No nie odnosisz się do tych komentarzy osób będących na L4 od starań, bo kilka postów temu odniosłaś się drwiąco bezpośrednio do mnie i mojego komentarza że bardzo silne zmęczenie uniemożliwiało mi pracę w ciąży, bo po prostu nie wytrzymałabym w tej ciąży (wklejam te Twoje komentarze poniżej). A teraz kilka postów dalej mówisz że chciałabyś chodzić do pracy ale jak masz to robić skoro twoja dolegliwość migrenowa by Ci to uniemożliwiała
czym się różnią twoje migreny od mojego zmęczenia gdzie nie mogę wstać z łóżka. Dla nas obu to powód żeby nie pracować. Ty masz usprawiedliwienie nerkami i dostosowali do Ciebie stanowisko zwalniając cię z obowiązku świadczenia pracy. Ja nie, po prostu mam źle samopoczucie w ciąży, nie jest to kwestia niedostosowanych warunków pracy.
Więc sugerujesz bezpośrednio ze twój powód jest usprawiedliwiony a mój nie, mimo że są po prostu analogiczne
odnoszę się do tych drwiących komentarzy:
@witch84 nie odniose się do twojej wypowiedzi bo nie wiem do czego nawiązujesz.