reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Laktacja

donosze-u mnie tez piersi miekkie-ale to nie swiadczy ze mleka malo
nabrzmiewaja mi dopiero w nocy kiedy maly ma dluga przerwe
 
reklama
... hmmmmmmmm to mnie pocieszyłyście :)

iwosz! może głodny nie jest, ale np nie dojada ::)

catherinka - laktator mam, ale mam "krowie"opory jak Osinka ;D, ale wezmę się za siebie :)
 
ja od porodu mam miękkie piersi. Raz mi stwardniały, jak Mała opuściła sobie nocne karmienie. Nie używam wkładek, bo nie muszę. I wychodzę z założenia że skoro Patrycja przybiera na wadze i śpi w nocy to się najada.
 
koga już gdzieś pisałyśmy o miękkich piersiach, jest to spowodowane przystosowaniem się organizmu do laktacji ,pokarm produkowany jest nabieżąco i ilość jest dostosowana do potrzeb dziecka, Maks sam "ustawia" sobie porcje, około 3 miesiąca miekkość piersi jest naturalna i nie świadczy o kryzysie laktacyjnym
 
koga - miękkie piersi absolutnie nie świadczą o braku pokarmu! Ja też zazwyczaj mam miękkie, nawet w porze karmienia.
 
Koga!!! potrząsnę Tobą!!! ;) sama kiedyś pisałaś, że karmienie piersią jest w głowie i miękkość nie świadczy o braku pokarmu! wbiłam sobie Twoje słowa do głowy, cały czas o tym pamiętam!
nie panikuj, na penwo masz pokarm, skoro Twój Maksiu nie płacze z głodu i jego waga jest w porządku :) kobietko, nie masz żadnego kryzysu!!! masz mleczko i już :):):)
 
reklama
Do góry