reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

witam

marika ale idą swieta i sie tego boję....
musze barzdo uważac, ale masz rację, to moze być woda, powiekszajace się narzady.....
własnei wstałam i pojade zawieść do pracy zwolnienie i potem poleniu****ę..

zreszta na swieta wszsytko gotowe, maz wymyje podłogi i wypasytuje, przygotuje karpia. ja tylko jutro upieka cos niecoś i moge odpoczywac i muszę pojechac zapąłcic za bal sylwestrowy ;-)
 
reklama
Witam Lipcóweczki !

Chcę do Was dołaczyć. Jestem w 9 tc. Jestem na podtrzymaniu, bo latem straciłam mojego Aniołka i teraz biorę Duphaston. Należę do tych, które męczą mdłości i to nie tylko poranne :-) Heftam niekiedy całymi dniami :baffled: Jedynym pocieszeniem jest jedynie to, że koniec pierwszego trzymestru coraz bliżej a wtedy jeśli wszystko bedzie okej to już będzie tylko z górki. W ten poniedziałek byliśmy z kruszynką u gina. Zrobił nam usg. Wszystko jest dobrze a maleństwo miało 17,5mm :-) i widziałam najpiękniej bijące serduszko :tak: Widoki były niesamowite :-)

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i ich kruszynki w brzusiach ;-)
 
Witaj Mary!Biedronko - Wesolych Swiat i duzo zdrowia!Mariko! - jestes madra bo juz masz 1 dzieciatko i juz wiesz jak to jest i znasz swoj organizm. A my sie piescimy bo wszystko jest nowe i jestesmy pelne obaw i leku. Z tym moge sie zgodzic. ALe z tym, co baby robily kiedys to nie, bo teraz sa inne czasy. Ludzie zyja nie do 50 a do 70 lat, kobieta nie rodza w wieku 18 a 30 lat. Wiekszosc kobiet nie ciwczy zadneych sportow a co dopiero ciezka praca fizyczna. Poza tym jemy inne jedzenie - same konserwanty, sztuczne pomidory i jablka z Chin. Nie porownujmy sie do tego co bylo kiedys bo zyjemy w innych czasach. Jesli masz sile, to zasuwaj, ja zwykle zasuwalam, chodzilam na treningi a teraz nie jestem w stanie chodzic dluzej niz 1 godz. Chodze jednak do pracy, ale jak tylko wracam to wypoczywam. Zreszta nie da sie nie sprzatac w domu w ogole :-)
 
czes jestem w ciąży termin 24 lipiec lekarz powiedzial ze dzidzia rozwija sie prawidlowo ale ja sie wciaz o nie boje czy wy tez tak mialyscie? juz kocham swoje malenstwo! jego tatuś teżżżżżż!:-p:blink::blink::wink:
 
no i chcialam dodac ze jestem w 9 tygodniu ciazy i w ostatni wtorek widzialam bijace serduszko 2 raczki i nozki moja dzidzia jest sliczna pozdrawiam wszystkich i gratuluje wszystkim ciezarnym!
 
Witaj Natila! Rozumiem, że się boisz u mnie też każdy dzień to strach, ale trzeba być dobrej myśli. Nie zamartwiaj się, bo to wszystko czuje kruszynka w brzuszku :-)
 
witamy wszystkie nowe mamy...u mnie raz mdlosci sa raz ich nie ma wiec jakos sie juz przyzwyczailam teraz swieta piekny czas a za rok o tej porze bedziemy juz szczesliwymi mamusiami umiecie to sobie wyobrazic:):-)
 
Witam,bardzo dawno mnie nie było ale jakoś brak czasu i chęci !!!!
W poniedziałek byłam u gina,wszystkie badania super,dzidzi pięknie się rozwija ma już 3,93 cm,serducho pięknie bije :-)

2 stycznia znowu mam kontrolne USG i wtedy będę bardzo dokładne pomiary i wszystko dokładnie sprawdzane.

Ja niestety przytyłam już 3 kg :szok: a to przecież początek :wściekła/y: jestem trochę zła na siebie ale............jakoś to zniosę:-p Brzuch już mi widać:tak: nie jakoś strasznie dużo ale jest widoczny.

Ja się jakoś specjalnie nie oszczędzam,robię świąteczne porządki,noszę mojego szkraba,zakupy :tak:

Zmykam bo obudziła się moja mała bestia;-)
 
Shirley:-)fakt mam jedno dziecko-ale w pierwszej ciąży nie leżałam, żyłam normalnie, zero objawów-zdarzyło mi się nawet porządnie zabalować, i nie "jak chcesz to zasuwaj"-sama piszesz że nie da się nic nie zrobić w domu..he he-życie,a o to mi chodzi, przecież ja nikomu nie każe iść na pole tylko mówię jak było-przykład moja teściowa urodziła pierwsze dziecko mając 28 lat, ma teraz ponad 60 lat i dużo dzieci, żyje nadal i też je konserwanty...na nic nie choruje, nawet nie bierze przeciwbólowych leków, a miała jeszcze gospodarstwo w którym sama pracowała!!! a ja mam dwadzieścia kilka lat i co chwilę mnie coś boli, to głowa to plecy, łydki, taki "za przeproszeniem zdechlaczek ja młoda nie mam aż takiej krzepy jak moja teściowa:szok:, , pewnie że trzeba się wyciszyć, zwolnić i odpoczywać też nie jestem robotem. a to miłe jak cię ktoś wyręczy-ale ja jestem taka że lubię też coś robić sama "po swojemu", lenistwo też czasem mnie ogarnia i mi z tym dobrze;-)
Marchewa święta czy w ciąży czy nie i tak straszą kaloriami....więc faktycznie ustal sobie co zjesz(łatwo się mówi:zawstydzona/y:) i postaraj się być konsekwentna, pij dużo wody, soczków i staraj się wybrać potrawy z niewielką ilością tłuszczu: barszcz, pierożki, rybka w galarecie, trochę bigosu i sałatki też nie zaszkodzi....do tego ciemne pieczywo:tak: no i nie siedź przy stole cały czas a będzie dobrze:)
Mary-77 i Natila20 ;-) z każdym tygodniem jest nas więcej, witajcie!!!!!
 
reklama
Patina ty masz termin na 14 i jesteś w prawie 10 tygodniu???? ja mam na 22 i w niedzielę mi się zacznie 10 tydzień......co jest|????
Karinka pisałaś że po pierwszej ciąży dość szybko schudłaś więc masz "dobre geny":) nie powinnaś się martwić tymi trzema kg, już jesteś w drugim trymestrze?
 
Do góry