy kolega to wszystko mu zabiera i krzyczy że to jej. Muszę przynieść tyle zabawek że przestanie jej na którejś zależeć i młody się może pobawić. Nie wiem jak ona sobie radzi w żłobku jak tam nic nie jest jej[emoji849] ale ciocie w żłobku mówią że przyda jej się brat,.czyt. szykujcie się na masakre[emoji23]
 
Mamy u dziadka britax romer evolva, bo zależało mi na lepszym teście niż na izo, a trafiłam okazyjnie. Fajny tylko dla Agatki raczej za duży.
 
Pumelova - a maxi cosi? Są i z isofixem i bez.

U nas też pojawiło się jakiś czas temu "moje" /"to moje", ale póki co jest do wzniesienia. Do dzieci też raczej pozytywnie podchodzi. Ma bardziej problem ze starszymi osobami, a dokładnie z Panami (wstydzi się ich, chowa się). No ale to jest drugie dziecko, które naśladuje starszą Sis, i często jej towarzyszy. Zabawki w domu też sa i takie i takie.. I raczej zajuma coś, bo szybciej jej pójdzie ten proces niż będzie się kłócić, że coś jest jej [emoji23]
 
Dzięki, poszukam w innych sklepach bo w moim ulubionym nie ma maxi cosi. A kojarzycie przedział cenowy?
Britax jak mniemam droższy:p
Mamy już 3 foteliki, ten będzie czwarty więc nie chce wydać majątku [emoji85]
 
Ojjj nie pamiętam. Ale myślę że tak ok. 600 będzie na bank. Ja miałam z Jagoda model priori. I służył nam do 3 roku życia (ale ona duża baba była)
 
Ja polecam Romer king II. Mieliśmy przy pierwszej corce..montowany na pasy. Pumelova ja mam 6 fotelików.. Ale ostanie 2 to już kupione naprawdę nie z wyższej póki..1 mamy graco..A dla.mlodszej chicco grow up. Ale e nich sporadycznie jeżdżą ..
 
Ja polecam Romer king II. Mieliśmy przy pierwszej corce..montowany na pasy. Pumelova ja mam 6 fotelików.. Ale ostanie 2 to już kupione naprawdę nie z wyższej póki..1 mamy graco..A dla.mlodszej chicco grow up. Ale e nich sporadycznie jeżdżą ..
O dzięki również, posprawdzam wszystkie. No ja tylko do żłobka jeżdżę raczej więc na chwilę, na dłuższe trasy mamy sirone cybexa. Ale właśnie bazę potrzebujemy do atona więc musimy kupić jakiś inny [emoji14]
 
reklama
Dziewczyny Zosia też nie ma wcale apetytu w te upały więc troszkę mi lżej że nie jestem sama.
U nas tez ulubiona liczba to 3 i zabawki też 'Moje'. Mała cwaniara. Na placu zabaw lubi obserwować co robią inne dzieci. W sklepie jak ktoś do niej zagada to kamienna twarz, nieśmiała jest strasznie ale zawsze cześć robi z każdym.
Czy Wy szczepilyscie dzieci w te upały? U nas w czerwcu był zakaz szczepień a teraz w sumie nie wiem, bo nie dzwonią do mnie. Mamy zaległy Pentaxim i Prevenar, chciałabym przed urodzinami zdązyc ja zaszczepić ale ciągle te gorączki
 
Do góry