reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Laktacja

Sylwia szystkie moje znajome,które rodziły w przciągu 1,5 roku, do pół roku dzieci nie dawały NIC oprócz piersi. Mleko nasze dostosowuje się do warunków atmosferycznych. Ja nie bede niczym dopajać.

A Ty działaj wg swojego przekonania, chociaż wydaje mi się, że skoro już tyle nie dopajałaś i Kacper nie domagał się niczego innego, to robisz dobrze. Nawet bardzo dobrze :)
 
reklama
kinga naokolo trabie ze mliko zmienia sie jak jest cieplo-to jest wodniste a kiedy ma byc sycace to jest ale ile mozna trabic i sluchac stale tego samego
tesciowa ciagle powtarza "kacper herbatki sie napij,mama daj mu herbatki" :mad: :mad: :mad: :mad:
 
Sylwia, współczuję gadania teściowej
mojemu Krzyśkowi głupie baby w pracy nagadały, że powinnam Agacie robić ZWYKŁĄ herbatę, słodzić i dawać do picia - dobrze, że nie powiedziały tego do mnie... ::)
 
teraz pytanie z innej beczki ;)


przełamałam się!!! w ciągu 20minut "wyciągnęłam" laktatorem 70ml mojego mleczka... więcej nie dam rady, bo mi ręce odpadają, muszę odpocząć ;)

to odciągniete mleczko wlać od razu do sterylnego pojemniczka (takiego na mocz :p) i zamrozić?? nie trzeba wyparzać już tych pojemniczków??? kupiłam 6 sztuk na dobry początek...
 
KingaP pisze:
Sylwia szystkie moje znajome,które rodziły w przciągu 1,5 roku, do pół roku dzieci nie dawały NIC oprócz piersi. Mleko nasze dostosowuje się do warunków atmosferycznych. Ja nie bede niczym dopajać.

A Ty działaj wg swojego przekonania, chociaż wydaje mi się, że skoro już tyle nie dopajałaś i Kacper nie domagał się niczego innego, to robisz dobrze. Nawet bardzo dobrze :)

Podpisuję się pod tym. :)
Tez nie dopajam i obserwuję ciemiączko.
jest OK
 
KingaP pisze:
Sylwia szystkie moje znajome,które rodziły w przciągu 1,5 roku, do pół roku dzieci nie dawały NIC oprócz piersi. Mleko nasze dostosowuje się do warunków atmosferycznych. Ja nie bede niczym dopajać.

A Ty działaj wg swojego przekonania, chociaż wydaje mi się, że skoro już tyle nie dopajałaś i Kacper nie domagał się niczego innego, to robisz dobrze. Nawet bardzo dobrze :)

Kinguś - ale zapomniałaś że nie wszystkie Twoje znajome miały upały przekraczające normy dla normalnych ludzi w Polsce...

chodzi mi o to że i procesy u mamusiek karmiących troszeczkę sie zmieniają...

ale rzeczywiście jest to tylko wybór mamy.

obserwuję mojego malucha - i herbatkę w sumie dostaje tylko wtedy gdy jadł około 1 godziny temu a cyca nie ma w poblizu - np wyszedł na zakupy - a tu chęć cmokania :)
 
Ku pokrzepieniu serc: ;D
Dzwoniłam do sprawdzonej lekarki i powiedziała,
że nie ma potrzeby dopajania nawet w takie upały.
Mam tylko ja więcej płynów pić i częściej przystawiać małą.
 
sylwia532 pisze:
a propo dopajania to juz glupiua jestem-sasiadka rodzila w czwartek i wszstkie noworodki dopajali-wiec  nie rozumiem tych rozbierznosci-szlag mnie trafia doslownie  :mad:
A ja to glupieje jak tu czytam ::) ;) ,bo kazda inaczej mysli albo przeczytala,albo slyszala,a prawda jest taka ze to dzieci sa inne i kazde ma inne potrzeby.Wiec jedyne prawidzlowe zachowanie jest obserwowc wlasne dziecko.Ja tez kiedys twierdzilam ze do 6 miesiaca NIE BEDE DOPAJAC ale sie zmienilo- dopajam,i kaszke podaje raz dziennie i niestety nie wytrzymalam tylko cycem karmic do tego 6 miesiaca,ale mysle ze dziecko mi bedzie roslo zdrowe mimo tego,a ja sie staram nie nabijac sobie kompleksow - wazne ze Majce jest dobrze i ze rosnie mi radosna! :)
 
reklama
Do góry