reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ładna mama :)

reklama
Ja sie smarowalam zwykla oliwka w zelu jonhsons baby. Rozstepu nie mialam ani jednego, teraz tez sie nia smaruje i jak narazie cisza z rostepami. Oby tak juz zostalo ;-)

Kalina 4270g to duza corcie urodzilas :-) Ty taka drobinka nigdy bym nie pomyslala.
U nas w rodzince wagi sa podobne Ja 3350gr, maz 3500gr, a corcia 3550gr ciekawe jaki duzy bedzie synus ;-)
 
Ja sie smarowalam zwykla oliwka w zelu jonhsons baby. Rozstepu nie mialam ani jednego, teraz tez sie nia smaruje i jak narazie cisza z rostepami. Oby tak juz zostalo ;-)

Kalina 4270g to duza corcie urodzilas :-) Ty taka drobinka nigdy bym nie pomyslala.
U nas w rodzince wagi sa podobne Ja 3350gr, maz 3500gr, a corcia 3550gr ciekawe jaki duzy bedzie synus ;-)
No Kalina ja też Cię podziwiam :tak:
Ja ważyłam 2350 czy jakoś tak. Kawał baby byłam nie??:-D:-D
 
Kalina drobinko ja też jestem w szoku, podejrzewałabym Cię raczej o kruszynę max 3 kilo, łoj podziwiam:tak:
 
Dziewczynki, ja nie jestem taką kruszynką! Mierzę sobie 169 cm wzrostu :-D

Powiem Wam, że urodziłam tę swoją Królewnę, ponieważ myślałam, że rodzę dzidzię 3,5-kilową. Innej babeczce powiedzieli, że będzie miała byczka ponad 4 kilo, więc nie dała rady, aż w końcu w wyniku cesarki na świat przyszedł ledwo 3-kilowy berbeć ;-) Wszystko to kwestia motywacji :-D

A wracając do tematu ładnej mamy, to imponująca postura mojej córeczki na szczęście nie wpłynęła na mnie szpecąco - tak jak pisałam wcześniej nie mam rozstępów, zupełnie nie miałam problemu z odzyskaniem wagi, mimo to, że przybyło mnie aż 20 kilo :-D

Mam nadzieję, że uspokoiłam tym choć trochę te z Was, które boją się utraty urody i figury!
 
To tak jak z mocno nadmuchanym balonem, który jest gładki, a jak spuści się z niego powietrze, to się robi pomarszczony i pojawiają się na nim bardziej przeźroczyste, cieniutkie miejsca.

Coz za piekne i obrazowe wytlumaczenie :-D
W takim razie zycze sobie i Wam oby efekt balona trzymal sie od nas jak najdalej ;-)

Moja kolezanka poradzila mi krem FISSAN - ponoc bardzo dobrze dziala, tylko, ze ja taka leniwa jezeli chodzi o smarowanie dwa razy dziennie - niech mnie ktos mocno nastraszy tymi rozstepami to sie moze wreszcie zmotywuje ;-)
 
Mi sie wydaje ze to zalezy od nas samych tzn czy mamy tendencje do tycia czy nie.Ja nie wieze w zadne kremy czym to ja sie nie smarowałam jak byłam w ciazy z blizniaczkami fakt urodziły sie duze pierwsza 3150 a druga 3000 wygladałam jak balon dosłownie, urodziłam je w 39 tc a brzuch straszny mi po nich został.Co prawda wróciłam do swojej wagi i figury sprzed ciazy ale z fatalnym brzuszkiem.Teraz szybko widac było po mnie ciaze bo skóra była juz naciagnieta, brzuch stał sie bardziej napiety a nie wiszaca skóra ale juz teraz mysle zeby po porodzie cos z tym zrobic a ze mam znajomych w branży chorurgi plastycznej wiec napewno cos wymysle bo to moja ostatnia ciąża.A zeby poddac sie zabiegowi nie mozna potem przytyc trzeba pilnowac diety i wagi bo cała robota pójdzie na marne.
 
Moja kolezanka poradzila mi krem FISSAN - ponoc bardzo dobrze dziala, tylko, ze ja taka leniwa jezeli chodzi o smarowanie dwa razy dziennie - niech mnie ktos mocno nastraszy tymi rozstepami to sie moze wreszcie zmotywuje ;-)

Ja w pierwszej ciąży i teraz używam właśnie tego kremu i rozstępów nie mam, ani jednego, ale na ile to zasługa kremu to nie wiem:sorry: Smaruj się po kąpieli i rano przed ubraniem, to tylko moment a później w razie czego nie będziesz sobie pluła w brodę, że nie zrobiłaś wszystkiego aby zapobiec tym wstrętnym rozstępom:tak: Wiadomo, że i tak mogą się pojawić, bo jeśli komuś jest to pisane to żadne kremiki nie pomogą, ale dzięki dobremu natłuszczeniu skóry może będą mniej widoczne ( tak się łudzę;-)).
 
reklama
Ja w pierwszej ciąży używałam jakiegoś drogiego niemieckiego kremu przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży (przesłała mi rodzinka z Niemiec), no i do końca ciąży nie pojawił się mi żaden rozstęp. Już się cieszyłam, że gładki brzuszek mi pozostanie, aż tu nagle.. 3 DNI PRZED PORODEM... pociachało mi rozstępami cały brzuch poniżej pępka. Teraz stosuję tylko oliwkę po kąpieli i na szczęście stare mi się nie poszerzają, a nowe nie wychodzą... zobaczymy, jak długo potrwa taki stan. Najwyżej będę coś z nimi robić już po porodzie... może jakiś krem na blizny, albo coś takiego. Teraz to olewam :-D
 
Do góry