Byłam wczoraj na wizycie. Maleństwo rośnie od główki do pupki mierzy prawie 11 cm. Pani doktor porbiła tyle pomiarów, że szok, w sumie w większości te co powinna dopiero przy usg połówkowym, i mam to wszystko ponapisywane no ale niesznam się na tych skrótach ang. Z tego co pamiętam to udo mierzy 2 cm, serce ma 2 komory i 2 przedsionki, kręgosłup piękny, rączki, nóżki, organy w brzusiu tez sie kształcą i wielkie stopy... to chyba po tatusiu Próbowała pani doktor zajrzeć między nóżki no ale za bardzo sie nie dało bo wiercipieta sie kręciła. Powiedziała że póki co między nóżkami nic nie wyrosło :-) ale jeszcze może więc nie będzie mówić, że za miesiąc juz napewno dojrzymy No i moja kruszyna trzymała sie za głowę cały czas... czyżby miała jakieś problemy? mam nadzieję że nie.
Dorobiłam sie niestety drożdżycy i muszę teraz wciskać sobie jakieś hiper wielkie (jak dla mnie) tabletki do "fionki". Mój T. oczywiście zaoferował pomoc przy ich wkładaniu, powiedział że dla niego to może byc przyjemność i chętnie mnie wyręczy Ci faceci
Dorobiłam sie niestety drożdżycy i muszę teraz wciskać sobie jakieś hiper wielkie (jak dla mnie) tabletki do "fionki". Mój T. oczywiście zaoferował pomoc przy ich wkładaniu, powiedział że dla niego to może byc przyjemność i chętnie mnie wyręczy Ci faceci