Joaszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2009
- Postów
- 2 544
eijf-planuję karmić do roku, ale jak wyjdzie zobaczymy. czasem jak mi pogryzie piersi, albo ma jakąś dziwną kupę/gazy/wysypkę i słyszę od męża, teściowej czy lekarki:"pewnie mama coś zjadła", to szlag mnie trafia i mam ochotę popędzić do najbliższego sklepu po mleko modyfikowane.
a tak poza tym to lubię karmić piersią, uwielbiam jak mała się wtula, zwłaszcza w nocy jak je "na śpiocha":-)
U nas jakieś tam objawy mogące świadczyć o alergii były-luźne kupki ze śluzem, sucha skóra za uszkami," lakierowana skóra"na policzkach...właściwie bardziej nietolerancja niż alergia.
Ja z nabiału to mleko do kawy tylko i jak mi lekarka kazała odstawić, to powiedziałam nie. Jedyna rzecz,której nie umiem sobie odmówić. Dopóki to łagodne i sporadyczne zmiany, ok. Gdyby coś poważniejszego było (odpukać), to albo zrezygnuję albo na mm przejdę.
Generalnie to mnie zastanawia, że kiedyś to nikt nic o tych alergiach, nietolerancjach nie słyszał, a teraz co 2 dziecko alergiczne...
a tak poza tym to lubię karmić piersią, uwielbiam jak mała się wtula, zwłaszcza w nocy jak je "na śpiocha":-)
U nas jakieś tam objawy mogące świadczyć o alergii były-luźne kupki ze śluzem, sucha skóra za uszkami," lakierowana skóra"na policzkach...właściwie bardziej nietolerancja niż alergia.
Ja z nabiału to mleko do kawy tylko i jak mi lekarka kazała odstawić, to powiedziałam nie. Jedyna rzecz,której nie umiem sobie odmówić. Dopóki to łagodne i sporadyczne zmiany, ok. Gdyby coś poważniejszego było (odpukać), to albo zrezygnuję albo na mm przejdę.
Generalnie to mnie zastanawia, że kiedyś to nikt nic o tych alergiach, nietolerancjach nie słyszał, a teraz co 2 dziecko alergiczne...