reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
U nas niestety też króluje słowo nie we wszelkich kontekstach, nasza córeczka ochrzczona jak miała trzy tygodnie a potrafi łobuzować jak mało kto, a jak się ktoś nachylił i jest niżej niż ona to może czymś dostać co akurat jest w ręce. Fajnie mówi słowo tuli tuli w odniesieniu do naszego pieska, choć też lubi go ciągać za sierść itp.
I wczoraj tak pięknie do mnie przychodziła i mówiła mamo a nie mama słodkie to było.
 
Co dajecie swoim maluchom na kolacje? Bo ja nie wiem czy Kuba ma swoją fazę. Ale do do tej pory chętnie jadł kaszki, a tera ma odruch wymiotny na ich widok. I ja nie mam pomysłu. Nie chce ciagle dawać mu kanapek, bo w żłobku ma na śniadanie, czasem w domu wydębi bule, no i wiecie...
 
Moja je jajecznicę albo kopytka/gnocchi z jakims sosem lub same. Myślę że zjadłaby jeszcze makaron z sosem ale kaszek nigdy nie chciala. Kasze To zje tylko z gulaszem[emoji23]

Dam znać poranna burza!

Kurczę moja znajoma urodziła wczoraj, pierwszy poród- o 6 w szpitalu a o 9 już mała na świecie! Pozazdroscic:)
 
Ola, moja je różnie. Zazwyczaj to co nam wydebi. Ale to też bywa tak, że raz ugryzie i koniec. Jak lubi kanapki, to ja bym się tego trzymała. Ew.jakas paroweczka (choć to lubi się odbijać i wolę na śniadanie), twarożek, makaron, sałatka jarzynowa.


Pumelova - super! Ja też z grona tych szczęśliwych i szybkich. Najbardziej mi szkoda tych kobiet co męczą się dluuugimi godzinami, często ponad 24h, a w końcowym efekcie i tak cc im się robi.
 
Noo najgorzej. Moja przyjaciółka tak się męczyła cały dzień i skończyło się cc. To 2 porody przecież [emoji849]
 
Ola W - moj maly nigdy nie jadl kaszek. Na kolacje zjada rozne rzeczy np. Nalesniki, omleta, pierogi, kopytka, kluski leniwe, makaronik z leczo tylko z indykiem zamiast kielbasy, makaron z mielonym, pomidorami i soczewica, soczewice z warzywami, kasze z warzywami i miesem, kotleciki warzywne. Czasami jogurt naturalny z amarantusem i owocami, serek, kanapki z dzemem i serem bialym, serem kozim, czasami nawet herbatniki z mlekiem kokosowym, a czasami zjada jablka.
 
A przesypiają noce? Kurde Kuba od jakiegoś miesiąca zaczął się budzić w nocy i domaga się jedzenia ;/
 
reklama
Moja odkąd zjada talerz kopytek lub czegoś w tym rodzaju to się właśnie nie budzi. A po odstawieniu przed miesiąc się budziła na bułę. Więc boję się jej zaproponować coś innego na kolację [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Do góry